
PKP Intercity w końcu uśmiechnie się nie tylko do tych, którzy wyprawy organizują spontanicznie.
Życie z dnia na dzień ma swoje plusy. Po co przejmować się tym, co będzie za pół roku, skoro nie mamy pojęcia, co się do tego momentu zdarzy. Trzeba chwytać ulotne chwile, być tu i teraz. „Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła” – miał powiedzieć ponoć Mark Twain. Dobrze pokazał, do czego prowadzi niepotrzebne wybieganie w przyszłość i zamartwianie się. Będzie, co ma być i tyle! Lepiej nie kusić losu, nie zapeszać, nie zakładać najgorszego, ale też nie ma sensu przesadnie się ekscytować.
Planowanie, uczciwie przyznajmy, też ma jednak swoje korzyści. Wybieganie myślami wprzód sprawia, iż łatwiej znosić ewentualne potknięcia. No dobrze, dziś dzień był fatalny, ale za pół roku czeka nas np. wymarzony urlop. Wiem, wiem, wtedy rosną oczekiwania i można się sparzyć, ale nadziei mimo wszystko warto się trzymać. W końcu zawieje ciepły, wiosenny wiatr. Jeszcze będzie przepięknie.
Do tej pory PKP Intercity grało raczej w drużynie spontanicznych i nie pozwalało planować wypraw z dużym wyprzedzeniem. Zmieniło się to niedawno w przypadku podróży zagranicznych, teraz zaś można zaplanować swoją przyszłość na pokładzie Pendolino.
– Od grudnia PKP Intercity umożliwi zakup biletów na pociągi Express Intercity oraz Express Intercity Premium, czyli popularne Pendolino, z większym wyprzedzeniem. Przewoźnik wydłuża przedsprzedaż biletów w komunikacji krajowej z 30 dni choćby do 4 miesięcy – ogłasza przewoźnik.
Właśnie na te połączenia od 3 grudnia br. bilety będą dostępne choćby 120 dni przed odjazdem
Do tej pory bilety w komunikacji krajowej można było kupić maksymalnie 30 dni wcześniej. Jak słusznie zauważa przewoźnik, zakup biletów z wyprzedzeniem pozwoli na zagwarantowanie sobie miejsc w preferowanym pociągu, szczególne w okresach wzmożonego ruchu pasażerskiego. A z tym bywały problemy, zwłaszcza, kiedy wjeżdżały gorące promocje.
Zgodnie z nowymi zasadami bilety będą dostępne w różnych okresach przedsprzedaży, dostosowanych do zaplanowanych przez zarządcę infrastruktury zmian rozkładu jazdy. Przykładowo od 3 grudnia podróżni będą mogli kupić bilety na przejazdy aż do 7 marca. Natomiast od 6 lutego, 30 dni przed wdrożeniem korekty rozkładu jazdy przez PKP Polskie Linie Kolejowe, udostępniona zostanie sprzedaż na odjazdy do 13 czerwca – wyjaśnia PKP Intercity.
Skorzystają ci, którzy ustalają urlopy albo inne dłuższe weekendowe wyjazdy z nieco większym wyprzedzeniem. Dotychczas ktoś, kto planując wyjazdy brał pod uwagę jazdę pociągiem, musiał ryzykować. Nocleg zaklepany, atrakcje turystyczne wytypowane – a co, jeżeli miejscówek w pociągu zabraknie? To lepiej jechać autem albo choćby polecieć samolotem.
Teraz takich wątpliwości nie będzie, bo 120 dni wyprzedzenia to wystarczający okres, aby zaplanować podróż.
Można spodziewać się, iż niedługo podobne rozszerzenie będzie dotyczyło pozostałych kategorii. Pociągów Pendolino jest mniej, więc łatwiej wdrożyć system stopniowo, bez rzucania się na głęboką wodę. A prawdopodobnie z czasem każdą podróż PKP Intercity będzie można zaplanować dużo wcześniej niż teraz.













![Auto tygodnia #63 – Volkswagen Tayron R-Line 2.0 TSI 4MOTION: zielony olbrzym z sercem GTI [galeria]](https://imagazine.pl/wp-content/uploads/2025/11/VW-Tayron-R-Line-Plus-265-KM-test-6.jpg)

