Samsung HW-Q700B (dalej dla uproszczenia zwany Q700B) został wyprodukowany w Wietnamie (dla porównania: Q60B i Q600B w Chinach), działał pod kontrolą systemu w wersji 1008.2, a egzemplarz testowy dostarczył polski oddział Samsung Electronics
Budowa i funkcje
Tak jak model Q600B, również i Q700B jest soundbarem w systemie 3.1.2. Jest to konstrukcja dwuelementowa składająca się z belki oraz subwoofera. Q700B nie jest więc soundbarem w dokładnym tego słowa znaczeniu, ale czymś w rodzaju soundbaroboksa (belki z baspudłem).
Belka ma następujące wymiary: długość 1111 mm, głębokość 120 mm i wysokość 60,4 mm. Pracuje w niej osiem następujących przetworników:
- kanał lewy: wysokotonowa kopułka + średniotonowiec;
- kanał centralny: wysokotonowa kopułka + średniotonowiec;
- kanał prawy: wysokotonowa kopułka + średniotonowiec;
- głośniki wysokościowe umieszczone na górnej ściance.
W przeciwieństwie do modelu Q600B belka Samsunga Q700B ma wbudowany zasilacz, co może tłumaczyć większe wymiary obudowy.
W subwooferze o symbolu PS-WB75B…
…pracuje pojedynczy przetwornik niskotonowy ze stożkową membraną o średnicy około 140 mm. Subwoofer odbiera fonię z grajbelki bezprzewodowo.
Przetwornik niskotonowy umieszczono mniej więcej w połowie wysokości ścianki przedniej i wspomaga go typowy w tej klasie układ rezonansowy w postaci tunelu basrefleksu mającego ujście na górze tylnej ścianki.
Łączność
Gniazda połączeniowe umieszczono z tyłu, w niewielkim zagłębieniu obudowy. Do dyspozycji mamy:
- złącze HDMI
- złącze HDMI eARC
- wejście optyczne
Zwolenników Bluetootha ucieszy wiadomość, iż Q700B nie jest go pozbawiony (choć BT obsługuje najprawdopodobniej tylko podstawowy kodek SBC). Pomimo tego jednym z głównych atutów Q700B (którego, dodajmy, Q600B był pozbawiony) jest łączność z internetem. I chociaż brakuje gniazda Ethernet, w Q700B mamy możliwość połączenia się bezprzewodowo z internetem przez Wi-Fi. Proces ten nie jest możliwy z poziomu pilota, ale wymaga instalacji aplikacji Smart-Things na telefonie lub tablecie. To właśnie ta aplikacja daje wygodny dostęp do funkcji soundbara, ale także umożliwia szybką aktualizację systemu systemowego, co w modelach Q60B/Q600B wymagało użycia pamięci USB z plikiem aktualizacyjnym.
Poniżej kilka zrzutów ekranu z tej właśnie aplikacji.
Funkcje soundbara Samsung HW-Q700B
Grajbelką Q700B sterujemy dzięki wygodnego pilota zdalnego sterowania z bezpośrednim dostępem do wielu przydatnych funkcji.
Podczas codziennych regulacji bardzo przydatny okazuje się wyświetlacz umieszczony w belce po jej prawej stronie. Nie da się zaprzeczyć, iż jest to bardzo przydatne rozwiązanie – dużo lepsze niż proste diody sygnalizacyjne tak częste w soundbarach z tej półki cenowej. Z drugiej strony, nie da się nie zauważyć, iż zastosowany wyświetlacz nie jest idealny i ma swoje wady. Przede wszystkim ma zbyt niską rozdzielczość – niższą od wyświetlaczy stosowanych jeszcze dwa lata temu, przez co wyświetlane znaki nie są ostre tak, jak być powinny. Dobrze pamiętam, iż w modelach z roku 2020 (seria „T”) wyświetlacz miał wyższą rozdzielczość. Aktualnie, gdy siedzimy w odległości ok. 2 m, to patrząc na napis „HDMI eARC” będzie widać, iż małe „e” jest rozmyte i słabo czytelne.
Ponadto sposób, a konkretnie głębokość umieszczenia wyświetlacza w stosunku do metalowej siatki sprawia, iż o ile siądziemy nie na wprost belki, ale z jej lewej strony, na przykład tak, aby lewy kraniec belki był na wprost naszej twarzy, wtedy informacje na wyświetlaczu będą gorzej widoczne lub choćby częściowo niewidoczne.
