
Renesans kolei trwa – tak dobrego października nie widziano od dawna.
Urząd Transportu Kolejowego podsumował październik na polskiej kolei. To coś więcej niż tylko suche statystyki. Odnotowano bowiem rekordowy wynik.
W październiku 2025 r. z usług kolei skorzystało ponad 40,3 mln pasażerów. To aż o 3,7 mln więcej (+10,2 proc.) niż przed rokiem. Październik pod względem przewiezionych osób jest nie tylko najlepszym miesiącem w 2025 r. – jak na razie, wszak np. PKP Intercity notowało świetnie wyniki w długi listopadowy weekend – bo to również „rekordowa wartość w całej historii miesięcznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego”. Czyli od co najmniej 2012 r., jak precyzuje UTK.
Tradycyjnie początek roku akademickiego wpłynął na zwiększoną liczbę podróży koleją. W porównaniu z wrześniem liczba pasażerów wzrosła o prawie 3 mln (+8 proc.), a u części przewoźników odnotowano choćby dwucyfrową dynamikę wzrostu – zauważa urząd.
Owszem, powrót studentów pozwolił pobić wynik, ale fakt, iż mamy do czynienia z historycznym wynikiem, najlepiej świadczy o tym, iż to nie chwilowy skok. Polacy coraz chętniej wsiadają do pociągów.
Mamy do czynienia z prawdziwym renesansem kolei
Niedawno na facebookowym profilu „Kartografia ekstremalna” zaprezentowano niezwykle interesujące mapy.
Na mapach stworzonych przez Jacka Gęborysa widzimy, które relacje będą połączone największą liczbą pociągów, oraz gdzie liczba pociągów wzrośnie, a gdzie spadnie – wyjaśniono.
Skok widać gołym okiem. A mowa przecież o samym PKP Intercity. Przewoźnik od 14 grudnia uruchomi 527 całorocznych połączeń. Latem dojdzie do tego 28 sezonowych. To o 50 połączeń więcej niż w ubiegłorocznym rozkładzie (w rocznym rozkładzie 2024/2025 PKP Intercity uruchomiło 505 połączeń, w tym 34 sezonowe).
Jak zaznaczał przewoźnik, PKP Intercity zwiększy liczbę pociągów nie tylko do miast wojewódzkich, ale również do mniejszych ośrodków miejskich. Skorzystają m.in. mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego, Jeleniej Góry, czy Chełma. Od połowy grudnia na zmodernizowaną linię kolejową nr 3 powrócą pociągi IC Rybak i TLK Biebrza. Składy będą zatrzymywać się na stacjach Giżycko, Kętrzyn i Korsze.
Dzięki wydłużeniu relacji kolejnych połączeń w okresie 2025/2026, pasażerowie skorzystają z nowych możliwości podróżowania. Pociągiem IC Kossak dojedziemy bezpośrednio z Przemyśla do Kołobrzegu (dotychczas pociąg kursował z Krakowa). Warto dodać, iż podróżni tego pociągu będą od grudnia korzystać z wyższego komfortu podróżowania, gdyż będzie on kursował w kategorii IC. Oznacza to, iż skład będzie zestawiony ze zmodernizowanych wagonów z przestrzenią gastronomiczną. Częściej, bo codziennie, na tory wyjedzie skład IC Matejko z Przemyśla, którym będzie można dojechać ze Szczecina. Po drodze pociąg zatrzyma się m.in. we Wrocławiu, Opolu, Katowicach oraz Krakowie. Wydłużona zostanie również relacja składu TLK Spodek oraz IC Gwarek, które pojadą do Krakowa (dotychczas do Katowic). w okresie wakacyjnym TLK Pułaski będzie kursować w wydłużonej relacji do Kołobrzegu, poza sezonem w relacji Kraków – Poznań. W wakacje już nie tylko w weekendy, ale codziennie pociąg IC Lazur pojedzie w relacji Łódź – Ustka przez Warszawę i Trójmiasto – informowało PKP Intercity.
Zmian jest naprawdę sporo. PKP Intercity reaguje więc na rosnącą liczbę pasażerów. Stąd zakup piętrowych pociągów. Każdy pomieści ok. 500 podróżnych, a jeżeli się je połączy, to w sumie składami będzie mogło pojechać prawie tysiąc osób.
Piętrowe pociągi o prędkości 200 km/h PKP Intercity chce wykorzystać do realizacji przewozów krajowych w kategorii ekonomicznej, czyli InterCity. Pojazdy te przewidziane są do obsługi popularnych tras, m.in. z Warszawy do Gdańska, Łodzi, Olsztyna, Wrocławia, Krakowa, Białegostoku czy Terespola.
Trochę na piętrusy poczekamy, bo pierwsi podróżni wejdą na ich pokłady za ok. 3,5 roku, ale jest na co.
Dodajmy do tego rekordy bite przez mniejszych, wojewódzkich przewoźników, którzy także kupują nowy tabor. Polskimi pociągami jeździ się coraz szybciej i wygodniej – bez względu na to, czy poruszamy się po własnym województwie, czy całym kraju. Aż trudno w to uwierzyć. To rzecz jasna nie tylko zasługa ostatnich miesięcy, bo renesans polskiej kolei to proces, który trwa od lat. I to nam się naprawdę udało. Ktoś, kto wsiada dziś do pociągu po długiej przerwie, będzie zaskoczony, jak wiele się zmieniło. Jasne, jeszcze sporo do zrobienia, ale kolej stała się realną alternatywą dla samochodów w wielu polskich miejscowościach. I dobrze widać to po statystykach publikowanych przez Urząd Transportu Kolejowego. To same fakty.
Zdjęcie główne: PKP Intercity











![Royal Enfield Himalayan 450 Mana Black 2026 – dzielny jak Szerpa? [nowość]](https://motogen.pl/wp-content/uploads/2025/11/Royal-Enfiel-Himalayan-450-Mana-Black-7.jpg)



