PKP modernizuje wagony. Petarda 200 km/h nie powala od środka

konto.spidersweb.pl 6 godzin temu

PKP Intercity wprowadza do ruchu pierwsze z 32 zmodernizowanych wagonów, które mogą pędzić 200 km/h. Tabor ma homologację na pół Europy, ale przez unijne wymogi na razie nie wyjedzie za granicę.

Pierwszych 11 zmodernizowanych wagonów typu Z1B, które przeszły naprawę główną w zakładach FPS H. Cegielski, już wozi pasażerów. Cały kontrakt, którego podpisanie kończyło prawie 4-letni proces wyboru wykonawcy, opiewa na 270 mln zł i obejmuje 40 pojazdów. Kilka z nich, a dokładniej 6, to wersje PRM przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Z kolei 8 z nich to wagony pierwszej klasy typu Z1A.

Jak na razie przewoźnik odebrał tylko wagony w standardzie drugiej klasy typu Z1B. Na wagony PRM wciąż czeka, choć nie pokazano ich ani podczas sierpniowej prezentacji w fabryce, ani podczas październikowego briefingu. Mimo to PKP Intercity zapewnia, iż wszystkie wagony zostaną włączone do ruchu do końca tego roku.

Odnowione Z1B zostaną docelowo skierowane do obsługi połączeń na trasach:

  • Warszawa – Łódź
  • Łódź – Gdynia – Kołobrzeg
  • Warszawa – Zakopane

Najszybsze wagony w stajni

Istotną cechą nowego taboru jest jego prędkość. Adam Wawrzyniak, członek zarządu PKP Intercity, określił je jako jedne z najlepszych i najszybszych we flocie. To właśnie te wagony mają pozwolić na budowanie szybkiej oferty na linii numer 9 do Trójmiasta oraz, co najważniejsze, na Centralnej Magistrali Kolejowej. Jak tylko na CMK zakończy się montaż systemu ETCS poziomu drugiego, wagony te będą mogły się poruszać z prędkością 200 km/h.

Wagony te posiadają pełną homologację zagraniczną pozwalającą na wjazd do Niemiec, Czech, Austrii, Słowacji i na Węgry. Mimo to przewoźnik na razie nie planuje wysyłać ich na trasy międzynarodowe. Powodem są pieniądze.

Jak czytamy na łamach portalu Rynek Kolejowy, modernizacja została sfinansowana w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Jak wyjaśnił Wawrzyniak, wymogi tego dofinansowania nakazują, aby tabor przez cały okres trwałości projektu był wykorzystywany wyłącznie w połączeniach krajowych. To samo dotyczyło Pendolino, które dopiero po 10 latach wyszło z okresu trwałości i w tym roku mogło zostać skierowane na nowe trasy. Oznacza to, iż międzynarodowy potencjał nowych wagonów pozostanie zamrożony przez kilka najbliższych lat.

We wnętrzu raczej spokojnie

A co czeka pasażerów w środku? Tu rewolucji raczej nie ma. Zostawiono cenione przez pasażerów szerokie i wygodne fotele, które jedynie odnowiono, wymieniając piankę i obicie. Reszta wnętrza jest raczej klasyczna i bardzo podobna do innych wagonów we flocie przewoźnika. Dominują tu szare kolory ścian i podłogi oraz standardowa, niebiesko-pomarańczowa tapicerka.

Moglibyśmy się doczepić, iż nie ma tu innowacji pod względem wyglądu czy wyposażenia, ale tak naprawdę modernizacja to naprawdę duży skok jakościowy, na który wszyscy czekaliśmy. W kolei nie chodzi o designerskie fanaberie, ale o czas przejazdu, a te wagony to konkretna obietnica skrócenia podróży na kluczowych arteriach kraju. Gotowość na 200 km/h to dowód, iż wreszcie synchronizujemy tabor z infrastrukturą. Tworzymy fundamenty pod prawdziwie szybką kolej.

Idź do oryginalnego materiału