Chodzi mi o to, iż gdy regulowałem poziom basu zmniejszając go z „0” na „-2” cyfra „-2” była dobrze widoczna na wprost…
…ale już pod kątem minus gdzieś znikał i zostawało samo „2”, co może wprowadzać użytkownika w błąd. W takiej sytuacji trzeba przechylić głowę w prawo, aby zobaczyć całość informacji. Kto wie, być może producent chciał przez to powiedzieć „siadajcie zawsze z prawej strony”.
Q700B nie odbiega od tańszych braci pod względem mnogości ustawień i funkcji kontrolnych. Użytkownik ma do dyspozycji następujące tryby brzmienia:
- standard (standardowy) – domyślny
- surround (dookólny)
- game (gra)
- adaptive (dopasowujący się)
- i inne
Są też dodatkowe tryby jak:
- voice enhancement (poprawa głosów);
- bass enhancement (podbicie basu);
- night mode (tryb nocny).
Szkoda tylko, iż nie są one dostępne tak samo łatwo, jak 4 główne tryby i trzeba do nich wchodzić albo przez „zębatkę” na pilocie albo przez aplikację. Pomimo tego są one skuteczne, szczególnie tryb nocny. Kilka razy zapomniałem go wyłączyć i rankiem dziwiło mnie, jak bardzo zakres dynamiki został ograniczony. Warto pamiętać, aby po wieczornym oglądaniu z włączonym trybem nocnym wyłączyć go rankiem następnego dnia, bowiem różnica jest dramatyczna (i dobrze, bo tryb nocny tak właśnie powinien działać).
Tak jak we wcześniej recenzowanych Q60B i Q600B również i tu zapomniano o… trybie muzyka. Trochę szkoda.
Miłośników własnoręcznej korekcji barwy dźwięku ucieszy szeroki wybór opcji regulacyjnych:
- korekcja tonów wysokich (treble);
- korekcja tonów niskich (bass);
- regulacja poziomu wysterowania subwoofera (woofer);
- regulacja poziomu wysterowania kanału centralnego (central);
- regulacja poziomu wysterowania głośników wysokościowych (front top level);
- synchronizacja fonii z wizją (audio sync);
- i inne.
Poza opcjami, które można tylko włączyć lub wyłączyć (jak np. tryb nocny), typowy zakres regulacji wynosi zwykle od „-6” do „+6”, chociaż w przypadku subwoofera jest on szerszy, bo schodzi aż do „-12”. Zwracam uwagę, iż o ile regulacja odbywa się ze skokiem co „1”, to w przypadku suba z „-6” przechodzimy od razu na „-12” bez poziomów pośrednich (bez „-7, -8, -9” itd.). To trochę dziwne, ale dobrze, iż taka opcja jest, bowiem pozwala niemalże całkowicie „odciąć” baspudło, co może być przydatne podczas słuchania wiadomości czy programów publicystycznych, zwłaszcza gdy chcemy do minimum ograniczyć zjawisko „bilokacji głosu” (o którym szerzej w dalszej części recenzji).
Krótko mówiąc, opcji w bród.
Jakość brzmienia soundbara Samsung HW-Q700B
Od pierwszych chwil po włączeniu bas nieco zbyt dominuje. Jego korekcja z poziomu pilota, czy aplikacji jest tylko częściowo skuteczna, bowiem ma on charakterystyczne podbicie w okolicach 50 Hz, czyli częstotliwości rezonansowej tunelu basrefleksu.
Głośnik niskotonowy umieszczony na przedniej ściance suba ma dość liniową charakterystykę w zakresie 60-120 Hz, co ma korzystny wpływ na jakość brzmienia.
Jest to też zakres częstotliwości podstawowych dla niskich głosów męskich, które będą odtwarzane głównie przez sub – stąd zjawisko „bilokacji głosu” będzie nieuniknione. Dlaczego konstruktorzy zdecydowali się na takie właśnie podzielenie pasma? Powód stanie się jasny, o ile spojrzymy na charakterystykę samej belki…
…która dość gwałtownie opada od około 160 Hz. W związku z tym, bas musi wspierać belkę w tym właśnie paśmie. I „wspiera”, choć to bardzo delikatnie powiedziane. Dzięki uwypukleniu zakresu około 50 Hz sub ma tendencję do dominowania w pomieszczeniu. Najlepszym wyjściem jest wtedy odsunięcie go od ściany. Alternatywnie można zatkać tunel specjalnym korkiem, choć z braku takowego tego rozwiązania nie próbowałem. Z kolei użycie korektora nie daje pełnego sukcesu, bo zakres regulacji kończy się na 150 Hz, a tunel „dmucha” mocno w okolicy 50 Hz.
