Polska przejmuje orbitę. Pięć naszych satelitów poleciało w kosmos rakietą Elona Muska

konto.spidersweb.pl 46 minut temu

28 listopada o godz. 19:44 czasu polskiego oczy całego polskiego sektora kosmicznego zwróciły się na kalifornijską bazę Vandenberg. Był to historyczny moment dla Polski, polskiego wojska i przemysłu.

Tym razem rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę 140 różnych pasażerów. Dla nas najważniejsze jest, iż wśród nich było aż pięć polskich satelitów. To absolutny rekord i moment, który można zapisać grubą czcionką w historii naszego sektora kosmicznego.

Wśród wystrzelonych urządzeń znalazły się satelita ICEYE, trzy jednostki konstelacji PIAST oraz nanosatelita PW6U wrocławskiej firmy SatRev. To mieszanka platform obserwacyjnych i technologicznych eksperymentów, które mają wspierać zarówno naukę, biznes, jak i bezpieczeństwo kraju.

Pierwszy satelita radarowy programu MikoSAR już na orbicie

Najważniejszy ładunek dla polskiej armii to pierwszy z trzech satelitów radarowych zakontraktowanych w ramach programu MikroSAR. Pochodzi on od polsko-fińskiej firmy ICEYE, a jego przełomowość tkwi w technologii SAR (Synthetic Aperture Radar).

Większość satelitów do obserwacji Ziemi, czyli tych robiących tradycyjne zdjęcia, jest ślepa, gdy robi się ciemno lub gdy niebo jest zasnute chmurami. To spory problem w regionach, gdzie pogoda bywa kapryśna.

Więcej na Spider’s Web:

Właśnie tu wkracza technologia SAR. Urządzenie wysyła wiązki mikrofal i analizuje odbity sygnał. Działa to trochę jak nietoperz, który używa echolokacji. Dzięki temu może zobaczyć powierzchnię Ziemi z niesamowitą rozdzielczością, sięgającą choćby 25 cm, niezależnie od pory dnia, nocy, czy gęstej mgły i zachmurzenia.

Dla Wojska Polskiego oznacza to możliwość ciągłego monitorowania kluczowych obszarów. To niezastąpione narzędzie do śledzenia ruchów obcych wojsk, wykrywania ukrytego sprzętu czy oceny zniszczeń.

Kontrakt na dostawę trzech takich satelitów wraz z naziemnym segmentem mobilnym (współtworzonym przez Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1) to gigantyczna inwestycja o wartości około 860 mln zł brutto, która daje Polsce suwerenne zdolności rozpoznawcze.

Liftoff of Transporter-15! pic.twitter.com/LJurU40GNP

— SpaceX (@SpaceX) November 28, 2025

Trzy satelity PIAST: początek polskiej konstelacji obserwacyjnej

Obok jednostki ICEYE na orbitę trafiła konstelacja trzech zaawansowanych technologicznie nanosatelitów o nazwie PIAST (Polish ImAging SaTellites): PIAST-S1, PIAST-S2 oraz PIAST-M. To efekt ścisłej współpracy inżynierów z Wojskowej Akademii Technicznej i polskiego przemysłu (m.in. Creotech Instruments).

Projekt ten ma na celu stworzenie pierwszego polskiego systemu satelitarnej obserwacji Ziemi dedykowanego naszym Siłom Zbrojnym. Satelity PIAST, bazujące na autorskiej platformie HyperSat od Creotech Instruments, będą prowadzić optoelektroniczne rozpoznanie obrazowe.

Choć w odróżnieniu od SAR potrzebują dobrej pogody i światła, ich rolą jest dostarczanie „precyzyjnych zobrazowań w paśmie widzialnym”. Są to prekursorzy większej konstelacji, współfinansowanej przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Ich główna wartość to dane strategiczne i operacyjne, które zapewnią aktualne informacje dla wojska i służb. Poza tym będą służyć do treningów zarządzania polskimi satelitami na orbicie. I to na żywo.

SatRev dokłada swoją cegiełkę.

Nanosatelita PW6U od wrocławskiej firmy SatRev koncentruje się na zastosowaniach cywilnych.

Ich urządzenie będzie zbierać dane, które mają znaleźć zastosowanie w wielu kluczowych sektorach gospodarki, takich jak: rolnictwo, leśnictwo, energetyka czy infrastruktura.

Dzięki własnemu centrum kontroli misji we Wrocławiu oraz stacjom odbiorczym w Polsce i Omanie, SatRev od 2016 r. intensywnie rozwija technologie umożliwiające szybką analizę danych satelitarnych. Firma ta ma już na swoim koncie kilkanaście wyniesionych na orbitę satelitów, co udowadnia, iż polski sektor kosmiczny ma także silną gałąź komercyjną.

Idź do oryginalnego materiału