Nikon Z6III, jeden z najlepszych aparatów Nikon, to najnowsza wersja pełnoklatkowego aparatu bezlusterkowego z mocowaniem Z, która trafi na rynek w czerwcu 2024 r. Aparat charakteryzuje się błyskawiczną szybkością autofokusa, nagrywa wysokiej jakości filmy w formacie RAW 6k/60p oraz częściowo ułożonym przetwornikiem CMOS, co daje mu kilka pożądanych usprawnień w porównaniu z poprzednią wersją, modelem Nikon Z6II.
Z6III niczym nie różni się od swoich poprzedników, ponieważ posiada opatentowane przez firmę Nikon mocowanie Z, które jest w stanie pomieścić nasze magnetyczne filtry dociskowe Kolari do aparatów z mocowaniem Z. Bez zbędnych ceregieli, zabierzmy się za rozbieranie tego aparatu!
Jak większość aparatów, zaczęliśmy od zdjęcia płyty bazowej aparatu, aby uzyskać dostęp do wnętrza. Osiem śrub przytrzymywało pokrywę płyty bazowej.
Odkręciliśmy dwie śruby obok pokrywy baterii.
Znaleźliśmy trzy śruby na obwodzie, pod pokrywą baterii.
Usunięcie wyżej wymienionych śrub pozwoliło nam na zdjęcie płyty bazowej kamery.
Następnie usunęliśmy muszlę oczną, którą usunęliśmy po prostu ściskając boki i zsuwając ją z aparatu. Cztery śruby znajdowały się pod muszlą oczną, która przytrzymuje EVF.
Pod ekranem LCD była tylko jedna śruba. W zależności od aparatu, mogło nie być żadnych śrub lub choćby sześć w tym obszarze, jak w przypadku niektórych aparatów Fujifilm.
Po stronie karty pamięci znaleźliśmy trzy śrubki: jedną pod pokrywą gniazda i dwie na zewnątrz.
Po stronie portu widoczna była jedna śruba na zewnątrz aparatu i trzy pod zaślepkami przeciwpyłowymi.
Po odkręceniu śrub z lewej i prawej strony aparatu oddzieliliśmy tylny panel od korpusu. Jeden długi kabel taśmowy łączy tylny panel z płytką drukowaną, więc został on odpięty, aby całkowicie usunąć tylny panel.
Wyciągnęliśmy dioptrię EVF. Usunięcie naklejki ze wskaźnikiem (-/+) ujawniło pojedynczą śrubę, która trzymała pokrętło dioptrii do zespołu EVF.
Następnie odłączyliśmy dwa kable taśmowe, które były podłączone do EVF. Pozwoliło nam to ostatecznie usunąć cały zespół EVF.
Pięć śrub mocowało osłonę RF do płytki drukowanej.
Odłącz osiem kabli taśmowych podłączonych do płytki drukowanej.
Trzy śrubki wokół obwodu płytki drukowanej mocowały ją do wnętrza korpusu aparatu.
Prawie zapomnieliśmy o dwóch kablach taśmowych. Mniejszy kabel taśmowy po lewej stronie aparatu łączy się z częścią osłony przeciwkurzowej.
Ponieważ usunęliśmy kabel taśmowy, mogliśmy usunąć zaślepki przeciwpyłowe z burty portu.
Odłączyliśmy ostatni kabel taśmowy, co pozwoliło nam na wyjęcie płytki drukowanej.
Aby zdemontować mocowanie statywu, wykręcono trzy śruby.
Ramkę montażową płytki drukowanej do nadwozia mocowano czterema śrubami.
Dwie dodatkowe śruby wewnątrz gniazda EVF zabezpieczają ramkę montażową płytki drukowanej.
Wykręcono jedną śrubkę znajdującą się w gnieździe baterii.
W tym momencie nie byliśmy w stanie usunąć ramki płytki drukowanej, aby w pełni dotrzeć do czujnika aparatu. Ostrożnie odkleiliśmy teksturowany uchwyt po prawej stronie aparatu, ale ku naszemu zaskoczeniu nie znaleźliśmy żadnych śrub pod spodem. zwykle śruby można znaleźć po obu stronach aparatu pod gumowym uchwytem.
Została odkręcona jedna śruba znajdująca się nad gumowym uchwytem z boku karty pamięci.
Jedna śruba poniżej płytki drukowanej została usunięta. To przytrzymało górny panel na miejscu i pozwoliło nam całkowicie usunąć górny panel i ramkę montażową płytki drukowanej.
Trzy śruby mocują czujnik kamery na miejscu.
Po odkręceniu śrub można było wyjąć czujnik aparatu.
Nikon Z6III jest nieco podobny do Nikona Z7 (którego wcześniej rozmontowaliśmy w naszym poprzednim rozbieraniu), z wyjątkiem większej liczby śrub i części. Według naszego głównego technika ds. aparatów, ten aparat jest stosunkowo łatwy do rozmontowania.