
Już jutro Japonia podejmie kolejną próbę zapisania się na kartach historii. Prywatna sonda firmy ispace ma wylądować na Księżycu.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie to pierwsze udane lądowanie komercyjnego statku kosmicznego z Japonii na powierzchni Srebrnego Globu.
Statek o nazwie Resilience, który od stycznia jest w drodze, ma podjąć podejście do lądowania około godziny 21:17 czasu polskiego. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie to pierwsze udane lądowanie prywatnej japońskiej firmy na Srebrnym Globie i jeden z przełomowych momentów w historii eksploracji Księżyca przez sektor prywatny.
Lądowanie na Morzu Zimna
Jak czytamy na łamach space.com, sonda Resilience ma wylądować w rejonie Morza Zimna, położonego w północnej części widocznej strony Księżyca. Jest to główna lokalizacja planowanego lądowania, choć firma przygotowała również 3 alternatywne strefy zapasowe, których użycie może wpłynąć na zmianę daty lub godziny manewru.
Próbę lądowania będzie można śledzić na żywo w sieci. Transmisja rozpocznie się o 20:10 czasu polskiego, a dostępna będzie zarówno w języku japońskim, jak i z angielskim tłumaczeniem.
Powrót z tarczą czy na tarczy?
Projekt Resilience to 2. odsłona programu HAKUTO-R, który w 2023 r. zakończył się fiaskiem, ponieważ poprzednia sonda rozbiła się podczas próby miękkiego lądowania. Tym razem inżynierowie podeszli do zadania z większą ostrożnością, decydując się na tzw. low energy transfer, czyli energooszczędną, ale dłuższą trasę do Księżyca. Po ponad 4. miesiącach podróży Resilience weszła na orbitę księżycową 6 maja, gdzie od tego czasu przygotowywano ją do finalnego manewru.
Sonda została zaopatrzona w zestaw kamer, z których już teraz udostępniono zdjęcia powierzchni Księżyca wykonane z wysokości ok. 100 km. Na jej pokładzie znajduje się również mikrorobot Tenacious, który zostanie wypuszczony na powierzchnię Księżyca.
Komercyjna eksploracja kosmosu nabiera tempa
W odróżnieniu od tradycyjnych misji rządowych, Resilience to całkowicie komercyjne przedsięwzięcie. Co ciekawe, start sondy odbył się jeszcze w styczniu dzięki rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Firma ispace planuje, by Resilience była pierwszym krokiem w rozwoju usług transportowych na Księżycu.
Po udanym lądowaniu Resilience spędzi na Księżycu około dwóch tygodni, czyli jedną pełną dobę księżycową. W tym czasie pojazd przeprowadzi serię eksperymentów naukowych z wykorzystaniem ładunków badawczych. Wśród nich znalazło się urządzenie do elektrolizy wody mające sprawdzić, czy z lodu księżycowego można pozyskać tlen i wodór. Drugim, niezwykle ciekawym ładunkiem jest moduł do hodowli alg firmy Euglena, który przetestuje możliwość produkcji pożywienia w warunkach pozaziemskich. Dodatkowo, przez całą misję prowadzony jest pomiar promieniowania kosmicznego przy pomocy specjalnego detektora.
Sukces Resilience byłby ważnym momentem nie tylko dla ispace, ale dla całej branży kosmicznej. Udane lądowanie potwierdziłoby, iż komercyjna eksploracja Księżyca nie jest już jedynie marzeniem. Tym bardziej warto śledzić ten moment, bo być może 5 czerwca 2025 r. przejdzie do historii jako data, gdy japońska technologia pokazała swój pełny potencjał na powierzchni innego ciała niebieskiego.
*Źródło zdjęcia głównego: IZZ HAZEL/shutterstock.com