Poziom i pion. Test i recenzja telewizora Samsung 32LS03B

1 rok temu

O telewizorze Samsung Frame 32LS03B

Samsung QE32LS03BBUXXH (dalej dla uproszczenia zwany 32LS03B) jest telewizorem LCD z 32-calowym ekranem o rozdzielczości 1920 na 1080 pikseli. W trakcie testu działał pod kontrolą systemu w wersji 1403.6. Testowałem urządzenie w wersji sprzętowej nr 1 (Version No : 01). W przeciwieństwie do modelu 55-calowego, którego zrobiono w węgierskiej fabryce Samsunga, 32-calowego Frame’a wyprodukowano w zakładzie na Słowacji, a fabrycznie nowy egzemplarz pochodził ze sklepu x-kom.

Design

Źródło: Samsung

Podobnie jak większe modele, również i 32-calowy Frame różni się od typowych telewizorów, ponieważ dla osiągnięcia jak najbardziej smukłego profilu (co widać na zdjęciu) …

Źródło: Samsung

… rozdzielono najważniejsze komponenty. W związku z tym telewizor składa się z dwóch elementów:

  • wyświetlacza umieszczonego w obudowie;
  • oraz specjalnej skrzynki/modułu One Connect, do którego przeniesiono większość elektroniki (w tym złącza).

Na poniższym zdjęciu widać wyposażenie stanowiące zawartość pudełka.

Widoczny na powyższym zdjęciu moduł One Connect łączy się z telewizorem dzięki kabla, który producent określa mianem „prawie niewidocznego przewodu”. Niestety, we wszystkich telewizorach Frame przewody te są przez cały czas widoczne, ale ten do 32LS03B przyciąga uwagę jeszcze bardziej, ponieważ jest znacznie grubszy – ma grubość typowego kabla zasilającego, a ponieważ jest jasnoszary, tym gorzej dla „niewidoczności”. Poza tym jest dość sztywny.

Co ciekawe, w przeciwieństwie do większych telewizorów z serii Frame, moduł One Connect zastosowany w 32LS03B nie zawiera wszystkich gniazd i złącz, bowiem złącza antenowe pozostawiono z tyłu ekranu. Oznacza to, iż chcąc odbierać np. sygnał DVB-T lub DVB-S pojedynczy hybrydowy przewód zasilająco-sygnałowy niestety nie wystarczy. Szkoda.

Bardzo ciekawie rozwiązano nóżki telewizora. Nie przyjeżdżają one zapakowane osobno w folię jak w innych modelach, ale zostały wciśnięte w specjalne zagłębienia w tylnej ściance obudowy. Ich wyjęcie nie jest najłatwiejsze – szczególnie uważać powinny panie z długimi paznokciami (tipsami itp.).

Nóżki możemy zainstalować na trzy sposoby:

  • tradycyjny: wtedy telewizor będzie stał pionowo;
  • pochylony: ekran lekko odchylony do tyłu;
  • na nóżkach przykręconych pod krótszą krawędzią: wtedy telewizor będzie stał pionowo.
Źródło: Samsung

Dzięki wbudowanemu czujnikowi położenia w układzie pionowym obraz na ekranie zostanie automatycznie przekręcony.

Ponadto telewizor można też powiesić na ścianie, korzystając z dołączonego wieszaka (tzw. dopasowanego uchwytu).

Do telewizora dołączono jeden pilot zasilany wbudowanym akumulatorem wspomaganym przez ogniwo słoneczne.

Źródło: Samsung

Pozostałe cechy telewizora 32LS03B:

  • w tradycyjnym układzie poziomym rozstaw nóżek wynosi 585 mm (wg producenta 591 mm);
  • w powyższym układzie prześwit pod logo wynosi 30 mm;
  • szerokość ramki zintegrowanej z obudową to 10 mm (z boku).

Podobnie jak w modelu 55-calowym z tej samej serii, telewizor przyjeżdża z nieodłączalną od korpusu ramką, na którą możemy dopiero nałożyć ramkę ozdobną. Niestety, do fabrycznego zestawu producent nie dołączył ani jednego kompletu ozdobnych ramek i trzeba je kupić osobno.

Co o tym myślę, napisałem już w teście modelu 55-calowego, więc aby się nie powtarzać, odsyłam Was do recenzji Samsunga 55LS03B.

Podsumowując: Samsung 32LS0B3 to bardzo nietypowa i oryginalna konstrukcja, której nie sposób pomylić z czymkolwiek innym. Krótko mówiąc, telewizor do zadań specjalnych.

Jakość obrazu Samsunga 32LS03B

Wyświetlacz

W telewizorze zastosowano wyświetlacz LCD typu VA. Główną zaletą matryc typu VA jest kontrast ̶̶ wyższy niż w panelach typu IPS czy ADS. Jak widać na zdjęciu, obraz subpikseli jest mocno rozmyty …

bowiem umieszczono przed nimi specjalny matowy filtr ekranowy, który redukuje odblaski (i być może trochę poprawia obraz pod kątem).

Termogram wykazał, iż konstruktorzy Frame’a wybrali podświetlenie krawędziowe (ang. Edge LED). Rozwiązanie to nie pozwala na zaawansowane strefowe wygaszanie diod LED, ale ułatwia uzyskanie bardzo smukłej obudowy.

Analiza widmowa barwy białej (tryb film) wykazała istnienie trzech dość odrębnych obszarów emisji w zakresach R, G i B, co jest typowe np. dla rozwiązania Dual LED firmowanego przez firmę Samsung.

Przyznam, iż nie jestem na 100% pewien, czy Samsung zastosował technikę Dual LED w testowanym modelu, ale więcej o tym rozwiązaniu przeczytacie w moim artykule „Jaki telewizor wybrać: OLED czy QLED?”.

Kolory

W przeciwieństwie do innych telewizorów tego producenta 32-calowy Frame nie ma trybu filmmaker, ale film, i to właśnie w nim dokonałem pomiarów.

W lekko ocieplonym (tj. wykazującym niedobór składowej niebieskiej) trybie film (6332K) średni błąd odwzorowania kolorów wyniósł 4,6, a więc powyżej progu postrzegalności.

Diagram chromatyczności wykazał, iż czerwień jest zbyt mocno nasycona i to już od poziomu 60%. To przesycenie czerwieni jest widoczne gołym okiem i w tym konkretnym wypadku jest to moim zdaniem świadomy i celowy zabieg producenta.

Aby to wyjaśnić, trzeba wziąć pod uwagę, iż mamy do czynienia z wyświetlaczem LCD typu VA, a w tych, wiadomo, co się dzieje z kolorami pod kątem. Również i 32LS03B nie jest tu wyjątkiem: pod kątem kolory ulegają pewnej degradacji, chociaż jakby ciut mniejszej niż w typowych matrycach LCD typu VA.

Problem w tym, iż degradacja w pionie jest znacznie większa i bardziej zauważalna niż w poziomie. o ile ustawimy telewizor w pionie, to już niewielkie odchylenie od osi prostopadłej do ekranu sprawi, iż kolory będą blednąć. I to właśnie z tego powodu producent zdecydował się podbić nasycenie barw.

Czy można z tym żyć? Myślę, iż tak: telewizor ma przecież opcję „kolor” w menu, dzięki której możemy zmniejszyć nasycenie kolorów i dopasować je do własnych upodobań. Z drugiej strony, ponieważ opcja ta działa globalnie wobec wszystkich barw, a nie tylko czerwonej, nie jest to rozwiązanie idealne, ale użytkownik ma pole do manewru. Bardziej wymagającym pozostaje oczywiście kalibracja …

Szeroka paleta barw

Pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło 89%, co oznacza możliwość reprodukcji poszerzonej palety barw. W trybie film HDR (MaxCLL=1000 cd/m^2, MaxFALL=400 cd/m^2) dokładność odwzorowania poszczególnych kolorów pozostawiała bardzo dużo do życzenia: średni błąd reprodukcji plasował się w strefie błędów dużych i wyniósł 12,3.

Oznacza to, iż 32LS03B nie sprawdzi się na treściach HDR.

Czerń i kontrast

Współczynnik kontrastu ANSI wyniósł 3771:1, co jest wynikiem dobrym, choć z pewnością nie wybitnym. Na szczęście dzięki równomiernemu podświetleniu, w warunkach kina domowego czerń była (jak na LCD) bardzo dobra.

UWAGA! Poniższe zdjęcia proszę oglądać w ciemnym pomieszczeniu przy dużej jasności wyświetlacza. A najlepiej kliknąć na nie i zmaksymalizować je do trybu pełnoekranowego.

Bardzo ciekawie wypadły dzieła sztuki (tj. obrazy) oglądane w warunkach kina domowego. Dzięki niezłemu kontrastowi i nasyconym barwom obraz zdawał się unosić w „czarnym powietrzu”.

Ważne Oglądanie pięknych dzieł sztuki w całkowicie zaciemnionym pomieszczeniu podnosi jakość doznań na jeszcze wyższy poziom, bowiem koncentrujemy się tylko i wyłącznie na obrazie i nic nie odciąga od niego naszej uwagi. Polecam – naprawdę warto to sprawdzić samemu.

Osobom korzystającym z telewizora w warunkach kina domowego zalecam dwie zmiany w stosunku do ustawień fabrycznych:

  • poziom czerni (tj. „szczegóły cieni”) warto zmienić z 0 na 1;
  • gammę przestawić z fabrycznego „0” na „1”.

Powyższe zmiany poprawią widoczność przyczerniowych detali i plastykę obrazu.

Jak na telewizor z podświetleniem krawędziowym, podobnie jak jego 55-calowy brat, 32LS03B spisze się w kinie domowym znacznie lepiej niż bezpośredni rywale z niskokontrastowymi matrycami IPS czy ADS.

HDR

W trybie HDR na planszy 10% luminancja po trzech minutach pomiaru wyniosła zaledwie … 258 cd/m^2, co jest bardzo słabym wynikiem, zwłaszcza jeżeli porównamy go z modelem 55-calowym: tamten osiąga luminancję 543 cd/m^2, czyli ponad dwa razy (!) większą.

To kolejny argument za tym, iż 32LS03B nie jest ekranem do treści HDR.

Odwzorowanie ruchu

W 32LS03B zastosowano matrycę LCD klasy 60 Hz, dzięki której ostrość obrazów ruchomych w trybie użytkownika (a także auto) wyniosła 450 linii (na 1080 maksimum). To dobry wynik – typowy dla najlepszych telewizorów 60-hercowych.

Opcja „wyraźny ruch (LED)” (WRLED) niewiele wnosi oprócz spadku jasności. Poniżej moje pozostałe uwagi odnośnie reprodukcji ruchu:

  • w trybie Użytkownika do dyspozycji mamy opcję „redukcji drgań” pozwalającą regulować stopień upłynnienia ruchu w zakresie od 0 do 10;
  • zjawisko brudnego ekranu (ang. DSE, Dirty Screen Effect) było znikome;
  • smużenie było średnie.

Za odwzorowanie ruchu Samsung 32LS03B dostaje ode mnie ocenę dostateczną (w dobrym tego słowa znaczeniu).

Źródło: Samsung

Jakość dźwięku

W przeciwieństwie do modelu 55-calowego, który miał tylko dwa tryby brzmienia: standardowy i wzmocnienie, 32LS03B otrzymał jeszcze jeden: dopasowujący się. Tryb standardowy jest mniej zmanipulowany niż pozostałe tryby, co słychać zwłaszcza przy wyższych poziomach głośności. W trybie dopasowującym się dźwięk może wydać się sztuczny i bardzo mocno przetworzony. Z kolei w trybie wzmocnienie wysokie tony przy wyższych poziomach głośności stają się nadmiernie ostre i przenikliwe. Ogólnie dźwięk jest przeciętny, ale w trybie standardowym przynajmniej nieprzejaskrawiony.

Charakterystyka częstotliwościowa nie była najłatwiejsza do zmierzenia, ale pomiar wykazał nierównomierny przebieg krzywej, oraz iż w dziedzinie basu 32LS03B orłem nie jest (duży spadek już od ok. 129Hz). Jednakże do wiadomości, programów publicystycznych i telenowel 32LS03B się nadaje.

Funkcje smart telewizora Samsung 32LS03B

Samsung 32LS03B pracuje pod kontrolą systemu Tizen, w związku z czym oferuje niemal identyczne funkcje jak pozostałe telewizory Samsung tej klasy. Jednakże tym, co różni 32LS03B, jest inna platforma sprzętowa (płyta główna i procesor). Otóż w przeciwieństwie do modelu 55LS03B i innych bardziej zaawansowanych telewizorów QLED (które bazują na platformie PONTUSM), 32LS03B wykorzystuje mniej zaawansowaną KANTSU2E.

Ponieważ jest to ta sama platforma sprzętowa jak w serii BU8002, da się zauważyć pewne podobieństwa: telewizor nie jest demonem prędkości i działa raczej powoli, co wymaga od użytkownika mniejszej lub większej dozy cierpliwości. Pomimo tego można się do tego przyzwyczaić.

Pomimo brak żwawości system był stabilny i nie odnotowałem istotnych problemów. A oto jak przedstawia się dostępność wybranych aplikacji:

  • Apple TV
  • Canal+
  • Deezer
  • Disney+
  • FilmBox
  • HBO Max
  • Netflix
  • Player
  • Polsat Box Go
  • Polsat Go
  • Prime Video
  • RakutenTV
  • SkyShowTime
  • Spotify
  • Tidal
  • TVP VOD
  • YouTube
  • Viaplay

Telewizor odtworzył wszystkie testowe pliki w rozdzielczości Full HD i niższej.

Źródło: Samsung

Unikalną cechą testowanego telewizora jak i pozostałych modeli z serii Frame jest możliwość pobrania i wyświetlania obrazów, grafik i innych dzieł sztuki. Producent reklamuje tę cechę jako „nieograniczony dostęp do dzieł sztuki. Funkcje te wraz z opłatami, jakie trzeba ponieść, aby korzystać z nich w pełni opisałem przy okazji testu modelu 55-calowego z tej samej serii. A zatem aby się nie powtarzać, odsyłam Was do recenzji Samsunga 55LS03B.

Złącza i interfejsy

  • HDMI 1 – 1.3
  • HDMI 2 – 1.3
  • HDMI 3 – brak
  • HDMI 4 – brak
  • USB – 2
  • Ethernet – brak
  • Optyczne – 1
  • Słuchawkowe – brak
  • Bluetooth – tak
  • Wi-Fi – tak

Poniżej fragment elektronicznej wizytówki telewizora (EDID) dla złącza HDMI nr 2.

Z kolei najnowsza konsola Xbox podłączona do gniazda HDMI nr 2 tak oto oceniła możliwości Samsunga 32LS03B:

Jak widać, nie ma się czym chwalić.

Specyfikacja sprzętowa

Parametry wg producenta:

  • rodzaj wyświetlacza – LCD
  • przekątna (cale) – 32
  • kształt wyświetlacza – płaski
  • maksymalna rozdzielczość1920×1080
  • tunery TVDVB-C, DVB-T2, DVB-S2

Parametry zmierzone (ustawienia fabryczne)

  • kontrast ANSI(x:1)3771:1
  • średni błąd odwz. kolorów dE2000 (BT709)4,6
  • pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (%)89
  • input lag (ms)10,5

Warto zaznaczyć, że:

  • im wyższy współczynnik kontrastu, tym lepiej,
  • średni błąd odwzorowania kolorów poniżej 3,0 to bardzo dobry wynik, a jeżeli wynosi poniżej 1,0 – świetny wynik; generalnie im mniej, tym lepiej,
  • im większe pokrycie przestrzeni UHDA-P3, tym kolory bardziej nasycone, a tym samym żywsze i bardziej atrakcyjne.
Źródło: Samsung

Podsumowanie

Samsung 32LS03B jest telewizorem oryginalnym, niepowtarzalnym i na wskroś unikalnym. Tak jak pozostałe Frame’y może imitować wiszący na ścianie obraz, w czym bardzo pomaga mu bardzo skuteczny matowy filtr ekranowy. Ponadto chyba jako jedyny wśród Frame’ów 2022 ma możliwość pracy w pionie, co jest kolejnym unikalnym atutem 32LS03B. I chociaż pod względem parametrów technicznych orłem nie jest, to niezwykła kombinacja zalet sprawia, iż w swojej klasie cenowej w zasadzie nie ma rywali. Samsunga 32LS03B polecam w szczególności wszystkim kochającym sztukę indywidualistom, którzy pragną mieć telewizor mały, ale bardzo odmienny od pozostałych.

Minusy

  • powolne działanie
  • zbyt mocno nasycona czerwień w ust. fabr. (ale da się to poprawić)
  • niska jasność
  • degradacja kolorów pod kątem
  • niewłaściwa charakterystyka jasności
  • brak ozdobnych ramek w zestawie fabrycznym
  • tylko dwa HDMI, brak gniazda Ethernet
  • gruby kabel do modułu One Connect
  • dostęp do „dzieł sztuki” wymaga dopłaty
  • brak gniazda słuchawkowego
  • brak Chromecasta i Dolby Vision

Plusy

  • unikalne funkcje „artystyczne”
  • praktyczny matowy filtr ekranowy
  • aż 3 możliwości ustawienia, w tym w pionie
  • dobra czerń i kontrast
  • akceptowalna ostrość obrazów ruchomych
  • wielostopniowe upłynnianie ruchu
  • intensywne kolory (jeśli ktoś lubi)
  • niski input lag
  • niezłe multimedia i dużo aplikacji
  • unikalny moduł One Connect
  • czujnik położenia ekranu
  • wygodny pilot

Przydatność telewizora

Telewizja: 5/10
Kino domowe: 4/10
Sport: 4/10
Gry: 4/10

Telewizor Samsung 32LS03B kupisz w x-kom

W teście wykorzystano program Calman firmy Portrait Displays.

Idź do oryginalnego materiału