Po niedawnym debiuty Solo Buds I Solo 4, Beats powraca z jeszcze jedną rzeczą. Tym razem jest to powrót kultowego głośnika bezprzewodowego Beats Pill. Nowy Beats Pill zachowuje kultowy kształt pigułki i zawiera w środku kilka ciekawych niespodzianek, dla których warto czekać.
Poniżej znajdziesz wszystkie szczegóły dotyczące nowego Beats Pill oraz pierwsze wrażenia z pierwszego tygodnia z nim.
Specyfikacje i funkcje Beats Pill
Dla przypomnienia, Beats Pill+ był jak dotąd ostatnim głośnikiem Beats. Został wprowadzony na rynek w 2015 roku i kosztował 229 dolarów wycofane przez Apple w 2022 roku. Beats twierdzi, iż nowy Beats Pill został „całkowicie przeprojektowany i przeprojektowany” w porównaniu do poprzednich wersji.
Nowy Beats Pill ma wymiary 21,9 cm x 7,1 cm x 7,0 cm (8,62 cala x 2,80 cala x 2,76 cala) i waży 681 gramów, czyli o 10% lżejszy niż Beats Pill+. Jego konstrukcja posiada stopień ochrony IP67 zapewniający odporność na wodę i kurz. Jest dostępny w trzech kolorach (złotym, czerwonym i czarnym) i posiada wbudowaną smycz ułatwiającą przenoszenie.
Apple twierdzi, iż Beats Pill zapewnia 24 godziny pracy na baterii i obsługuje funkcję Fast Fuel. Oznacza to, iż 10-minutowe ładowanie może wydłużyć czas odtwarzania muzyki o 2 godziny. Nowy Beats Pill ładuje się także przez USB-C zamiast Lightning. Warto zauważyć, iż port USB-C umożliwia także ładowanie innego urządzenia dzięki Beats Pill, takiego jak iPhone.
Jeśli chodzi o łączność, nowy Beats Pill jest wyposażony w opatentowany silikon Beats, zapewniający kompatybilność krzyżową z urządzeniami iPhone i Android. Beats twierdzi, iż użytkownicy Apple otrzymają:
- Parowanie jednym dotknięciem: łatwa konfiguracja jednym dotknięciem
- Parowanie iCloud: natychmiastowe parowanie z każdym urządzeniem na Twoim koncie iCloud
- Parowanie iPhone’a/Apple Watch: automatycznie przekazuj dźwięk do Apple Watch, gdy iPhone jest poza zasięgiem
- Dostosuj nazwę produktu lub konfigurację przycisków w menu Bluetooth
- Znajdź mój: zlokalizuj zagubioną tabletkę Beats Pill na mapie
- Aktualizacje: otrzymuj aktualizacje systemu drogą bezprzewodową
Użytkownicy Androida odblokowują wiele tych samych korzyści, w tym parowanie jednym dotknięciem, przełączanie audio i integrację funkcji Znajdź moje urządzenie.
Beats ma duże zastrzeżenia dotyczące jakości dźwięku w nowym Beats Pill. Oto co mówi firma:
Beats Pill zaprojektowano tak, aby brzmiał niesamowicie — zarówno w domu, jak i poza nim. Ulepszona architektura akustyczna zapewnia mocniejszy, wypełniający pomieszczenie dźwięk, większe basy i lepszą tonację w całym spektrum audio.
Całkowicie przeprojektowany głośnik niskotonowy typu racetrack z mocniejszymi magnesami neodymowymi pomaga zwiększyć siłę silnika o 28% i wypiera o 90% więcej objętości powietrza, a jego innowacyjna konstrukcja z promieniowym żebrowaniem pomaga zminimalizować zniekształcenia w niskich tonach – choćby przy dużych głośnościach. Umocowany we własnej obudowie, zapewniającej dodatkową stabilność i redukującą zniekształcenia, przeprojektowany głośnik wysokotonowy zapewnia wyraźne wysokie tony i bogate tony średnie.
Udoskonalony Beats Pill można odchylić w górę o 20 stopni, co zapewnia lepszą projekcję dźwięku wzdłuż osi i pomaga zminimalizować odbicia dźwięku.
Beats Pill oferuje również bezstratną obsługę dźwięku przez USB-C. Beats twierdzi, iż będzie to oferować maksymalną częstotliwość próbkowania 48 kHz/24-bit, „dzięki czemu możesz cieszyć się słuchaniem lepszej jakości dźwięku” dzięki Beats Pill.
