Nowy iPad Mini to wszystko, czego oczekujesz od iPada, zminimalizowanego do bardziej przenośnego tabletu obsługiwanego jedną ręką.Rita El Khoury / Android Authority iPady nie są mi obce. Wygrałem iPada Mini 2 w konkursie w 2014 r., kupiłem Air 4 w 2020 r. i obydwóch intensywnie używałem przez kilka lat. Ale moimi ulubionymi tabletami są i zawsze będą tablety z Androidem. Od mojego Acer Iconia A100 po tablet Nexus 7, HUAWEI MediaPad M5 Pro 10.8 i wreszcie tablet Google Pixel — widziałem z pierwszej ręki postęp Androida na większych ekranach i doceniam to, gdzie jesteśmy teraz. A więc kiedy najnowszy iPad Mini — czyli iPad Mini 7, iPad Mini A17 Pro, czy iPad Mini (2024) — wylądował w moich rękach, już prawie podjąłem decyzję. Uprzedzenia są takie zabawne. Wiedziałem, iż sprzęt mi się spodoba i przewidywałem, iż procesor A17 Pro będzie trochę za duży na moje codzienne potrzeby, ale będzie miłym dodatkiem przy edycji partii zdjęć w Lightroomie. Podpisałbym też i poświadczył notarialnie dokument stwierdzający, iż to wszystko nie ma znaczenia dla mojego osobistego użytku, ponieważ przez cały czas wolę Androida od iPadOS. Tak, iPad ma więcej aplikacji wysokiej jakości, więcej dopracowania, więcej gestów – po prostu więcej wszystkiego – ale z Androidem czuję się jak w domu, a tego nie da się łatwo wyprodukować ani kupić.
Ale odpuszczę. Tym, co mnie zaskoczyło podczas dwóch tygodni spędzonych z iPadem Mini, nie było nic takiego. To było to, jak bardzo podobał mi się ten mniejszy tablet i jak bardzo mi go brakowało. Pierwszą i najważniejszą myślą, która pojawia się w mojej głowie za każdym razem, gdy biorę do ręki iPada Mini, jest: „Och, szkoda, iż to nie jest Pixel Tablet Mini!” Zasadniczo po prostu weź tablet Pixel i zmniejsz go do rozmiaru mniejszego Nest Hub, a będę szczęśliwym obozowiczem. Pozwól, iż wyjaśnię.
Czy potrzebujesz mniejszego tabletu Pixel Mini?
28 głosów
Mini, ale potężny – tak właśnie powinno być
Rita El Khoury / Android AuthorityOd chwili, gdy rozpakowałem nowego iPada Mini i za każdym razem, gdy go brałem do ręki i używałem, byłem pod wrażeniem tego, co Apple osiągnął dzięki temu tabletowi. Tak, jest mały, z 8,3-calowym wyświetlaczem i marną grubością 6,3 mm, ale sprawia wrażenie w sam raz. Istnieje delikatna równowaga między użytecznością wyświetlacza a obsługą jedną ręką, a nowe gniazda na iPada Mini są od razu w środku. Kiedy kazałam mojemu mężowi pozować do zrobienia powyższego zdjęcia, gwałtownie poskarżył się, iż musi trzymać tablet Pixel jedną ręką. Przy wadze 493 g w porównaniu do 297 g w przypadku Mini, różnica jest łatwo odczuwalna, choćby dla kogoś, kto nie musi ich używać codziennie. Wyobraź sobie więc, jak by to było przez godzinę lub dwie codziennego użytkowania. Mimo iż w ostatnich tygodniach zapalenie cieśni nadgarstka nasiliło się, nie zauważyłem, aby trzymanie iPada Mini denerwowało mnie bardziej niż trzymanie Pixela 9 Pro XL. Dla porównania, aby móc korzystać z niego dłużej niż pięć minut, muszę położyć Pixel Tablet na kolanach lub na biurku. Nie pozwól, aby miara przekątnej Cię zmyliła! „Mały” 8,3-calowy wyświetlacz jest prawie dwa razy większy niż mój 6,3-calowy telefon Pixel. Oczywiście ten mniejszy rozmiar oznacza mniejszy wyświetlacz, ale jest to kompromis, na który jestem skłonny pójść. Możesz zobaczyć 8,3-calowy wyświetlacz i pomyśleć, iż jest kilka większy od współczesnego flagowego telefonu, ale nie daj się zwieść przekątnej! Z moich obliczeń wynika, iż iPad Mini ma powierzchnię wyświetlacza 204 cm², czyli prawie