Porównaliśmy zdjęcia z iPhone 16 Pro Max i 15 Pro Max versus Samsung Galaxy S24 Ultra

Zestawiliśmy ze sobą trzy flagowe telefony, które aspirują do miana najlepszych fotograficznych telefonów:

• iPhone 16 Pro Max – od dzisiaj wyznacza trendy w mobilnej fotografii
• iPhone 15 Pro Max – przez cały czas świetny telefon, który prawie niczym nie różni się od swojego następcy
• Samsung Galaxy S24 Ultra - doskonały fotograficzny telefon z bardzo bogatym zestawem obiektywów

W tym zestawieniu zabrakło tym razem Xiaomi 14 Ultra, najdroższych Pixeli i HONOR’a MAGIC 6 PRO.

iPhone 16 Pro Max i 15 Pro Max, choć wyglądają niemal identycznie, mają kilka znaczących różnic.

16 Pro Max jest większy, bo jego ekran ma teraz 6.9 cala, w porównaniu do 6.7 cala w piętnastce.

iPhone 16 Pro Max ma najnowszy procesor A18 Pro, natomiast 15 Pro Max ma A17 Pro.

Największą nowością jest jednak dodatkowy przycisk do sterowania aparatem. Niestety jego pozycja oraz technologia wykonania sprawiają, iż tak naprawdę można go wykorzystać jedynie do aktywowania aplikacji aparatu.

W samym zestawie matryc także zaszła zmiana. Obiektyw z szerokim kątem ma teraz matrycę 48 MP, zamiast 12 mega w piętnastce. Oznacza to, iż już tylko teleobiektyw ma matrycę 12 MP i można się spodziewać, iż za rok nowa matryca 48 mega będzie nowością w tym obiektywie.

Jeśli chodzi o jakość zdjęć, to różnice między tymi modelami są subtelne. W kilku kadrach da się zauważyć, iż w modelu 16 Pro Max kolory są ładniejsze, bardziej nasycone i jest więcej kontrastu. jeżeli chodzi o zdjęcia z obiektywu szerokokątnego, to pomimo nowej matrycy znaczących różnic w szczegółowości nie da się na pierwszy rzut oka dostrzec. Widać ją wyraźniej w przypadku zdjęć typu makro.

W przypadku zdjęć w garażu bez powiększenia liderem jakości jest Samsung. Zdjęcie jest dobrze naświetlone. Detale, takie jak podłoga i elementy konstrukcyjne, są ostre i dobrze odwzorowane. Zdjęcie wygląda bardzo naturalnie, co sugeruje dobre zarządzanie ekspozycją. Szumy są praktycznie niewidoczne, co wskazuje na dobre radzenie sobie z warunkami oświetleniowymi. Kolory wyglądają neutralnie, z lekką tendencją do chłodniejszych tonów. Balans bieli został ustawiony poprawnie.

W przypadku szesnastki detale są dobrze widoczne, ale ostrość nie jest aż tak imponująca jak w Samsungu. Balans bieli jest nieco cieplejszy.

Także przy powiększeniu 5X w garażu wygrywa Samsung – na zdjęciu jest o wiele mniej szumu, balans bieli jest lepiej dobrany, a zdjęcie jest bardziej szczegółowe.

W środku centrum handlowego Samsung również wypada subiektywnie znacznie lepiej w zdjęciach z powiększeniem 5X.

W trybie portretowym i przy szerokim kącie obie marki idą łeb w łeb.

Kolejne zestawienia już niebawem.