
OPPO Find X8 Pro był już z nami wystarczająco długo, by zakończyć testy. To telefon, który podnosi poprzeczkę konkurentom na kilku płaszczyznach. Zresztą zobaczcie sami!
W artykule z pierwszymi wrażeniami znajdziecie specyfikację techniczną, opis modelu, opis jego mocnych stron oraz moje pierwsze wrażenia zaraz po rozpakowaniu sprzętu. Teraz przyszła pora na doprecyzowanie opinii i przyjrzeniu się wszystkiemu dokładniej.
OPPO Find X8

OPPO to flagowiec z krwi i kości. Urządzenie pracuje pod kontrolą nowego i znakomitego procesora Dimensity 9400, ma 16 GB szybciej pamięci RAM LPDDR5X, 512 GB na dane, ogromną baterię 5910 mAh z szybkim ładowaniem, obsługę Wi-Fi 7 oraz Bluetooth 5.4, rewelacyjne aparaty i sporo, sporo więcej (zresztą pisałem o tym w pierwszych wrażeniach).
Na dodatek to urządzenie, które ma pierwiastek marki Hasselblad. Bo zarówno sam aparat jak i oprogramowanie dopieszczone jest przez tę fotograficzną legendę. Całość podano w bardzo atrakcyjnej i eleganckiej formie. Urządzenie wykonana no z wysokojakościowych materiałów, a design zwraca uwagę na kilka nieoczywistych smaczków, które potęgują dobre wrażenie.
https://dailyweb.pl/oppo-find-x8-pro-rewelacyjna-bateria-procesor-i-aparat-hasselblad-pierwsze-wrazenia/
Na koniec trzeba powiedzieć sobie o cenie, ta jest dość wysoka —
5 499 zł w dniu premiery — ale całkiem adekwatna do możliwości i jakości wykonania. Zresztą zaraz się o tym przekonacie!
Elegancja i niezłe wykonanie

Smartfon oferowany jest w dwóch wersjach kolorystycznych białym i czarnym. Tu trzeba sobie powiedzieć od razu, iż producent jest zbyt skromny. Biała wersja posiada delikatne żyłkowanie jak marmur z Carrary. Czarny nie jest do końca, to raczej antracytowy odcień podobny do tego stosownego przez Apple w MacBookach. Cytując klasyka — tu jest jakby luksusowo!

Sama obudowa jest smukła i zaoblona. Smarfon posiada ekran rozlany od krawędzi do krawędzi z minimalną ramką. Daje to efekt nieskończonej tafli szkła. Na lewym boku znajdziemy też coś dość unikatowego. To suwak fizyczny suwak powiadomień, który można ustawić w trzech pozycjach — ciszy, wibracji i dzwonka. Jest on dodatkowo moletowany, a sam jego ruch jest wyjątkowo satysfakcjonujący. Nie raz łapałem się nad tym, iż bawiłem się nim jak fidget spinerem.
Po drugiej stronie znalazły się przyciski zasilania, głośności i kolejną ciekawostką. Jest nią całkiem nowy przycisk akcji, który obsługuje gesty wykorzystywane podczas fotografowania. To znacznie ułatwia pracę.

Na koniec trzeba też powiedzieć o Cosmos Ring Design. Tak OPPO nazywa okrągłą wyspę a oczkami aparatu, które faktycznie może wyglądać jak galaktyka z błyszczącymi w świetle szklanymi gwiazdami. Jego wystający profil jest ząbkowany, a na jego środku znalazła się litera „H”, która symbolizuje współpracę z firmą Hasselblad. Poniżej jest też mała pomarańczowa kropka, którą pozna każdy, kto miał do czynienia z tą legendarną firmą. Zresztą ten sam odcień pomarańczowego koloru występuje również jako główny motyw aplikacji aparatu.
[caption id="attachment_270536" align="aligncenter" width="1980"]

Pomarańczowa kropka odnosi się do akcentów na aparatach Hasselblad[/caption]
System i dodatki

OPPO przyzwyczaiło nas już do całkiem responsywnego systemu ColorOS 15 opartego na Androidzie 15. Nowy ColorOS przyniósł wiele zmian, ale ja miałem już z nim kontakt. To, co na pewno rzuca się w oczy to ładniejszy i dopracowany wygląd systemu (chociaż poprzednikowi nie można było zbyt wiele zarzucić). Z ColorOS mam ten problem, iż to jeden z moich ulubionych systemów i to mimo tego, iż producent instaluje w nim kilka niepotrzebnych aplikacji i śmieciowych gier. Na szczęście wszystkiego można tu się w parę sekund pozbyć. Trzeba tu też pochwalić producenta za prace włożone w dopracowywanie oprogramowania. W ciągu 3 tygodni dostałem 3 aktualizacje — jedną zabezpieczeń Google oraz dwie znaczące, wprowadzające nowe funkcje (głównie aparatu) i likwidujące błędy.
[gallery columns="7" size="full" link="file" ids="273615,273614,273607,273606,273605,273610,273609,273608,273612,273624,273626,273628,273629,273627"]
Nie ma chyba sensu, żebym po raz kolejny opisywał wszystkie zawiłości i nowości, które pojawiają się w systemie. Ograniczę się tylko do tych najważniejszych oraz do nowości ze świata AI. Bo te warte są uwagi.