dwukrotnie większą niż 109 cm² mojego 6,3-calowego Pixela 9 Pro XL. To dużo większy wyświetlacz i jest to bardzo zauważalne podczas oglądania filmów lub czytania książek.Rita El Khoury / Android Authority To jednak coś więcej niż tylko rozmiar i wymiary; to jest wewnętrzna siła. Apple nie oszczędzało tutaj na procesorze, wyposażając Mini w ten sam chip, co zeszłoroczny iPhone 15 Pro i Pro Max. A17 Pro współpracuje ze Snapdragonem 8 Gen 3, co oznacza dodatkową przestrzeń do uruchamiania wszystkich aplikacji, szybkiego przełączania się między nimi, korzystania z nich w wielu oknach, podłączania iPada do mojego iMaca i nie tylko. Nie zauważyłem ani jednej czkawki, niezależnie od tego, czy transmitowałem mecz piłki nożnej, oglądałem nasz kanał Android Authority na YouTube, czytałem książki w aplikacji Kindle, sprawdzałem oferty z okazji Czarnego Piątku, czy po prostu przeglądałem. choćby kiedy otworzyłem Lightroom i zacząłem edytować kilka zdjęć, wszystko poszło gładko jak po maśle. Mówiono to już milion razy, ale warto to powtórzyć: Apple wie, co robi ze swoimi procesorami. Google, nie bardzo. Jasne, podczas normalnego użytkowania nie jestem w stanie stwierdzić różnicy między Tensorem G2 mojego tabletu Pixel a A17 Pro iPada Mini, ale kiedy lekko je nacisnąłem, stało się jasne, iż jeden z nich może przez cały czas dobrze się ciągnąć, podczas gdy drugi zaczyna wykazywać oznaki spowolnienia. Aha, Mini obsługuje teraz także Apple Pencil, co umożliwia robienie notatek, pisanie zrzutów ekranu i szczegółową edycję w Lightroomie. Gdyby kiedykolwiek istniał Pixel Tablet Mini, chciałbym, aby poszedł w ślady Apple i wyposażono go w mocny procesor i zaawansowane funkcje, które nie sprawiają, iż mam wrażenie, iż korzystam z krzemu lub sprzętu drugiej warstwy.
Wady iPada Mini są mocnymi stronami tabletu Pixel
Rita El Khoury / Android Authority Pierwszą rzeczą, która mnie irytowała w iPadzie Mini, był fakt, iż aby go naładować, trzeba było go podłączyć do prądu. Wiem, iż to norma, ale dzięki tabletowi Pixel przyzwyczaiłem się do idei ładowania „nigdy, ale zawsze”. Za każdym razem, gdy go podniosę, jest pełny i za każdym razem, gdy odkładam go z powrotem do stacji dokującej, rozpoczyna się ładowanie. Nie muszę o tym myśleć, nie muszę też bawić się błędnym kablem USB-C. Ciągle spotykam się z iPadem Mini, który ostrzega mnie o niskim poziomie naładowania baterii, ponieważ zawsze zapominam o jego naładowaniu. Tablet Pixel robi to dobrze. Co masz na myśli, mówiąc, iż muszę podłączyć tablet, aby go naładować? To takie archaiczne. Poza tym istnieje ogromna kwestia użyteczności w czasie bezczynności. Kiedy nie korzystam z iPada Mini, jego wyświetlacz wyłącza się. Czarny kwadrat spogląda na mnie znad szafki nocnej lub biurka, bezużyteczny i rozczarowujący. Po raz kolejny to norma w przypadku innych tabletów, ale Pixel Tablet rozpieszczał mnie obracającym się albumem ze zdjęciami. Uwielbiam tę funkcję. Podoba mi się to, iż wyświetlacz nigdy się nie wyłącza i iż nie mam przed sobą kolejnego bezsensownego czarnego ekranu, kiedy go nie używam. Zamiast tego otrzymuję rotację wszystkich moich zdjęć i zapamiętuję przypadkowe momenty z wycieczek, wydarzeń i spotkań.Rita El Khoury / Android AuthorityNie zliczę, ile razy w ciągu ostatniego roku widziałem zdjęcie znajomego lub krewnego, które pojawiało się na tablecie Pixel i uśmiechało się, a potem robiło je i wysyłało im w wiadomości. „To tylko głupia ramka na zdjęcia!” Słyszę, jak mówisz. Tak, ale dzięki temu udało mi się też