Kilka dni temu wspominałem Wam o analogowych zakupach, aparatach, których szkoda było nie kupić. Kosztowały grosze, były piękne i w doskonałym stanie. Właśnie pierwszy z nich dotarł, a więc czas podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami. Przed Wami piękny, zgrabny i w doskonałym zestawieniu kolorystycznym: Canon MC.
Piękny, Canon MC już w moich rękach. Nie obyło się bez nerwów
1 tydzień temu
- Strona główna
- Technologie
- Piękny, Canon MC już w moich rękach. Nie obyło się bez nerwów
Powiązane
Polecane
Kajetanowicz wraca na Sardynię
1 godzina temu