Wróciła ważka.....rower który mogliście spotkać na Krakowskich ulicach, i trasach dookoła miasta.
Projekt, który nas trochę ubawił jeżeli chodzi o sam pomysł, co do jazdy nie wypowiadam się, klient twierdzi iż jest booosko.....albo cudnie.
Bardzo się cieszę iż moja firma przyczyniła się do sukcesu i zadowolenia klienta.
Wcześniej ten projekt już był opisany i pojechał na testy ustawień i doboru komponentów i nareszcie teraz doczekał się finału......
Choć z drugiej strony fanaberie klienta i wybór komponentów mnie już zmęczył.......Panie ile można, ale z racji tzw przyjacielskich stosunków - takie coś się zdarza w tym serwisie cały czas, jesteśmy jedną wielką rodziną rowerzystów i łączy nas pasja, niezależnie czy serwisant czy klient, każdy jest spostrzegany w ten sposób, nie tylko jako źródło zarobków i suche odwalenie serwisu.
Tu się doradzi, a tutaj dołoży własną inwencje, i tak robi się więź, bo klient musi mieć zaufanie, iż jak odbiera sprzęt z serwisu to sprzęt został naprawdę dobrze sprawdzony i przygotowany, niespodzianki są zmniejszone do minimum.
Naprawa sprzętu poruszającego się po drogach publicznych to bardzo duża odpowiedzialność.
Prowadzę serwis już 23 lata i każdy klient jest traktowany identycznie, przede wszystkim bezpieczeństwo i prawidłowy montaż.
Ale wracając do sedna czyli WAŻKA97.
Dlaczego 97 ? ano bo w końcowej wersji ma różne koła, przód 29" a tył 27,5" i taki dziwoląg powstał na bazie ramy pod koła 26".
Śmiać się czy płakać ....... o to jest pytanie, można sobie zadawać, ale na świecie powstaje masę różnych projektów, bryluje tutaj USA , warto poszukać takich ciekawostek a nie tylko na YT słuchać jednego czy drugiego patafiana jacy są zajebiści w serwisie, bo im AI napisała tekst i scenariusz......
Ciekawostką w tym projekcie oprócz kół są także klamkomanetki XTR Dualcontrol, no ja bym tego nie wymyślił, zawsze mi się podobały takie , ale jakoś mnie nie było stać na nie, konstrukcja interesująca i wg klienta tutaj doskonale się sprawdzi...... zakładając iż sobie czegoś nowego nie wymyśli.........😋
Przerzuciliśmy napęd też z innego roweru, teraz stara korba XTR jest na pokładzie z blatem 46 co da nam więcej prędkości, ale czy on to uciągnie....będzie musiał sporo makaronu wciągać i warto pomidory dokupić.....do kompletu oczywiście z makaronem.
Z tyłu jest nieśmiertelna przerzutka XTR szarak, niezniszczalna z biegiem czasu, reszta to widać co widać.
Kierownica karbonowa, ultralight owijka , no trzeba być odważnym aby tak zainwestować i cieszyć się jazdą na tym projekcie.
W każdym razie projekt WAŻKA 97 został zakończony i teraz zacznie jeździć.
W sklepach są nudne rowery zwykle szare albo ciemne czy czarne, tak samo wszystkie na jedno kopyto projektowane ramy przez chińczyków adoptowane pod dziesiątki nazw firmowych, a tak naprawdę nudne w swoim wyglądzie i przeznaczeniu.
Dobrze iż projekty tego klienta trafiają do mojej firmy, nie chodzi o dobrą robotę, ale o inwencje twórczą , która mi się też udziela i rozwija wyobraźnie, a nie tylko nudne regulacje przerzutek i wymiana napędów na czas....
Koniec pierdolamento i galeria końcowa
Takie drobne szczegóły jak pancerzyki w kolorze miejscami pomijam, warto dodawać przyprawy do głównego dania.
Zapraszam na serwis z normalnymi i anormalnymi rowerami ...... wszystko da się zrobić.
Spike😎
Sklep i serwis rowerowy
VeloTech
31-272 Kraków
ul. Krowoderskich Zuchów 24 / box 1
tel. 666-316-604
godz 12 - 19.oo