niespodziewanie dotrzeć do ludzi, dogonić ich i powspominać wspólne wspomnienie. Niektóre funkcje wykraczają poza swoją użyteczność i stają się w ten sposób niezbędne i bezcenne. Tablet Pixel odwołuje się do mojego człowieczeństwa i historii mojego życia w sposób, w jaki iPad Mini po prostu nie jest w stanie tego zrobić. Tylko z tego powodu mam połączenie z tabletem Pixel, którego po prostu nie mogę zbudować przy pustym czarnym ekranie iPada Mini. Dzięki ramce na zdjęcia tablet Pixel odwołuje się do historii mojego życia w sposób, w jaki iPad Mini po prostu nie jest w stanie tego zrobić. Dość sentymentalizmu – skupmy się na faktach. Faktem jest, iż chociaż niektóre aplikacje są lepiej zaprojektowane dla iPadOS, wciąż istnieje ogromna liczba aplikacji, które wyglądają na nim okropnie, ponieważ programiści nigdy nie zoptymalizowali ich pod kątem większego ekranu. Google zrezygnował z tego w przypadku Androida 15, w którym można po prostu przełączyć opcję współczynnika proporcji pełnoekranowego w ustawieniach, aby wyświetlać aplikację na całym wyświetlaczu, a ponieważ aplikacje na Androida z założenia dobrze skalują się na ekranach o różnych rozmiarach, przez cały czas wyglądają fantastycznie na 10 -calowy wyświetlacz. Dotyczy to aplikacji takich jak Instagram, Threads, Bluesky, Roborock, AllTrails i innych, które pojawiają się jako pikselowany bałagan na iPadzie, ale nie na tablecie Pixel. Dodaj do tego doskonałą obsługę Gboard na Androidzie (w porównaniu z domyślnym iPadem klawiatura lub choćby Gboard na iPadOS), spójny gest wstecz w Androidzie umożliwiający poruszanie się po menu i podmenu, przydatny widget Pixel At A Glance, lepsza obsługa Gemini niż Apple Intelligence (która jest dość ograniczona w UE) oraz jasne jest, dlaczego ogólnie przez cały czas wolę tablet Pixel.
iPad Mini A17 Pro jest świetny, ale naprawdę chcę Pixel Tablet Mini
Rita El Khoury / Android Authority Po dwóch tygodniach moja pierwsza reakcja wciąż jest taka sama. Chcę, aby ten iPad Mini działał z systemem Android i był zadokowany w obudowie przypominającej inteligentny wyświetlacz, gdy nie jest używany. Mówiąc najkrócej, chcę tableta Pixel Mini. Gdyby Google mógł zamknąć w sobie magię kształtu iPada Mini, jego przenośności i dużej wydajności, a następnie połączyć to z zawsze naładowaną, bezczynną ramką na zdjęcia i inteligentnym głośnikiem względem tabletu Pixel miałbym idealnego cyfrowego towarzysza w domu i poza nim. Zasadniczo weź istniejący Nest Hub, powiększ go o cal i oddziel głośnik od wyświetlacza. Dodaj do tego tę samą wszechstronną obudowę oryginalnego tabletu Pixel z prostym haczykiem i byłoby idealnie. Wiem jednak, iż teraz proszę o niemożliwe. Plotka głosi, iż plany Google dotyczące tabletu Pixel Tablet wiszą w powietrzu, a w 2027 r. wycofany zostanie Pixel Tablet 2 i potencjalny Tablet 3. Nie wróży to dobrze całej gamie produktów i oczywiście tak nie jest dobrze wróżyło mojemu gorączkowemu marzeniu o mniejszym Tablet Mini. Ale będę śnił za każdym razem, gdy wezmę do ręki iPada Mini; może uda mi się to stworzyć. jeżeli chodzi o samego iPada Mini (2024), jest to świetna rzecz dla osób przyzwyczajonych do Apple i gotowych wydać choćby 500 dolarów na najlepszego jak dotąd małego iPada. Apple iPad Mini (2024)Apple iPad Mini (2024) Kultowa doskonałość projektu iPada • Mały rozmiar i waga do obsługi jedną ręką • Wydajny procesor A17 Pro Nowy iPad Mini to wszystko, czego oczekujesz od iPada, zminimalizowane do bardziej przenośnego tabletu obsługiwanego jedną ręką.Komentarze