Pixel 10a ma rozczarować konsumentów. Cięcie kosztów na maksa

4 godzin temu

Wiele wskazuje na to, iż Google zdecyduje się na znaczące cięcie kosztów przy produkcji swoich kolejnych telefonów. Pixel 10a ma otrzymać dokładnie ten sam procesor, co zbliżający się wielkimi krokami Pixel 9a. Koncern zastanawia się nad podjęciem tej kontrowersyjnej decyzji z jednego prostego powodu. Chodzi oczywiście o znacznie wyższy koszt najnowszego układu Tensor G5.

Pixel 10a może nie zadowolić wielu konsumentów

Już niedługo powinniśmy być świadkami debiutu długo wyczekiwanego telefona Pixel 9a. Tak naprawdę nie skrywa on przed konsumentami jakiejkolwiek tajemnicy. Nie zabraknie chipu Tensor G4 współpracującego z 8 GB pamięci RAM LPDDR5X oraz maksymalnie 256 GB pamięci UFS 3.1 Do tego dojdzie 6,3-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości Full HD+ oraz częstotliwości odświeżania na poziomie 120 Hz. Co ciekawe, internet powoli zapełnia się doniesieniami o następcy tego urządzena.

  • Sprawdź także: Google przecenia telefony Pixel. W Polsce? No zgadnij xD

Porządna specyfikacja i satysfakcjonująca wydajność za stosunkowo niską cenę. Tymi elementami wyróżniają się telefony Pixel z serii A i technologiczny gigant robi wszystko, by nie wprowadzać znaczących podwyżek. Do takiej sytuacji nie powinno dojść w przypadku Pixel 9a, ale dotrzymanie słowa w przypadku Pixel 10a może być znacznie trudniejsze. Wszystko rozchodzi się bowiem o wysoki koszt produkcji procesora Tensor G5, którego zapowiedź odbędzie się jeszcze w tym roku.

Pixel 8a / Źródło zdjęcia: instalki.pl (Anna Borzęcka)

Najnowsze doniesienia sugerują, iż Google nie zdecyduje się na wprowadzenie niestandardowej wersji układu do Pixel 10a i po raz kolejny wykorzysta starzejący się już Tensor G4. Dzięki temu uda się zachować niską cenę, ale co z wydajnością? Użycie tego chipu w 2026 roku prawdopodobnie nie spodobałoby się konsumentom. Trudno mi sobie wyobrazić, by z euforią wydali oni ciężko zarobione pieniądze na coś mającego już swoje lata.

Niska cena kosztem braku wielu zaawansowanych funkcji

Tutaj rodzą się kolejne problemy. Tensor G5 ma przynieść ze sobą obsługę wielu zaawansowanych funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję. Konsumenci powinni też dostrzec znaczące ulepszenia w kontekście aparatów. jeżeli więc koncern nie umieściłby tego komponentu w Pixel 10a, to nabywcy otrzymaliby tak naprawdę niezwykle ograniczony sprzęt znacząco odstający od konkurencji.

Leakerzy twierdzą, iż tańszy w produkcji powinien być Tensor G6 – wtedy też Google faktycznie miałoby rozważać implementację układu do swojego telefona ze średniej półki. Na ten moment jednak jeszcze sobie trochę poczekamy, co może wygenerować zauważalny przestój w przystępnych cenowo produktach ze stajni technologicznego giganta.

  • Przeczytaj również: Pixel 9a na pierwszych zdjęciach. Jak wypadają w starciu z renderami?

Przecieki nie prezentują się wręcz najlepiej i wiele wskazuje na to, iż Google faktycznie postawi na znaczące oszczędności. Tymczasem jednak pozostaje cierpliwie czekać na oficjalną zapowiedź telefona Pixel 9a, która powinna odbyć się już niedługo.

Źródło: Android Authority / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)

googleGoogle Pixelsmartfony
Idź do oryginalnego materiału