Maj to miesiąc komunijny, w związku z czym hulajnogi elektryczne będą się teraz cieszyć gigantycznym zainteresowaniem jako fajny pomysł na prezent. Co więcej, zbliżają się wakacje, a za oknem jest coraz cieplej. Oznacza to, iż mnóstwo osób może rozważać zakup takiego urządzenia transportu osobistego (UTO) na dojazdy do pracy lub korzystania z nich w ramach rozrywki. Prezentujemy ranking hulajnóg elektrycznych, które warto wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o zakupie tego rodzaju pojazdu.
W tym rankingu zabrakło wielu całkiem popularnych modeli. Dlaczego? Bo niektóre nie są legalne w Polsce. Nie chcielibyśmy, aby ktoś kupując hulajnogę elektryczną z naszego polecenia wpędził siebie lub kogoś innego w problemy.
Predator ES Storm – pewniak do miasta
Testowany przeze mnie niedawno Predator ES Storm wypadł doskonale jako hulajnoga miejska. Oferowany zasięg to choćby 60 kilometrów, a sprzęt dostosowany jest do wymagań polskiego prawa. W razie kontroli policji, nie będziecie się mieli czym stresować. Ta hulajnoga elektryczna nadaje się jak ulał dla początkujących – liniowo oddaje moc i nieagresywnie hamuje. Ma przedni amortyzator, który wystarcza na miejskie warunki oraz lekkie szutry, gdzie brak tylnej amortyzacji nie będzie przeszkadzał.

Predator ES Storm ma kierunkowskazy, w związku z czym zamiaru skrętu nie trzeba sygnalizować rękami. Wśród zalet mamy tu jeszcze światło stop, tempomat, szeroką i wygodną platformę i konstrukcję przyjazną osobom wysokim. Czerpałem sporo frajdy z jazdy na tym sprzęcie i za 2599 złotych warto rozważyć jej zakup.
Xiaomi Electric Scooter 4 Lite Gen 2 – gdy cena gra pierwsze skrzypce
1199 złotych. Dobrej klasy hulajnogę można mieć już za tak niewielkie pieniądze, o ile jest się świadomym pewnych kompromisów. Z jednej strony mamy tu bowiem sprzęt producenta z doświadczeniem w kwestii hulajnóg elektrycznych – a żaden ranking hulajnóg elektrycznych nie będzie się przecież bez Xiaomi! Są 10-calowe opony pneumatyczne, jest system hamulców z e-ABS i sensowna prędkość na poziomie 20 km/h. Z drugiej natomiast brakuje tu amortyzacji, a maksymalny zasięg jazdy to 25 km.

Xiaomi Electric Scooter 4 Lite Gen 2 to hulajnoga elektryczna dla dzieci lub na start dla nieco starszych pociech. Może dla mało wymagających dorosłych? Na tej hulajnodze nie pokonasz stromych wzniesień i nie wyjedziesz w teren. Dziecko sprawnie dojedzie na niej do szkoły, student na uczelnię, a osoba pracująca – do pracy.
Motus Pro 10 Urban – hulajnoga elektryczna od Polaków
Polska marka Motus ma w swojej ofercie ciekawą, legalną hulajnogę elektryczną z pełną amortyzacją. Nazywa się Motus Pro 10 Urban i kosztuje 2999 złotych. Za te pieniądze kupicie stylowy sprzęt na 10-calowych oponach, z 500-watowym silnikiem i oświetleniem LED po bokach platform. Są światła przednie, boczne i tylne LED, są kierunkowskazy.

Producent obiecuje zasięg na poziomie do 60 km (przy użytkowniku o masie 55 kg), wodoodporną konstrukcję (IP54) oraz skuteczne hamulce i zwrotność na wysokim poziomie. Fajny mieszczuch – tak po prostu.
Xiaomi Electric Scooter 5 Max – siajomi na lekkim wypasie
Xiaomi Electric Scooter 5 Max to jedna z czterech najnowszych propozycji ze stajni Xiaomi i zarazem najdroższa. Wyceniono ją na 3199 złotych, ale producent przekonuje, iż warto. To sprzęt podwójnie amortyzowany, cechujący się zasięgiem do 60 km i technologią odzyskiwania energii w trakcie hamowania. Jest tu choćby system kontroli trakcji (TCS), zapobiegający niepożądanym poślizgom – to naprawdę sensowne rozwiązanie z zakresu bezpieczeństwa.

Xiaomi wyposażyło swoją najlepszą hulajnogę w silnik o mocy 1000 W, dzięki której sprzęt ma pokonywać wzniesienia o nachyleniu do 22 procent. Wszystko zależy rzecz jasna od masy użytkownika. Ładowarka w zestawie ładuje sprzęt do pełna w 9 godzin, ale akcesoryjna szybkoładowarka skraca ten czas do 3 godzin.
Techlife Q7 – hulajnoga elektryczna dla tych, którzy chcą poszaleć
Żaden ranking hulajnóg elektrycznych nie byłby kompletny bez propozycji z nutką szaleństwa. Patrząc na Techlife Q7 trudno uwierzyć, iż mamy do czynienia z hulajnogą legalną w świetle polskiego prawa. Ma dwa silniki o mocy 1000 W każdy, podobnie jak poprzednicy bezdętkowe 10-calowe opony, sporych rozmiarów (140 mm) podwójne hamulce hydrauliczne i podwójną hydrauliczną amortyzację. Hulajnoga elektryczna, która nadaje się w teren? Bieżnik szosowy nie wygląda przekonująco, ale istnieje możliwość wyboru terenowych opon!

Użytkownik może wyłączyć jeden z silników, aby zmaksymalizować zasięg. Ten wynosi w sprzedawanej w Polsce wersji 60 km – wszystko za sprawą regulacji związanych z akumulatorem. Hulajnogę odblokowuje się kluczem NFC, sprzęt ma pełne oświetlenie LED, szybkie ładowanie i kierunkowskazy. To sprzęt idealny w teren, także dla cięższych osób. Uwaga: masa hulajnogi Techlife Q7 to niemal 30 kg.
Źródło: mat. własny