Pojedynek laptopów z dwoma ekranami: Asus Zenbook Duo vs. Lenovo Yoga Book 9i

W dzisiejszych czasach posiadanie laptopa jest nie do pomyślenia, zwłaszcza jeżeli często podróżujemy lub nie mamy miejsca na komputer stacjonarny. Jednak z biegiem czasu wielu z nas zainwestowało w jeden lub dwa monitory zewnętrzne, aby lepiej obsługiwać wszystkie okna, które muszą być jednocześnie widoczne. Moglibyśmy to wszystko ustawić na jednym ekranie, ale im mniejszy laptop, tym trudniej jest czytać dwa okna obok siebie, nie mówiąc już o przewijaniu ich. Ale kto chce kłopotów związanych z podróżowaniem z przenośnym monitorem? Z pewnością nie. Przetestowałem więc Asus Zenbook Duo i Lenovo Yoga Book 9i łeb w łeb, aby zobaczyć, które z nich najlepiej złagodzą te problemy.

Zenbook Duo wygląda jak zwykły laptop, dopóki nie usuniemy klawiatury i gładzika zajmujących cały dolny ekran. Podobał mi się wyraz podziwu na twarzach moich przyjaciół za każdym razem, gdy to robiłem. To było jak wykonanie magicznej sztuczki. Tymczasem Yoga Book wygląda jak dwa sklejone ze sobą tablety, a jego klawiatura zakrywa tylko połowę dolnego ekranu, więc od razu wiadomo, iż jest inaczej. “Co to jest? Czy to laptop?!” to najczęstsza reakcja, jaką otrzymałem od ludzi, gdy zobaczyli to po raz pierwszy. Te i inne drobne różnice konstrukcyjne mają duży wpływ na ogólne wrażenia z ich używania.

Podwójne ekrany dają wiele możliwości. Zarówno Zenbook Duo, jak i Yoga Book 9i mogą być używane jako tradycyjne laptopy z fizyczną klawiaturą i gładzikiem (Zenbook) lub fizyczną klawiaturą i myszą (Yoga Book); robienie notatek na dolnym wyświetlaczu w trybie klapki; lub z wyświetlaczami zorientowanymi pionowo lub poziomo. Obydwa mają także wirtualne klawiatury i gładziki.

Aby dwa ekrany pozostawały stabilne w pozycji pionowej, Zenbook Duo ma podpórkę przymocowaną do dolnej części obudowy, natomiast Yoga Book jest wyposażony w folio na klawiaturę, które przekształca się w podstawkę z płaskim, trójkątnym tyłem i grubą krawędzią na dole aby utrzymać laptopa na miejscu.

Tylko Yoga Book ma zawias 360 stopni, który obraca wyświetlacze tyłem do siebie, dzięki czemu można go używać jako tabletu. (Górny wyświetlacz Zenbooka Duo można złożyć o 180 stopni.) Jest gruby jak na tablet, ale kiedy muszę chodzić po klasie podczas nauczania, jest znacznie mniej nieporęczny niż Zenbook. Yoga Book jest także lżejszy i cieńszy po złożeniu – waży 2,95 funta i 0,63 cala w porównaniu do Zenbooka 3,62 funta i 0,78 cala.

Żaden z tych laptopów nie nadaje się jednak do używania bezpośrednio na kolanach. Zenbook Duo może nagrzać się nieprzyjemnie, jeżeli procesor pracuje tak szybko, jak to możliwe, a wbudowany otwór wentylacyjny wydmuchuje gorące powietrze bezpośrednio na Twoje kolana. Yoga Book radzi sobie dobrze pod względem temperatury, ale klawiatura może z łatwością przesuwać się i obracać o kilka centymetrów pomimo magnetycznego mocowania do dolnego wyświetlacza.

Zwycięzca: Lenovo Yoga Book 9i

Zenbook można skonfigurować z procesorem Intel Core Ultra 7 lub 9 z serii H, podczas gdy Yoga Book jest wyposażony tylko w opcję Intel Core Ultra 7 z serii U. Obydwa można skonfigurować z 16 GB lub 32 GB pamięci, ale Zenbook oferuje większe opcje przechowywania, 1 TB i 2 TB, w porównaniu do 512 GB i 1 TB Yoga Book.

Obydwa laptopy mają wyświetlacze OLED, ale Zenbook jest fizycznie większy i ma przekątną 14 cali, wyższą rozdzielczość i częstotliwość odświeżania: do 2880 x 1800 przy 120 Hz w porównaniu do bliźniaczego 13,3-calowego Yoga Booka, 1920 x 1200 przy 60 Hz. (Zenbook ma również opcję 1920 x 1200, 60 Hz.) Wyświetlacze Zenbooka stają się jaśniejsze przy 500 nitach w porównaniu do 400.

Zenbook Duo nawiązuje do szwajcarskiego scyzoryka dzięki opcjom portów: jedno USB-A, dwa Thunderbolt 4 USB-C, jedno HDMI, a choćby combo audio 3,5 mm. Yoga Book ma tylko trzy porty Thunderbolt 4 USB-C, więc jeżeli podłączysz do laptopa wiele akcesoriów, będziesz bardziej polegał na koncentratorach, kluczach sprzętowych i Bluetooth.

Obydwa laptopy korzystają z gestów dotknięcia lub przesunięcia, aby podnieść i odłożyć wirtualną klawiaturę i gładzik, przełączać okna z jednego ekranu na drugi, rozszerzać okno na oba ekrany i uruchamiać więcej niż jedną aplikację jednocześnie. Dokładna liczba palców lub gesty przesuwania różnią się w zależności od laptopa — a Lenovo lepiej radzi sobie z uczeniem Cię, jak korzystać z tych gestów.