[gallery link="file" columns="2" size="full" ids="273662,273664"]
OPPO chwali się, iż obsługuje technologię przesyłania plików do iPhone'a. Jako iż prywatnie z niego korzystam, postanowiłem to sprawdzić. Byłem przekonany, iż telefon w magiczny sposób dogada się z iPhonem. Niestety potrzebne jest tu zainstalowanie na sprzęcie Apple apki O+ Connect. Oczywiście po tym wszystko działa sprawnie i gwałtownie — tak jak obiecuje producent. Ja jestem jednak przyzwyczajony do aplikacji AnySend, której używam na tablecie, laptopie, prywatnym iPhonie i testowych urządzeniach.
[video width="1080" height="1920" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/02/AI-Studio-20250126215532.mp4"][/video]
Jest tu też zestaw aplikacji, które dodaje producent jak menadżer plików, notatki, zegar, rejestrator dźwięku, pilot na podczerwień, kompas, kalkulator, blokada ekranu, klonowanie telefonu (przenoszenie danych) oraz Zen Space do medytacji i work-life balance. W przypadku tych aplikacji nigdy nie miałem nic złego do powiedzenia, a choćby mógłbym powiedzieć, iż są lepsze niż systemowe odpowiedniki.

To na co warto zwrócić uwagę to funkcje AI. Oczywiście możemy je rozpatrywać w kilku płaszczyznach.Bo są te, do których już się przyzwyczailiśmy — jak poprawianie jakości zdjęć i magiczna gumka, ale są też te nowe, które robią olbrzymie wrażenie. To między innymi usuwanie odbić ze zdjęć (gdy przykładowo fotografujemy przez witrynę sklepu), wyostrzanie zdjęć czy upscaling zdjęć AI. Dodatkowo OPPO przygotowało tu dedykowany edytor graficzny, do którego wgrywamy zdjęcia nas samych oraz bliskich. Następnie edytor dzięki AI pozwoli utworzyć z nich widowiskowe portrety w różnych stylach graficznych, lub prezentujących nas w wyjątkowej scenerii.
Rewelacyjny aparat i magiczny przycisk

Układ aparatów to mocna strona tego sprzętu. Mamy tu aż 4 oczka, przy czym to pierwszy telefon w historii, który wykorzystuje aż dwa układy peryskopowe.
Skrócona specyfikacja wygląda następująco:
- Ultraszerokokątny: 50 MP, f/2,0, FOV 120°, AF
- Szerokokątny: 50 MP, f/1,6, FOV 85°, AF, 2-osiowy OIS
- Teleobiektyw: 50 MP, f/2,6, FOV 33°, AF, 2-osiowy OIS
- Ultrateleobiektyw: 50 MP, f/4,3, FOV 18°, AF, 2-osiowy OIS
W praktyce oznacza to, iż mamy tu naprawdę uniwersalny zakres ogniskowych. W zależności od oczka, które wybierzemy, może to być od ultraszerokokątnych 15 mm, przez 23mm, 48mm, 73mm do aż 135 mm. Wszystko za sprawą aż 2 obiektywów z peryskopowym układem optycznym. To jednak nie koniec możliwości aparatu. Hybrydowy zoom pozwala na uzyskanie przybliżenia do aż 60x z całkiem zadowalającym efektem, który uzyskiwany jest dzięki AI. Co więcej, producent pozwala tu jednak na znacznie większy zakres powiększenia, które może wynosić na 120x (ekwiwalent ogniskowej 2700 mm). To należy jednak rozważać jedynie jako ciekawostkę, bo wyniki na zdjęciu są już nieczytelne. Mogą jednak posłużyć innym celom niż fotografia, jak obserwowanie ruchu obiektów czy śledzenie zwierząt.
[gallery link="file" size="full" ids="273699,273697,273696"]
[gallery columns="4" link="file" size="full" ids="273645,273643,273642,273644"]
[gallery columns="5" link="file" size="full" ids="273689,273686,273683,273687,273688"]
OPPO zaznacza tu dotyk Hasselblad. Widoczny jest on nie tylko dzięki pomarańczowym akcentom w menu, ale również specjalnie przygotowanym filtrom. Tu trzeba przyznać, iż są one naprawdę solidnie zrobione i z dużą dokładnością naśladują magię kolorów w aparatach Hasselblad. To również modyfikacja systemu aparatu, którą widać w trybach portretowych i ogólnej kolorystyce zdjęć.
[gallery columns="2" link="file" size="full" ids="273684,273671"]
[gallery link="file" size="full" columns="7" ids="273699,273677,273675,273676,273673,273668,273655"]
OPPO wprowadziło też tu kilka przydatnych funkcji dla portrecistów, które sterują oświetleniem wypełniającym oraz pięknym rozmyciem Bokeh. Dodatkowo aparat potrafi przechwytywać szybkie serie zdjęć do 7 klatek, ruchome zdjęcia live, zdjęcia z HDR oraz AI wykrywające sceny i sytuacje. Dodatkowy przycisk dedykowany fotografii pozwala na szybką zmianę ustawień takich jak przysłona.
[gallery link="file" columns="4" ids="273623,273622,273620,273617"]
[gallery columns="6" link="file" size="full" ids="273638,273636,273634,273633,273631,273630"]
Jeśli chodzi o samą jakość, to zdjęcia cechują się charakterną kolorystyką, która naprawdę mi się podobała. Widać tu wpływ marki Hasselblad. Są one również bardzo ostre (czasami mam choćby wrażenie, iż przeostrzone). Mają też doskonały kontrast i głęboki zakres tonalny (jak na zdjęcia ze telefonu). Aparat doskonale spisuje się po zmroku. Zdjęcia nie tracą zbyt wiele na szczegółowości, a oprogramowanie poprawiające klarowność dzięki AI robi tu naprawdę cuda. Warto tu też wspomnieć, iż jest to też telefon, który ma 4 pozycję na liście najlepszych możliwości fotograficznych rankingu DXOMARK.
Świetna bateria i niezła wydajność

