Realme GT 6T – recenzja. Tańszy, czyli lepszy?

1 miesiąc temu

Jakiś czas temu Mateusz przetestował dla Was telefon realme GT 6. Od dłuższego czasu mam możliwość sprawdzania możliwości jego tańszego odpowiednika, a mianowicie modelu realme GT 6T. Nie ma sensu, abym publikował tutaj rozbudowaną recenzję tego urządzenia, bowiem różnice pomiędzy tymi telefonami są zbyt małe. Nie można jednak powiedzieć, iż ich nie ma, dlatego w tym tekście skupię się właśnie na nich. realme GT 6T jako atrakcyjniej wyceniona alternatywa może kusić osoby rozważające zakup realme GT 6 lub telefonów konkurencji. Czy warto wziąć go pod uwagę? Mam nadzieję, iż ta krótka recenzja realme GT 6T i porównanie z droższym modelem rozwieje wszelkie wątpliwości.

Na dobry początek znajomości realme GT 6T złamał mi serce

Gdy Apple wycofało się z dodawania ładowarek w zestawach ze telefonami pod przykrywką ekologii (jasne, tu mi czołg jedzie), oczywistym było to, iż w ślad za producentem podążą gwałtownie inni. Na reakcję głównego oponenta, firmy Samsung, nie musieliśmy czekać długo. O dziwo chińskie firmy postanowiły podążać własną drogą, a z zasilaczy sieciowych dołączonych w pudełkach robić sobie dobry PR. Niestety, stopniowo od tego odchodzą.

Rozpakowaniu realme GT 6T towarzyszyło rozczarowanie, albowiem podobnie jak w przypadku realme GT 6 zasilacza nie było w zestawie. Na pocieszenie: jeżeli kupicie już sobie ładowarkę i zapłacicie za nią ekstra, postawcie na model SuperVOOC 120 W – sprzęt ten wspiera bowiem tak szybkie ładowanie. Bateria o pojemności 5500 mAh jest taka sama jak w droższym modelu, a czas działania – zbliżony.

Dobrze, iż w zestawie są chociaż igła do tacki na kartę SIM, przewód USB-C i silikonowe etui…

Aha, realme GT 6T 8/256 kosztuje 2399 złotych. realme GT 6 12/256 to wydatek rzędu 3199 złotych. Różnica jest znacząca.

realme GT 6T jest zbyt podobny do realme GT 6, aby przepłacać?

Różnice pomiędzy realme GT 6T i realme GT 6 dostrzegą jedynie znawcy tematu. telefony wyglądają niemal identycznie. Obudowa realme GT 6T jest plastikowo-szklana, podobnie jak w droższym modelu. realme GT 6 ma bardziej wystającą wysepkę centralną i… to w zasadzie tyle. Tańszy telefon jest lżejszy o 8 gramów (191 vs 199 gramów), a jest tak prawdopodobnie ze względu na brak teleobiektywu w przystępniej wycenionym sprzęcie.

Ekran realme GT 6T to 6,78-calowy zakrzywiony panel chroniony szkłem Corning Gorilla Glass Victus 2. Ramki są minimalne, a obraz wspierający standardy HDR10+ i Dolby Vision świetnej jakości, jak przystało na dobrej klasy matrycę AMOLED. Cieszy adaptacyjne odświeżanie 1-120 Hz i jasność szczytowa w trybie automatycznym sięgająca teoretycznie 6000 nitów, a realnie mniej niż 1000. Na miłośników multimedialnej rozgrywki czekają dobrej klasy głośniki stereo, a choćby port podczerwieni. Gniazda kart pamięci nie ma, ale jest tacka na dwie karty SIM. Obsługi eSIM zabrakło.

Wydajność o dziwo również jest podobna

Myślicie, iż realme GT 6 miażdży realme GT 6T od strony płynności działania? Nic bardziej mylnego. Od wielu lat powtarzam, iż przepłacanie za flagowce z najdroższymi procesorami po prostu nie ma sensu. Okazuje się, iż Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3 w niewielkim stopniu przewyższa układ Snapdragon 7+ Gen 3 z modelu realme GT 6T. realme GT 6T działa jak burza, osiąga 1070139 punktów w benchmarku AnTuTu i depcze po piętach droższemu o 800 złotych odpowiednikowi. Oba się nagrzewają w zbliżonym stopniu – realme GT 6T do ok. 40 stopni Celsjusza.

System Android 14 z nakładką realme UI prezentuj się ładnie, działa gwałtownie i jest intuicyjny. Dodam w tym miejscu, iż użytkownicy obu telefonów realme mogą liczyć na dwie, maksymalnie trzy duże aktualizacje systemu. Ile lat poprawek bezpieczeństwa? Nie wiadomo, gdyż producent nie składał w tej kwestii jednoznacznej deklaracji. jeżeli chodzi o funkcję AI, uwagę zwraca arcypraktyczna gumka AI do usuwania zbędnych obiektów ze zdjęć. Nie wiem jak Wam, ale mi niczego więcej nie trzeba.

Największe różnice tkwią w fotografii mobilnej

Tutaj dochodzimy do clu sprawy. Czym różnią się telefony za ok. 2000 złotych od tych sprzedawanych za 3000 złotych i więcej? Przede wszystkim działaniem aparatów. O tym, iż realme GT 6T nie ma teleobiektywu obecnego w realme GT 6 już wiecie. A co z pozostałymi aparatmi? Okazuje się, iż tutaj również widać odstępstwa w działaniu. W realme GT 6T postawiono na sensor główny Sony LYT-600, natomiast w droższym na bardziej zaawansowany Sony LYT-808. Jeden i drugi mają po 50 megapikseli, ale to nie megapiksele decydują o jakości zdjęć.

W realme GT 6T zastosowano też ciemniejszy obiektyw f/1.88, na szczęście z optyczną stabilizacją obrazu (OIS) oraz autodokusem działającym w oparciu o detekcję fazy (PDAF). Efekt? realme GT 6T robi ładne zdjęcia, ale po zmroku nie tak ładne jak realme GT 6. To wszystko! Moduły ultraszerokokątne działają identycznie, podobnie jak przednie. Dlaczego? Bo… są identyczne.

realme GT 6T pozwala użytkownikowi nagrywać filmy w rozdzielczości 4K i 60 klatkach na sekundę. Korzystający z tańszego modelu nie skorzystają z trybu AI Night Vision Mode oraz HDR Dolby Vision. Poza tym nagrania z realme GT 6T nie odbiegają zbyt mocno od tych z realme GT 6.

Recenzja realme GT 6T – czy warto?

Jeżeli przeczytaliście uważnie recenzję i dotarliście do tego miejsca, widzicie już, iż różnic pomiędzy realme GT 6T i realme GT 6 nie ma zbyt wiele. Czy zatem warto dopłacać 800 złotych do droższego z modeli? W mojej ocenie nie, ale zachęcam Was do przeczytania tekstów mojego i Mateusza i do wyrobienia sobie własnego zdania na ten temat. realme GT 6T ma moim zdaniem wszystko, o czym marzy większość konsumentów… może poza ładowarką w zestawie. Ma fenomenalny ekran, niezbyt wysoką masę, wspiera błyskawiczne ładowanie 120 W i robi niebrzydkie zdjęcia. Do pełni szczęścia brakuje może jeszcze wsparcia dla eSIM, którego nieobecność w obu modelach jest dla mnie niezrozumiała.

Recenzja realme GT 6. Super wydajność, kilka kompromisów

Mocne strony: