Z wszelkimi pojazdami elektrycznymi należy obchodzić się ostrożnie. Pokazuje to dobitnie najnowsze nagranie z Krasnodaru, obrazujące gwałtowny pożar roweru elektrycznego w windzie.
Rower elektryczny zapalił się w windzie
Na przestrzeni minionych lat wielokrotnie dochodziło do głośnych przypadków zapłonu pojazdów UTO (urządzenia transportu osobistego – red.). Wybuch hulajnogi elektrycznej w Warszawie był na przykład tak gwałtowny, iż uszkodził blok. Eksperci przestrzegają przed trzymaniem tego rodzaju pojazdów w domach i mieszkaniach i nie bez powodu. Wystarczy rzucić okiem na bijący rekordy popularności w mediach społecznościowych materiał, aby uzmysłowić sobie, dlaczego.
W Krasnodarze w Rosji doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Udostępnione w sieci nagranie pokazuje pożar roweru elektrycznego w windzie. Zapłon nastąpił na szczęście w momencie, gdy użytkownik roweru wychodził już z windy. Gdyby sytuacja wydarzyła się w trakcie dłuższej jazdy, właściciel pojazdu mógłby doznać poważnych poparzeń lub zginąć wskutek zatrucia dymem albo działania ognia.
Najczęstszą przyczyną takich pożarów jest mechaniczne uszkodzenie lub przegrzanie ogniw litowo-jonowych. Może do nich dojść wskutek intensywnej eksploatacji, wad fabrycznych, nieprawidłowego ładowania albo stosowania tanich, niesprawdzonych zamienników baterii.
Dlaczego pożary baterii są tak nagłe i gwałtowne?
Kluczem jest tu tak zwana ucieczka termiczna. Ucieczka termiczna to zjawisko, w którym akumulator litowo-jonowy zaczyna nagrzewać się szybciej, niż jest w stanie oddać ciepło. Wysoka temperatura uszkadza kolejne warstwy ogniwa, co jeszcze bardziej przyspiesza nagrzewanie. Proces staje się lawinowy i nieodwracalny. W pewnym momencie temperatura rośnie tak gwałtownie, iż ogniwo pęka, wyrzucając płonące gazy i cząsteczki. To właśnie dlatego pożary hulajnóg czy rowerów elektrycznych wyglądają jak eksplozje i rozwijają się w ciągu kilku sekund.
Rower elektryczny w domu lub mieszkaniu? Zły pomysł
Czy rower elektryczny lub hulajnogę elektryczną powinno się trzymać w domu lub mieszkaniu? Spójrzcie ponownie na zamieszczone wyżej nagranie, a samodzielnie udzielicie sobie odpowiedzi na to pytanie. Wiąże się z tym określone ryzyko. Pożar roweru elektrycznego w piwnicy lub w garażu nie wyrządzi tak dużych strat, jak zapłon takiego pojazdu w wypełnionym po brzegi łatwopalnymi przedmiotami mieszkaniu.

13 godzin temu







