7 miesięcy temu
Od kilku dni premierowo mamy okazję testować flagowego robota sprzątającego Roborock S8 MaxV Ultra. Zobacz, jak sprzęt spisał się w naszych testach.
Roborock to chińska marka specjalizująca się w produkcji inteligentnych robotów sprzątających.
Rynek robotów sprzątających rozwija się dynamicznie i to, co jeszcze kilka lat temu było marzeniami dotyczącymi sprzętu sprzątającego, staje się rzeczywistością. Potwierdza to Roborock S8 MaxV Ultra, z wysuwanym bocznym ramieniem, dwoma szczotkami i dodatkowym mopem do narożników.Roborock S8 MaxV Ultra unboxing
[caption id="attachment_247067" align="alignnone" width="1920"]
W zestawie Roborock S8 MaxV Ultra znajdziecie robota i stację dokującą[/caption]
W kartonie z Roborock S8 MaxV Ultra znajdziemy skróconą instrukcję obsługi, na której czytelnie rozrysowano wszystkie elementy, które znajdziemy w pudle. A są to, w kolejności wyjmowania, dock base, czyli nic innego jak schodki czy podjazd dla robota, instrukcja obsługi, tym razem już pełnowymiarowa, robot, kabel zasilający, dodatkowy worek na kurz i sam dock. Nie jest to zbyt rozbudowany zestaw, ale mamy tu wszystko, by robot działał od razu po wyjęciu z pudełka.
Roborock S8 MaxV Ultra instalacja, połączenie i aplikacja
Sama instalacja robota jest bajecznie prosta, a instrukcja obsługi ma dosłownie siedem kroków, a wśród nich takie jak podpięcie kabla czy włączenie robota. Mnie cała procedura zajęła pięć minut, z czego najdłużej czekałem na nalanie czystej wody do zbiornika, a najbardziej wymagające było poodklejanie wszystkich naklejek zabezpieczających sprzęt do transportu. Z instalacją robota poradzi sobie choćby Wasza babcia. Jak wygląda połączenie robota z aplikacją i sama aplikacja? Jest równie proste. W skróconej instrukcji, o której wspominałem wyżej, znajduje się kod QR, po zeskanowaniu którego pobierzemy aplikację Roborock. By połączyć aplikację z telefonem, wystarczy zeskanować podobny kod, który znajdziemy pod obudową robota, a następnie wybrać sieć WiFi i podać do niej hasło. Voilla! Cała robota za nami. Jesteśmy gotowi do sprzątania. Sama aplikacja ma wszystko, czego wymagamy w dzisiejszych czasach od aplikacji do obsługi robotow sprzątających, a choćby odrobinę więcej. Tym więcej jest asystent głosowy „Hello Rocky”, dzięki którego możesz głosowo sterować robotem. Aplikacja Roborock nie ma większych problemów z tłumaczeniami i jest intuicyjna i wygodna. Appka ma bardzo przyjemny onboarding, w którym ustawimy nasze przyzwyczajenia i preferencje.Roborock S8 MaxV Ultra wygląd i jakość wykonania
[caption id="attachment_247065" align="alignnone" width="1920"]
Roborock S8 MaxV Ultra wygląda bardzo dobrze[/caption]
Roborock S8 MaxV Ultra to typowy robot sprzątający ze stacją dokującą. Brak polotu w projektowaniu nie musi być jednak wadą. Cały zestaw prezentuje się bowiem moim zdaniem bardzo dobrze. Większość robota i stacji dokującej jest biała, z delikatnymi ciemnoszarymi wstawkami i dużym błyszczącym grafitowym panelem, który przykrywa worek na kurz. Na początku denerwował mnie jasnoszary kabel, który moim zdaniem lepiej wyglądałby w białej wersji. Chwilę później dostrzegłem jednak uchwyty do pojemników na wodę w podobnym kolorze i doceniłem przywiązanie do szczegółów. Poza testowaną wersją białą jest dostępny także kolor czarny.
