Tradycją Razera stało się pokazywanie na targach CES kilku dość szalonych prototypów, ale zaprezentowany właśnie koncepcyjny fotel do gier ze zintegrowanym ogrzewaniem i chłodzeniem w rzeczywistości brzmi wręcz praktycznie. Project Arielle to siatkowy fotel gamingowy wyposażony w bezłopatkowy system wentylatorów, który zaprojektowano tak, aby zapewniał komfortową temperaturę niezależnie od otoczenia, w którym się znajdujesz.
Krótko próbowaliśmy tego tutaj w Targi CES 2025 i jest fajnie! Lub ciepły, w zależności od ustawionego trybu. Kiedy mój kolega Sean Hollister tego spróbował, stwierdził, iż nie tylko rozgrzewa i chłodzi jego tyłek, ale delikatnie i cicho wdmuchuje znaczną ilość klimatyzowanego powietrza na górną część pleców przez małe otwory wzdłuż górnej krawędzi krzesła.
Wygodniejszy sposób na odmrożenie tyłka.Zdjęcie: Antonio G. Di Benedetto / The Verge
Opierając się na Siatkowy fotel gamingowy Razer Fujin Pro za 1049 USD iż ty Móc Według Razera, Project Arielle ma trzy regulowane prędkości wentylatora, które mogą obniżyć odczuwalną temperaturę o 2 do 5 stopni Celsjusza (około 3,6 do 9 stopni Fahrenheita) w „suchym środowisku”. Brzmi to całkiem przydatne, jeżeli mieszkasz w gorącym klimacie lub jeżeli Twój komputer do gier emituje wystarczającą ilość ciepła, aby zamienić Twój pokój w pot.
Oto rendering pokazujący, jak gorące lub chłodne powietrze jest rozpraszane z krzesła.Obraz: Razera
W przypadku chłodniejszych warunków krzesło ma wbudowany system ogrzewania PTC (ten sam rodzaj, który można znaleźć w większości pojazdów i podgrzewanych foteli samochodowych), który może wydmuchać ciepłe powietrze o temperaturze 30 stopni Celsjusza (86 stopni Fahrenheita). Wentylatory i temperaturę reguluje się dzięki panelu dotykowego umieszczonego obok poduszki siedzenia. Biorąc pod uwagę, iż jest to produkt Razera, całe krzesło ma oczywiście oświetlenie RGB. Domyślnie jest ustawiony na zielony kolor, będący znakiem rozpoznawczym Razera, gdy jest wyłączony, i widzieliśmy, iż krawędź świeci się na czerwono, gdy jest ciepło, na niebiesko, gdy jest chłodno, oraz fioletowo lub pomarańczowo podczas chłodzenia lub nagrzewania.
Ikony na panelu dotykowym i wbudowane oświetlenie RGB wskazują, czy krzesło jest ustawione na nadmuch ciepłego, czy zimnego powietrza.Zdjęcie: Antonio G. Di Benedetto / The Verge
Jedna wada: na tym krześle nie można obrócić się o 360 stopni, nie owinąwszy się kablem, bo trzeba go podłączyć. Ale choćby prototyp ma już kabel, który można bezpiecznie odłączyć, jeżeli przypadkowo go szarpniesz.
Kabel odłączający rozłączy się, jeżeli zostanie pociągnięty, podobnie jak wczesne kontrolery Xbox.Zdjęcie: Antonio G. Di Benedetto / The Verge
Biorąc pod uwagę, iż Project Arielle jest jedynie krzesłem koncepcyjnym, niestety nie można go jeszcze kupić. Przez lata Razer prezentował na targach CES wiele dziwacznych koncepcji gadżetów dla graczy, w tym m.in poduszki na krzesła, które wstrząsają tyłkiem z dotykowym sprzężeniem zwrotnym.