Aż 5910 mAh pojemności akumulatora robi wrażenie. To zasługa nowej technologii krzemowo -węglowej, z której korzysta OPPO. Dzięki temu udało się zwiększyć pojemność ogniwa przy zachowaniu jego podobnych rozmiarów.
Taka pojemność przekłada się na bardzo długi czas działania. W praktyce telefon wytrzymywał choćby od 1,5 do 2 pełnych dni pracy. A jestem osobą, która lubi również pograć na telefonie (co zawsze mocno drenuje baterie). Pod koniec testów, gdy korzystałem z OPPO Find X8 Pro jako drugiego urządzenia mogłem cieszyć się choćby 4 dniami czasu pracy. Podczas zimowej wycieczki włączyłem również aplikacje Strava (bo zapomniałem smart zegarka), więc przez kilka godzin OPPO rejestrowało moją aktywność z użyciem GPS. Po jej zakończeniu urządzenie przez cały czas miało 60% baterii, co jest świetnym wynikiem, który wskazuje również na energooszczędne działanie systemu i procesora.

Tu płynnie możemy przejść do nowej jednostki Mediatek Dimensity 9400. To flagowy procesor, z którym w tej chwili może równać się jedynie Snapdragon 8 Elite oraz Apple A18 Pro. Nowy Dimensity 9400 oferuje 35% szybszą wydajność jednordzeniową i o 28% szybszą wydajność wielordzeniową niż poprzednik. Ma też około 40% wydajniejsze i 44% bardziej energooszczędne GPU niż poprzednik. Co więcej, procesor ten ma też 80% większą wydajność podczas obliczeń AI.
W praktyce wielokrotnie pokonał on swoich rywali od Apple i Qualcomm. Ja natomiast muszę stwierdzić, iż to najszybsze urządzenie mobilne, z jakim miałem dotychczas do czynienia (nie licząc iPada Pro z procesorem Apple M4). Można to zauważyć gołym okiem podczas pracy z kilkoma włączanymi aplikacjami, renderowaniem materiału wideo, czy w końcu popularnych grach, które działają tu z maksymalnymi ustawieniami grafiki bez jakiegokolwiek zająknięcia. Jest też coś, co wymaga wyraźnego zaznaczenia, to pierwsze urządzenie, które widzę od kilku ostatnich lat, które nie grzeje się podczas uruchamiania testów syntetycznych i w innych sytuacjach. Na innych w tym czasie można smażyć jajecznicę, OPPO jest zaledwie letnie!
Prawdziwa rewelacja
OPPO Find X8 Pro jest rewelacyjny pod wieloma względami. adekwatnie jest dla mnie niemal idealny pod trzema względami, na których zależy mi najbardziej. To wygląd urządzenia - jest prestiżowo, a drobne luksusowe smaczki dopełniają dzieła. telefon oferuje topową wydajność — to naprawdę jedno z najwydajniejszych urządzeń na rynku. Nie można też nie wspomnieć o rewelacyjnym aparacie z pierwiastkiem Hasselblad.
To jednak nie koniec. Dla innych osób duże znaczenie będzie miał również pojemny i wydajny akumulator, szybkie ładowanie i znakomity ekran. To topowe urządzenie, które zaspokoi choćby najbardziej wymagające potrzeby. Trzeba tylko pamiętać, iż nie będzie tanie — jego koszt to w oficjalnej dystrybucji 5 499 zł — mimo to, moim zdaniem warto!