Wersja 9to5Mac
Zawsze podobał mi się projekt Beats Pill, więc byłem zawiedziony, gdy Apple zaprzestało produkcji Beats Pill+ bez zamiennika. Po spędzeniu z nim około tygodnia mogę śmiało powiedzieć, iż Beats Pill powrócił i jest lepszy niż kiedykolwiek.
Daleko mi do audiofila, więc nie mam zbyt wiele do powiedzenia na temat jakości dźwięku Beats Pill. Brzmi lepiej i może być znacznie głośniejszy niż HomePod mini. Jednak nie zapewnia takiego samego dźwięku wypełniającego pomieszczenie, jak pełnowymiarowy HomePod. Brzmi na równi z innymi głośnikami Bluetooth w swojej wielkości i klasie cenowej, jeżeli nie o krok powyżej większości z nich.
Przez ostatni tydzień testowałem dwa Beats Pills, co pozwoliło mi wypróbować także funkcje Amplify i Stereo Mode. Oto jak Beats wyjaśnia te funkcje:
- Tryb wzmocnienia: możesz sparować ze sobą dwa głośniki Beats Pill, aby uzyskać dwukrotnie lepsze wrażenia dźwiękowe i dwukrotnie większą imprezę — wystarczy przytrzymać jednocześnie środkowe przyciski na dwóch tabletach, a każdy głośnik będzie odtwarzał dźwięk monofoniczny po podłączeniu do jednego urządzenia źródłowego. Użyj tego, aby uzyskać większy i lepszy dźwięk lub rozszerzyć imprezę na inny pokój.
- Tryb stereo: Tryb stereo umożliwia odtwarzanie w lewo/w prawo przez zsynchronizowaną parę głośników. Aby zainicjować tryb stereo, przytrzymaj przycisk środkowy i przycisk plus na jednym z dwóch głośników, gdy są one zsynchronizowane w trybie wzmocnienia. Tabletka, której używasz do przełączania w tryb stereo, stanie się lewym głośnikiem referencyjnym. Możesz użyć tej samej interakcji, aby ponownie przełączyć się z powrotem do trybu wzmocnienia.
Jeśli te funkcje brzmią znajomo, to dlatego, iż istniały również w Beats Pill+. Mogę potwierdzić, iż tryb wzmocnienia jest wystarczająco głośny, aby pokryć dużą część domu.
Biorąc pod uwagę wszystkie ulepszenia i funkcje oferowane przez nowy Beats Pill, nie mogę powstrzymać się od żalu, iż Beats poszedł nieco dalej i dodał obsługę AirPlay. Aby to zrobić, Beats Pill potrzebowałby łączności Wi-Fi, której nie ma.
W rzeczywistości, gdy Apple po raz pierwszy ogłoszono AirPlay 2 na WWDC 2017To reklamowane Beatsy jako jedną z marek obsługujących tę funkcję. Kiedy pojawiły się pierwsze pogłoski o nowym Beats Pill, miałem nadzieję, iż będzie to długo wyczekiwany przenośny głośnik Beats ze wsparciem AirPlay. Okazało się, iż tak nie jest.
Mimo to nowy Beats Pill oferuje wiele innych wyjątkowych zalet. Dzięki wbudowanemu niestandardowemu chipowi Beats może zapewnić głębszą integrację z platformami Apple niż jakikolwiek inny głośnik Bluetooth dostępny na rynku.
W Beats Pill prawie wszystko jest w porządku, jeżeli chodzi o ożywienie porzuconego, ulubionego przez fanów produktu. Pozostaje wierny swoim kultowym korzeniom, wprowadzając jednocześnie kilka znaczących usprawnień. Obejmuje to lepszą jakość dźwięku, dłuższą żywotność baterii, lepszą łączność i USB-C.
Tym, co sprawia, iż te ulepszenia są tym bardziej zauważalne, jest cena. Beats Pill kosztuje 149,99 dolarów, czyli o 80 dolarów taniej niż cena premiery Beats Pill+ w 2015 roku. To dość znaczny spadek ceny, zwłaszcza w przypadku produktu, który pojawił się na rynku dziewięć lat temu. Można go zamawiać już dziś, a pierwsze dostawy rozpoczną się 27 czerwca.
Jeśli szukasz głośnika Bluetooth, Beats Pill jest tym, który warto sprawdzić. Wartość łączności i parowania jednym dotknięciem w przypadku samych urządzeń Apple daje im ogromną przewagę nad konkurencją.
Co sądzisz o nowym Beats Pill? Planujesz taki kupić? Daj nam znać w komentarzach.
FTC: Korzystamy z automatycznych linków partnerskich generujących dochód. Więcej.