Pierwsza Biedronka w Polsce powstała 30 lat temu. Tak wyglądał wtedy market

1 dzień temu
Gdzie powstała pierwsza Biedronka w Polsce? Trzy dekady temu wywróciła rynek do góry nogami. Skromny sklep, prosty wystrój i pomysł, który w połowie lat 90. brzmiał jak abstrakcja. Jej historia zaczęła się z dala od stolicy. W miejscu, które dziś niewielu kojarzy z zakupową rewolucją.
Na mapie Polski działa dziś ponad 3800 sklepów Biedronka. Mijamy je niemal codziennie, często bez emocji i większej refleksji. Dla jednych to szybki przystanek po chleb i bułki, dla innych stały punkt sobotnich zakupów. Przystępne ceny, bliskość i przewidywalność zrobiły swoje. A jak to wszystko się zaczęło? Wielu z nas zakłada, iż pierwszy sklep ruszył w największym mieście w kraju, więc logika podpowiada Warszawę. Tymczasem pilotażowa Biedronka stanęła zupełnie gdzie indziej. I nie był to przypadek, bo w realiach lat 90. to miejsce idealnie nadawało się do takiego testu.


REKLAMA


Zobacz wideo W Lidlu za te produkty zapłaciliśmy 42 zł. Czy w Biedronce zapłaciliśmy mniej?


Tu powstała pierwsza Biedronka w Polsce. Stała się prawdziwym hitem dla klientów
Pierwsza Biedronka została otwarta 4 kwietnia 1995 roku w Poznaniu, przy ulicy Newtona. Stała za nią polska spółka Elektromis, należąca do Aleksandra Gudzowatego, która w tamtym czasie szukała nowego formatu handlu na gwałtownie zmieniającym się rynku. Wybór Poznania nie był przypadkowy. Wielkopolska uchodziła za region przedsiębiorczy i ostrożny w wydawaniu pieniędzy, idealny do sprawdzenia, czy pomysł na tani dyskont ma szansę się przyjąć. Nie był to wielki supermarket ani nowoczesny obiekt, jaki znamy dziś. Raczej prosty, osiedlowy sklep, który na tamten moment wyróżniał się samą ideą. W czasach dominacji bazarków i małych punktów handlowych tani, samoobsługowy market był rozwiązaniem świeżym i dość odważnym.
BiedronkaOtwórz galerię
Wnętrze pierwszej Biedronki daleko odbiegało od obecnych standardów. Asortyment był ograniczony, ekspozycja prosta, bez rozbudowanych działów tematycznych i designerskich rozwiązań. Liczyła się funkcjonalność i cena. Klienci przychodzili po podstawowe produkty, często pakowane w kartony ustawione bezpośrednio na sali sprzedaży. Nie było aplikacji, kas samoobsługowych ani tygodni kuchni świata, ale była obietnica tanich zakupów, która gwałtownie trafiła na podatny grunt. Do tego dochodziła sama nazwa. "Biedronka" brzmiała swojsko, ciepło i była łatwa do zapamiętania, co w latach 90. stanowiło wyraźny kontrast wobec obco brzmiących marek handlowych.


Przełom nastąpił dwa lata później, w 1997 roku, gdy sieć przejęła portugalska grupa Jerónimo Martins. To wtedy Biedronka zaczęła zmieniać się z lokalnego eksperymentu w ogólnopolski projekt. Nowy właściciel postawił na rozwój, standaryzację i stopniową modernizację, ale bez rezygnowania z lokalnego charakteru. Sklepy rosły tam, gdzie naprawdę były potrzebne. Nie tylko w dużych miastach, ale także w mniejszych miejscowościach.
Z czasem zmieniły się wnętrza marketów i sposób, w jaki zaczęliśmy z nich korzystać. Biedronka przestała być miejscem na szybki wypad po kilka rzeczy, a weszła na stałe do codziennych zakupowych tras. Pojawiły się marki własne, świeże produkty, gotowe dania i coraz szerszy wybór. Trudno dziś porównać pierwszy sklep z Poznania do nowoczesnych placówek z ładowarkami do aut elektrycznych i panelami fotowoltaicznymi. A jednak to właśnie tam, w Wielkopolsce, wszystko się zaczęło.


Czy Biedronka ma sklepy poza Polską? Sieć obrała nowy kierunek
Przez długie lata Biedronka była marką typowo "stąd". Obecna w Polsce i tylko w Polsce. Dopiero pierwsza połowa 2025 roku przyniosła zmianę, którą można uznać za moment symboliczny. Wtedy pojawiły się pierwsze sklepy pod szyldem Biedronka na Słowacji. Bez zmiany nazwy, bez rebrandingu. Ten sam market, tylko po drugiej stronie granicy.
To ruch o tyle ciekawy, iż właściciel sieci od dawna działa globalnie. Grupa Jerónimo Martins prowadzi sklepy również w innych częściach świata, choć pod innymi szyldami. W Portugalii działa Pingo Doce, w Kolumbii popularna sieć Ara. Każda z tych sieci funkcjonuje inaczej, dopasowana do lokalnych realiów. Biedronka pozostaje wyjątkiem. To jedyna marka grupy, która próbuje rozwijać się poza krajem pochodzenia bez zmiany tożsamości.


Słowacja może być tylko początkiem. Mówi się o ostrożnym rozwoju, choć w branży coraz częściej padają nazwy kolejnych kierunków, takich jak Czechy, Węgry czy Rumunia. Na razie priorytetem pozostaje Polska, gdzie co roku przybywają nowe sklepy. Jedno jest pewne. Historia, która zaczęła się przy jednej poznańskich ulic, mocno wychodzi dziś poza swoje pierwotne granice. Robisz zakupy w Biedronce? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Zdjęcia udostępnione, dzięki uprzejmości Biura Prasowego Biedronka.
Idź do oryginalnego materiału