Oprogramowanie Centrum użytkownika Yoga Book to jedna z pierwszych rzeczy, która pojawia się po pierwszym włączeniu laptopa. Jest to zarówno przewodnik, jak i portal ustawień z przejrzystymi instrukcjami i elementami wizualnymi, który umożliwia włączanie i wyłączanie dowolnych gestów, w tym opcję automatycznego uruchamiania dostosowanej do potrzeb aplikacji do robienia notatek po otwarciu aplikacji Microsoft Teams lub Zoom.

Firma Lenovo dodała niedawno także narzędzie do uruchamiania grup aplikacji, które umożliwia jednoczesne uruchamianie dwóch aplikacji, jednej na górze i jednej na dole. Możesz dostosować maksymalnie cztery pary lub pozwolić, aby komputer zrobił to za Ciebie, ale Zenbook pod tym względem przewyższa Yoga Book. Możesz uruchomić więcej niż dwie aplikacje jednocześnie i przypisać je do konkretnego układu okna.

Ale jeżeli chodzi o nauczenie Cię, jak korzystać ze wszystkich gestów i funkcji, Zenbook wrzuca Cię do basenu i mówi „Płyń”. Jego instrukcje są ukryte w ScreenXpert, odpowiedniku programu Lenovo firmy Asus. Niektóre jego gesty również nie działają spójnie, jak na przykład gest pięcioma palcami służący do rozszerzania okna na obu wyświetlaczach. Jednocześnie powiększałby stronę, ponieważ myślał, iż używam również gestu dwóch palców do powiększania i pomniejszania.

Zwycięzca: Lenovo Yoga Book 9i

Zarówno 14-calowy Zenbook, jak i 13,3-calowy Yoga Book są na tyle kompaktowe, iż mieszczą się w większości toreb, ale Zenbook jest wygodniejszy do przechowywania, ponieważ jego pokrywa składa się bezpośrednio nad fizyczną klawiaturę i gładzik, jak zwykły laptop. jeżeli podpórka wyskoczy, po prostu mocno ją wepchnij i — bad bing — gotowe.

W przypadku Yoga Book należy odłączyć klawiaturę od dolnego ekranu, złożyć laptopa i odłożyć go na bok, przymocować klawiaturę do magnetycznej części stojaka na folio (jeśli nie pozostało przymocowana), a następnie owinąć folio wokół klawiatury, zanim będziesz mógł włożyć oba do torby. Nie obejmuje to znalezienia kieszeni w torbie na mysz dołączoną do laptopa.

Lenovo zdobywa kilka punktów za przymocowanie elastycznej opaski do folio, w którym znajduje się dołączony rysik. Zenbook zawiera rysik, ale musisz się zastanowić, gdzie go umieścisz, pakując swoje rzeczy przed wyjazdem do Narnii czy gdziekolwiek indziej.

Wirtualne gładziki są do niczego, i są do niczego zarówno w Zenbooku, jak i w Yoga Booku z tego samego powodu: zbyt łatwo jest przypadkowo zminimalizować lub zamknąć aktywne okno, gdy jedyne, co próbujesz zrobić, to „kliknąć” łącze lub coś innego na ekranie. Zdarzało się to często, gdy korzystałem z któregokolwiek laptopa.

Obie wirtualne klawiatury nadają się do wystukiwania szybkich wiadomości, ale ja wolę większą powierzchnię klawiszy Yoga Book. Miałem mniej błędów w typowaniu w porównaniu do Zenbooka, ale bardziej podobały mi się fizyczne, niskoprofilowe klawisze Zenbooka. Ich subtelny, klikalny dźwięk i wrażenia dotykowe były podobne do tych w Yoga Book, ale moje naciski poszły dalej i sprawiły, iż poczułem, iż mam większą kontrolę nad szybkością pisania. (Jestem maszynistką o grubych palcach.)

Największym zaskoczeniem była fatalna jakość głośników marki Harman Kardon w Zenbooku. Sprawili, iż moja ulubiona playlista zawierająca wiele utworów z mocnym basem brzmi zaskakująco metalicznie. Mówione dialogi są głośne i wyraźne, ale sposób, w jaki poradzili sobie z moimi ulubionymi stylami muzycznymi, sprawił, iż chciało mi się płakać. System marki Bowers & Wilkins zawarty w Yoga Book jest dobrze wyważony od razu po wyjęciu z pudełka.

Zwycięzca: Lenovo Yoga Book 9i

Te laptopy mają różne osobowości i są atrakcyjne z różnych powodów. Zenbook Duo jest przeznaczony dla osób, które chcą tradycyjnego laptopa z różnorodnymi portami i opcją napędu na dwa ekrany, jeżeli chcą. Jest przeznaczony dla osób, które chcą najlepszych specyfikacji w tej cenie i nie chcą się wyróżniać podczas użytkowania.

Ale dla mnie Yoga Book 9i jest zwycięzcą. Jest przeznaczony dla osób, które chcą odejść od tradycyjnej obudowy laptopa, nie tracąc przy tym wszystkich niezbędnych udogodnień i możliwości korzystania z dwóch ekranów przez cały dzień. Jest cieńszy, lżejszy i ładniejszy, a — choć pakowanie zajmuje trochę więcej czasu — folio na klawiaturę, które pełni także funkcję stojaka na laptopa, to sprytna konstrukcja. Gesty na ekranie dotykowym działają spójnie i widać, iż Lenovo włożyło wiele wysiłku w to, aby zapewnić jasne i łatwo dostępne instrukcje dotyczące ich używania.

Zdjęcia: Joanna Nelius / The Verge