Fusy po kawie zwykle wyrzucamy, ale okazuje się, iż można dać im drugie życie. Polscy naukowcy wpadli na pomysł, aby wykorzystać je jako alternatywę tworzyw sztucznych, do produkcji różnego rodzaju opakowań i pojemników.
Średnio z 1 tony zielonej kawy powstaje ok. 650 kg zużytych fusów, a rocznie wytwarza się ich ponad 15 mln ton. To naprawdę sporo odpadów, które można przetworzyć w ramach polityki zrównoważonego rozwoju.
Zużyte fusy z kawy są bogate w cukry (ok. 50 proc. ich wagi), a kolejne 20 proc. stanowią białka i ligniny. Po wysuszeniu, fusy zawierają duże ilości potasu, azotu, magnezu i fosforu. Mają także znacznie mniej garbników niż świeża kawa.
Do czego wykorzystać fusy po kawie?
Fusy z kawy można wykorzystać jako nawóz do gleby, gdyż absorbują metale ciężkie, a także przyciągają pożyteczne owady, takie jak dżdżownice, które spulchniają glebę. o ile nie potrzebujemy nawozu na już, fusy z kawy można kompostować do późniejszego wykorzystania, poprawiając w ten sposób kondycję wielu roślin. Fusy z kawy dodane do gleby odstraszają także ślimaki, które są szkodnikami ogrodowymi.
Naukowcy z Centrum Zaawansowanych Technologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu postanowili wykorzystać fusy z kawy jako napełniacze tworzyw sztucznych. Zespół uczonych pod kierunkiem dr Bogny Sztorch realizuje badania w ramach międzynarodowego projektu M-ERA NET – PolyBioMat – Polylactide-based multifunctional materials. Jego celem jest opracowanie przyjaznych materiałów kompozytowych oparte o surowce roślinne, które mogą zastąpić plastik produkowany z ropy naftowej.
Prof. Robert Przekop z CZT mówi:
Chcemy tak kierować obiegiem materiałów, aby były jak najdłużej wykorzystywane. W trosce o środowisko, naszą planetę podejmujemy działania, które mają ograniczyć negatywny wpływ uprzemysłowienia oraz konsumpcyjnego stylu życia. Jednym z takich kierunków jest uczynienie tego, co używamy na co dzień użytecznym również po spełnieniu swojej funkcji, tak aby nie stało się odpadem obciążającym środowisko. Wytworzenie każdego materiału, z którego zbudowana jest nasza cywilizacja, wiąże się ze zużyciem energii, a więc z emisją dwutlenku węgla. Nadając odpadom materiałowym nowe życie, ograniczamy emisje.W projekcie naukowcom pomagają pracownicy UAM, którzy mają za zadanie zbierać fusy z wypitych kaw do białych pojemników. Są one opróżniane raz w tygodniu, dzięki czemu uczeni mają pod dostatkiem materiału badawczego.