Polska z internetem z orbity. Przy tym Starlink to zabawka

konto.spidersweb.pl 1 godzina temu

Polska oficjalnie dołączy do wąskiego grona państw korzystających z najpotężniejszego wojskowego systemu łączności na świecie.

Podpisany w Warszawie dokument dotyczy dostępu naszej armii do amerykańskiego systemu Wideband Global SATCOM WGS, czyli szerokopasmowego, wojskowego systemu łączności satelitarnej. Zapewni on globalny, bezpieczny i odporny na zakłócenia dostęp do komunikacji dla polskich Sił Zbrojnych.

System C pracuje w paśmie X oraz tzw. paśmie Mil-Ka (wojskowe pasmo Ka). To one sprawiają, iż choćby w środku konfliktu, w pobliżu źródeł silnego zagłuszania, polskie wojsko będzie mogło utrzymać kontakt między oddziałami w kraju, jednostkami w misjach, a dowództwem. Bez dziur w przekazie, bez zerwanych połączeń, bez ryzyka przechwycenia sygnału.

Oba pasma pozwalają na przesyłanie ogromnych pakietów danych z niesamowitą prędkością, a co najważniejsze, są one oddzielone od cywilnego ruchu w sieci.

Kręgosłup amerykańskiego internetu

Zaznaczyć tu trzeb, iż nie mówimy o jakimś drugorzędnym połączeniu. WGS jest kręgosłupem szerokopasmowej łączności satelitarnej armii USA. Kontrolę nad tym systemem sprawuje bezpośrednio Dowództwo ds. Przestrzeni Kosmicznej i Systemów Kosmicznych (SSC) Sił Kosmicznych USA.

System WGS zapewni Siłom Zbrojnym RP zaawansowaną ochronę przed zakłóceniami, umożliwiając utrzymanie łączności choćby w bezpośredniej bliskości źródeł zagłuszania. Każdy rodzaj i komponent Sił Zbrojnych RP będzie miał możliwość dostępu do dwunastu wojskowych satelitów komunikacji rozłożonych na orbicie geostacjonarnej, zapewniających globalny zasięg i bardzo szybką przepustowość połączenia – mówi generał brygady Marcin Górka, dyrektor Departamentu Innowacji w Ministerstwie Obrony Narodowej.

Co ważne, dostęp do tych zasobów uzyskujemy niezwłocznie po wejściu w życie porozumienia. Nie musimy czekać na start rakiety czy wyprodukowanie sprzętu. System już wisi nad naszymi głowami, wystarczyło się do niego zalogować.

Więcej na Spider’s Web:

To nasza polisa ubezpieczeniowa

Idea programu WGS polega na współdzieleniu zasobów konstelacji satelitarnej w pasmach X i Mil-Ka, w tym współfinansowanie budowy kolejnych satelitów na zasadzie procentowego udziału w dostępie do zasobów satelitarnych. Uczestnikami projektu WGS są: Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Norwegia, Dania, Belgia, Niderlandy, Luksemburg oraz Czechy.

Zamiast budować własną, niesamowicie drogą konstelację od zera (co zajęłoby lata i pochłonęło miliardy), Polska dokłada się do systemu amerykańskiego. Zasada jest prosta: współfinansujemy budowę kolejnych satelitów, a w zamian otrzymujemy określony procentowy udział w dostępie do zasobów całej sieci. Im więcej włożysz, tym szersze pasmo dostajesz.

Warto podkreślić, iż WGS nie zastępuje naszych narodowych ambicji, ale je uzupełnia. Polska wciąż planuje rozwój własnych systemów oraz korzystanie z zasobów unijnych, ale bycie użytkownikiem amerykańskiego systemu to polisa ubezpieczeniowa najwyższej klasy. Każdy rodzaj Sił Zbrojnych RP, od Wojsk Lądowych, przez Marynarkę Wojenną, aż po Lotnictwo zyskuje od zaraz dostęp do szerokopasmowego, globalnego i superbezpiecznego połączenia z internetem.

Idź do oryginalnego materiału