Polar Grit X2 Pro to smartwatch, który daje poczucie dryfowania

Polar produkuje dobre zegarki multisportowe. Po prostu nie są szczególnie inteligentne. To nie zawsze stanowiło problem, ponieważ kiedyś istniała wyraźna granica. Sportowcy wybierali Garminy i Polary. Przeciętni użytkownicy wybierali Apple Watch, Fitbit lub smartwatch Samsung. Teraz sprawy są mniej jasne. Są bardziej swobodne, stylowe Garminy, podczas gdy Apple i Samsung mają swoje własne mądry zegarki multisportowe — i to stawia model Polar Grit X2 Pro za 749,95 dolarów w sytuacji bez wyjścia.

Grit X2 Pro ma być zegarkiem klasy premium do użytku na świeżym powietrzu. Jest lepszy od poprzedniego Grit X Pro z ulepszonymi czujnikami (np. tętna, temperatury skóry itp.), większym wyświetlaczem, dwuczęstotliwościowym GPS-em, EKG (bez wykrywania migotania przedsionków, tylko dokładniejsze dane dotyczące tętna), mapy offline i USB-C. Tego typu aktualizacje są generalnie dobre. Problem polega na tym, iż wszyscy inni poczynili znacznie większe postępy w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat. Grit X2 Pro wydaje się trochę zamrożony w czasie.

Jeśli chodzi o monitorowanie kondycji, jest to wydajny zegarek z ogromną żywotnością baterii. (Uzyskałem około 8-10 dni na jednym ładowaniu). Ale za 750 dolarów jest tam wiele rzeczy, które możesz żargon zrobić na tym zegarku. Na przykład, otrzymujesz powiadomienia i alarmy, ale to tyle. jeżeli chcę zostawić telefon I odtwarzać muzykę przez zegarek, nie mogę. Listy odtwarzania offline nie istnieją; najwięcej, co możesz zrobić, to użyć Grit X2 Pro jako kontrolera multimediów. Powiedzmy, iż chcę zapłacić za Gatorade po długim biegu w moim lokalnym 7-Eleven. Nie, nie ma płatności zbliżeniowych. jeżeli chcę wykonać połączenie telefoniczne, skorzystać z asystenta głosowego lub mieć pewność, iż ktoś zostanie powiadomiony, jeżeli mocno upadnę, to się nie wydarzy.

Pięć lat temu nie byłoby to problemem. Ale w 2024 roku mogę zapłacić 800 dolarów za Garmina Fenix ​​7S Pro Solar — model bardziej wyrafinowany niż standardowy — aby uzyskać niemal wszystko, co ma Grit X2 Pro, a także ładowanie energią słoneczną, listy odtwarzania offline ze Spotify i YouTube Music, Garmin Pay, funkcje bezpieczeństwa (choć wymagają telefonu) i śledzenie EKG, które robi mają wykryte AFib.

Apple Watch Ultra 2 za 800 dolarów zapewnia mi znacznie lepszy ekosystem aplikacji firm trzecich, łączność LTE, wykrywanie wypadków samochodowych i upadków, strumieniowe przesyłanie muzyki, EKG i znacznie lepszą integrację ze telefonem. Kiedy pojawi się jesienią, system operacyjny watchOS 11 wprowadzi funkcję obciążenia treningowego, która, choć nie jest tak solidna jak to, co oferują Polar czy Garmin, wykonuje zadanie w sposób przyswajalny. Plotki głoszą, iż Samsung wypuści Galaxy Watch Ultra w tym miesiącu — i obstawiam, iż zaoferuje podobne doświadczenie użytkownikom Androida. Chodzi o to, iż jeżeli zamierzasz wydać pieniądze na wysokiej klasy smartwatch fitness, masz wiele alternatyw, które dają więcej korzyści za te same pieniądze.

Można by twierdzić, iż Polar nie próbuje naprawiać tego, co nie jest zepsute. Zdobył sobie sławę dzięki dogłębnym pomiarom sprawności fizycznej, świetnemu GPS-owi i długiemu czasowi pracy baterii — podobnie jak Garmin. Dopóki robi te rzeczy dobrze, kogo to obchodzi? To uczciwe. jeżeli to są jedyne kryteria, które mają dla Ciebie znaczenie, mam kilka zastrzeżeń do Grit X2 Pro poza tym, iż jest drogi i trochę toporny jak na mój gust. Podczas testów dokładność GPS-u i tętna była porównywalna z moim Apple Watch Ultra 2, kilkoma Garminami i wieloma innymi smartwatchami z Androidem. Pomiary śledzenia snu i regeneracji były mniej więcej porównywalne z moim pierścieniem Oura. Najbardziej nowatorskim pomiarem był Sleep Boost, który przewiduje pory dnia, w których będziesz najbardziej czujny. (W praktyce trudno mi mu zaufać, ponieważ jest bardzo trafiony lub chybiony.)

Niezależnie od tego, co Polar próbuje powiedzieć dzięki Grit X2 Pro, jest to tylko dekoracja. Możesz dodać bardziej ekskluzywny design i ulepszyć kilka czujników, ale Grit X2 Pro nie poprawia znacząco rzeczy, które zawsze były irytujące w zegarkach Polar. Aplikacja Polar Flow przez cały czas wydaje się okropnie zagracona i tkwi w 2016 roku. Nie jest łatwa do przyswojenia. Na nadgarstku interfejs Polara przez cały czas jest toporny z drobiazgowymi przesunięciami i naciśnięciem o jeden przycisk za dużo, aby uzyskać to, czego chcesz. To kwestia gustu, ale tarcze zegarka Grit X2 Pro są co najwyżej średnie, nie wykorzystują w pełni wyświetlacza OLED i nie przekazują elegancji, na którą zasługuje ta cena.

Biorąc pod uwagę to, co jest dostępne, myślę, iż tylko zagorzali fani Polara poważnie rozważyliby zakup Grit X2 Pro. I choćby wtedy wybrałbym cenę 599,95 USD Vantage V3. Otrzymujesz około 95 procent tego, co oferuje Grit X2 Pro, ale zamienia cięższe materiały i luksusowy wygląd na lżejszy, bardziej wygodny design. Szczerze mówiąc, myślę, iż większość sportowców — docelowa grupa odbiorców Polar — wolałaby właśnie to.

Niestety, różne części Grit X2 Pro nie składają się na zegarek premium, na jaki moim zdaniem liczył Polar. W tym celu musiał być mądrzejszy lub dodać coś, czego wcześniej brakowało Polarowi. Tak jak jest, jest to kompetentny zegarek. Ale za 750 dolarów kompetentny po prostu nie jest wystarczająco dobry.