Inaczej mówiąc, Q700B brzmi podobnie do Q600B – to ta sama szkoła brzmienia. Jedyną różnicą, którą wychwyciłem, jest inne zestrojenie basu – w Q700B jest on swobodniejszy, nie tak spięty, jak w Q600B. Bas Q700B lubi potężne fragmenty filmów (uderzenia, wybuchy itp.), ale znacznie gorzej radzi sobie z szybkim basowym rytmem i mikrodynamiką. W tych właśnie obszarach przewaga dobrych subów z obudową zamkniętą jest bezdyskusyjna. No tak, tylko kto w klasie do 2000 złotych oferuje suba z obudową zamkniętą? Odpowiedź: mało kto, bowiem producenci niemal jak jeden mąż, stawiają na basrefleksy.
Dźwięk przestrzenny
Tu czekała na mnie niespodzianka. Ogólnie efekty przestrzenne Q700B są dobre lub bardzo dobre, jak np. w przypadku „mewy” z filmu Sully (pisałem o niej w testach Q60B i Q600B). Problem w tym, iż nie są takie same jak w Q600B. Całkowita wymiana głośników z falowodami (acoustic beam) i zastąpienie ich przez małe kopułki nie pozostała bez wpływu na jakość efektów. O ile wysokość sceny dźwiękowej nie uległa istotnej zmianie, to szerokość już tak.
Prawdę mówiąc, byłem zaskoczony, iż szerokość sceny była jednak ciut mniejsza niż w Q600B. Okazuje się, iż głośniki z falowodami rzucają dźwięk bardziej na boki niż kopułki użyte w Q700B. Inżynierowie Samsunga zdawali sobie z tego dobrze sprawę, bowiem w modelu o oczko wyższym, tj. Q800B (którego mam nadzieję również przetestować) dodali głośniki… boczne. Jak widać, nic nie dzieje się bez powodu.
Czy chcę przez to powiedzieć, iż szerokość sceny jest w Q700B beznadziejna? Nie, oczywiście, iż tak nie jest. Pomimo tego odsłuchiwany w tym samym pomieszczeniu, przy wykorzystaniu tych samych źródeł sygnału i przy zachowaniu niemal identycznej odległości od ścian, Q700B był zauważalnie mniej „ekspansywny horyzontalnie” niż Q600B.
W związku z tym do filmów bardziej rekomenduję Q600B. Z drugiej strony do muzyki polecam jednak Q700B, a to ze względu na, primo, lepszy bas, secundo, możliwość strumieniowania muzyki bezpośrednio z internetu.
Powstaje pytanie: czy nie można by mieć tego wszystkiego w jednym? Oczywiście, iż można. Spryt w zakresie strategii planowania produktów przejawia się w Samsungu w tym, iż najprawdopodobniej obie te pożądane zalety ma model… wyższy, czyli Q800B.
I dlatego nie omieszkam go przetestować.
Podsumowanie
Samsung Q700B jest rozszerzeniem udanego, ale pozycjonowanego niżej soundbara Q600B. Wbudowany zasilacz, bogate i niezwykle przydatne funkcje sieciowe, poprawiony bas to tylko niektóre obszary, w których Q700B ma przewagę nad Q600B. Ponadto, ze względu na charakter brzmienia nadaje się on lepiej do słuchania muzyki niż tańszy model. Polecam.
Minusy
- bas zbyt mocny w zakresie 50Hz
- bas mógłby lepiej oddawać rytm
- nadal zbyt odchudzony środek pasma
- bilokacja głosów
- wyświetlacz mógłby mieć lepszą rozdzielczość
- brak trybu muzyka lub trybu nieuprzestrzennionego
Plusy
- kompetentnie zestrojone brzmienie
- nieco lepszy bas niż w Q600B
- niezłe efekty przestrzenne
- bardzo przydatna regulacja poziomu wysterowania głośników efektowych
- góra pasma dzięki kopułkom wysokotonowym jest lepsza niż u wielu rywali
- bardzo przydatny wyświetlacz
- najlepsze w klasie, bogate możliwości regulacji brzmienia
- bogate funkcje sieciowe (Chromecast itp.)
- wbudowany zasilacz
- dobra jakość wykonania i wykończenia belki
Soundbar Samsung HW-Q700B znajdziesz w x-komie