Pomera DM250US -legendarna maszyna do pisania ląduje w wersji ze standardową klawiaturą

1 dzień temu

Pomera to elektroniczna maszyna do pisania, która pomaga skupić się na pracy. To sprzęt, który stał się szalenie popularny na całym świecie, mimo iż stworzono go dla japońskich użytkowników. Teraz mała firma, która stoi za urządzeniem, chce wprowadzić ją na rynek amerykański, ale prosi o Waszą pomoc.

Pomera to już na rynku urządzeń distraction free. Może nie wygląda tak oszałamiająco jak Freewrite, ma jednak przewagę pod względem tego jak elastycznym narzędziem jest. Bo trzeba to zaznaczyć, iż po Pomerę sięgają głównie pisarze, dziennikarze, redaktorzy i publicyści. Teraz będzie ona znacznie łatwiej dostępna i zaoferuje amerykański układ klawiatury.

Pomera DM250US dla Ameryki, ale nie tylko

Pomera to produkt dość znanej w Japonii firmy King Jin. To firma, która zajmuje się elektroniką i akcesoriami biurowymi. Japończycy dalej sięgają po dedykowane procesory tekstu (urządzenia, nie programy). Takie produkty zaczęły jednak znikać po roku 2000 z rynku, wyparte przez laptopy. Gdy internet na dobre opanował świat, wiele osób postanowiło znów wrócić do dedykowanych pisaniu urządzeń, które nie będą wysyłały co chwilę rozpraszających powiadomień. W 2008 roku nie było zbyt wiele alternatyw. Dlatego też pierwsza wersja elektronicznego edytora tekstu Pomera DM5 stała się hitem, z którym mała, biurowa firemka sobie nie potrafiła poradzić. Po kilkunastu latach Pomera stała się najbardziej rozpoznawalnym urządzeniem na rynku. W sumie powstało już ponad 10 modeli tej maszyny. Obecny model DM250 tak samo jak każdy poprzednik oferowany jest w japońskim układzie klawiatury JIS (Japanese Industrial Standard), ale z możliwością pisania choćby w układzie pionowym. Teraz firma pragnie zaproponować swoje urządzenie również amerykańskim klientom, w tym celu prosi o wsparcie na platformie Indiegogo. Chociaż Pomera pozwalała na tworzenie tekstów o uniwersalnym zastosowaniu, lokalizacja klawiatury na rynek japoński była problematyczna. Teraz firma stawa możliwość nabycia urządzenia również w amerykańskim układzie klawiatury. Pomera DM250US różni się wiec jedynie klawiaturą i lepiej zlokalizowanym menu. przez cały czas dysponuje 7-calowym ekranem LCD z podświetlaniem, WiFi, USB C, slotem kart SD oraz pracą na baterii wynoszącą około 20 godzin. https://dailyweb.pl/freewrite-valentine-oda-do-klasyki/ Pomera pozwala gwałtownie przesyłać pliki między urządzeniami lokalnie, lub wysyłać je poprzez Gmail, a choćby generować kody QR z tekstem. Dodatkowo posiada też kalendarz, notatnik oraz zaawansowany edytor tekstu z możliwością sprawdzania błędów, licznikiem znaków, słów i stron, możliwością porównywania dwóch dokumentów, kopiowaniem i wklejaniem oraz wieloma innymi. Cena urządzenia w trakcie trwania kampanii została obniżona do 374 dolarów (około 1 495 zł). Niestety zakup możliwy jest tylko z wysyłką na terenie USA.
Idź do oryginalnego materiału