Park Lotników Polskich w Krakowie i rower

velotech-pl.blogspot.com 2 miesięcy temu

Dzisiaj z rańca wybrałem się na zakupy i przy okazji przejechać się przez Kraków.

Jakimś trafem pojechałem od północy i przebiłem się po zachodniej stronie Muzeum Lotnictwa w dół na południe, ale zamiast wyjechać drogą jaką samochody się poruszają, zboczyłem po lewej ...? pagórki przede mną i sru ścieżką w dół do nich.

Nigdy, nigdy tam się nie zapuszczałem i zobaczyłem ciekawostke ....... seria pagórków, gdzie jakieś chłopaki porobili sobie mikroskocznie i pare wyjeżdżonych ścieżek.

No to jedziemy, przetestuję ...... było tego naprawdę niewiele, ale i tak fajne te ścieżki, podjazdy do potrenowania, albo zjazdy - uwaga na chopki, bo na rower xc się nie nadają.

Obok był pomnik "Ku Czci Lotników Polskich poległych w latach 1939-1945" i niestety nie byłem zdziwiony jak sam pomnik czy jego otoczenie było bardzo zaniedbane, bo po co kultywować historie, jak się ogłupia dzieci komórkami i brakiem zadań domowych....

No dobra, nawqrwiałem się i pojechałem dalej.... i tak sobie myślę, iż nie byłem pierdyliard lat w Parku Lotników Polskich.

Pamiętam może z dwadzieścia czy 30 lat temu, iż był ogólnie tam syf, czyli zieleń pozostawiona sama sobie, co choćby jest przyjemne dla oka, zależy jakie ktoś ma podejście, ale asfaltowe tam dróżki były tak zdziadowane wtedy i nic sienie zmieniło......czyli czas się tam zatrzymał - ale to moje wzrokowe stwierdzenie i np podejście osób które korzystają.

Z punktu widzenia roweru, choćby się ucieszyłem bo zaraz znalazłem po pagórkach ścieżki wydeptane, wyjeżdżone, które okazały się w końcowej exploracji doskonałe na wiosenny trening.

Jest tam parę podjazdów, trochę płaskiego i praktycznie kręcąc się po całym parku znalazłem dla siebie ciekawą pętelke...

Dzisiaj było zdrowo ślisko w niektórych miejscach, pewnie niedługo zawitam tam na parę pętelek wiosennych.

Co tam jeszcze znalazłem tor dla Bmx czy rolek czy tez deskorolek oraz ...zajebisty pumptrack, fantastyczny, ale zaniedbany, taki wyglądający w stylu retro.... chyba trzeba Bmx-a odrestaurować znowu.

W sumie co ja będę zachwalał, cały park wygląda jak z krainy baśni, niektóre drzewa są tak naturalnie pozginane czy wykręcone, do tego fajne ścieżki i tor ...... jakbym się cofnąl w czasie o min 30-40 lat.... brakowało tam tylko Gandalfa, Hobbitów i rusałek....

Naprawdę warto tam zaglądnąć .

Ogarnąłem cały ten teren i stwierdzam żę rowerowo to doskonały teren na treningi dla dzieciaków, które chciały by pośmigać w terenie, taka szkółka podstawowa, aby od razu do lasu nie wrzucić i zakopać w liściach.....można tam nauczyć techniki podjazdów i zjazdów, a pumptrack też się przyda na szkolenie jazdy, widziałem dzisiaj choćby tam dwójke kolesi w wieku no może z 5-6 lat jak na Woomach śmigali pompując rowerki........

Także można wyłuskać jeszcze coś w tym Krakowie.

Więcej w sumie nic się nie działo na trasie bo ja sobie pojechałem na swoje trasy na Krzemionki i tam na podjazdach kostką mnie wytelepało......ale dzięki temu spaliłem wczorajszą kolacje.

Także możecie ten park odwiedzać śmiało, ale trzeba zachować dużą ostrożność, jak są tam ludzie to jest ich sporo, sporo dzieci biegających po alejkach i psów, także szanujcie pieszych to was nie będą opied.....opierniczać.

Najlepiej wcześnie rano ze wschodem.

Bonus....

Od jakiegoś czasu staram się wracać do muzyki "za młodego" i warto sobie przypomnieć utwory , które słucha się tak jakby powstały przed chwilą.... ......


ostatnio moją uwagę zwrócił i jest jednym z ulubionych utworów z agresywnym Polskim przekazem, który można zrozumieć tylko w jeden sposób......




Pozdrawiam.


Spike😎

Sklep i serwis rowerowy

VeloTech
31-272 Kraków
ul. Krowoderskich Zuchów 24 / box 1
tel. 666-316-604 w godz 12 - 19.oo
email: velotech@vp.pl
Idź do oryginalnego materiału