Żadnych zastrzeżeń nie można mieć także do jakości wykonania robota, stacji dokującej czy akcesoriów. Wszystko jest tu na najwyższym poziomie. Nic tu nie skrzypi, nic nie trzeszczy. Wykorzystane do zbudowania robota tworzywo sztuczne jest bardzo dobrej jakości. Solidne są także rączki do przenoszenia pojemników na wodę, co nie jest oczywistością u konkurencji.
[caption id="attachment_247069" align="alignnone" width="1920"]
Żadnych zastrzeżeń nie można mieć także do jakości wykonania robota Roborock S8 MaxV Ultra, stacji dokującej czy akcesoriów.[/caption]
Roborock S8 MaxV Ultra przyszłość robotów sprzątających jest teraz
Czym byłby jednak wygląd i jakość wykonania, gdyby oferowana forma sprzątania nie byłaby wystarczająca? Na szczęście nie może być o tym mowy. Roborock S8 MaxV Ultra ma wszelkie udogodnienia, których brakowało mi jeszcze kilka lat temu w robotach sprzątających. Urządzenie nie tylko odkurza, ale też myje, a soniczny system mycia podłóg Vibra Rise 3.0 z udoskonalonymi dwukrotnie modułami wibracyjnymi z łatwością radzi sobie z kurzem, brudem i zaschniętymi plamami dzięki szorowaniu o częstotliwości 4 000 razy na minutę. Podczas czyszczenia dywanów unosi się aż do 20 mm nad podłogę, umożliwiając jednoczesne odkurzanie i mycie bez zamoczenia dywanów. Tego niestety nie udało mi się przetestować, bo preferuję mieszkanie bez tych ozdób. [caption id="attachment_247064" align="alignnone" width="1920"]
Dzięki wysuwanej szczotce bocznej FlexiArm (widoczna na górze zdjęcia), która zadziała automatycznie przy krawędzi ściany i w narożnikach, posprzątamy choćby te zwykle niedopieszczone miejsca.[/caption]
Jeden z najbardziej zaawansowanych robotów sprzątających na rynku
W testowanym urządzeniu zniknęła także największa wada większości robotów sprzątających – niedomyte narożniki. Dzięki wysuwanej szczotce bocznej FlexiArm, która zadziała automatycznie przy krawędzi ściany i w narożnikach, posprzątamy choćby te zwykle niedopieszczone miejsca. W modelu S8 MaxV Ultra mamy nie jedną, a dwie szczotki, co jeszcze bardziej poprawi jakość odkurzania. Są one wykonane z gumy, co zapobiega nawijaniu się włosów. Za unikanie przeszkód odpowiada system Reactive AI 2.0 i nawigacja laserowa PreciSense, która określa najbardziej efektywną trasę, zapewniając dokładne i optymalne czasowo sprzątanie. Rzeczywiście mam wrażenie, iż Roborock porusza się inteligentniej po moim mieszkaniu, niż mój stary robot. [caption id="attachment_247068" align="alignnone" width="1920"]
Testowany przeze mnie to Roborock S8 MaxV Ultra to jeden z najbardziej zaawansowanych robotów sprzątających na rynku.[/caption]
Wielofunkcyjna stacja bazowa „8-w-1” RockDock Ultra.
Na uwagę zasługuje także wielofunkcyjna stacja bazowa „8-w-1” RockDock Ultra. Zapewnia ona automatyczne opróżnianie (worek na kurz o pojemności 2,5 l zapewnia do 7 tygodni pracy bez opróżniania), mycie mopa ciepłą wodą, inteligentne wykrywanie brudu, automatyczny dozownik płynu czyszczącego (bez konieczności uzupełniania płynu przez 3 miesiące). Stacja potrafi także przeprowadzić automatyczne czyszczenie stacji bazowej, suszenie ciepłym powietrzem, automatyczne uzupełnianie wody w zbiorniku oraz zapewnia 30% szybsze ładowanie. [caption id="attachment_247153" align="alignnone" width="1920"]
Zapewnia ona automatyczne opróżnianie, mycie mopa ciepłą wodą, inteligentne wykrywanie brudu, automatyczny dozownik płynu czyszczącego[/caption]
