OnePlus Nord CE 3 Lite robi adekwatnie wszystko tak, jak powinien, i jak obiecuje producent – o ile pominąć przemarketingowanie niektórych aspektów. W całej tej konstrukcji – i samym pomyśle na nią – brakuje jednak jednego. Czegoś, co faktycznie wyróżniłoby CE 3 Lite z tłumu telefonów z tego przedziału cenowego.
W dużym skrócie: jeżeli nasz budżet obejmuje cenę, w której sprzedawany jest OnePlus Nord CE 3 Lite – najlepiej w jakiejś promocji, która jeszcze obniży koszt jego zakupu o jakieś 100-200 zł – możemy kupować. Rozczarowania nie będzie, telefon powinien solidnie spisywać się przez najbliższe lata, ale… jakiegoś zaskoczenia, iż telefon za takie pieniądze potrafi to i to, raczej też nie będzie.
Ale przejdźmy do wersji trochę dłuższej, bo takie uproszczenie może być dla OnePlus Nord CE 3 Lite odrobinę krzywdzące.
OnePlus Nord CE 3 Lite – specyfikacja i cena
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/OnePlus-Nord-CE-3-Lite-24.jpg)
W momencie pisania tej recenzji OnePlus Nord CE 3 Lite kosztował w większości sklepów 1599 zł, aczkolwiek już teraz da się znaleźć oferty na poziomie 1399 zł. Od razu napiszę – ta druga cena jest dużo rozsądniejsza, jeżeli chodzi o to, co dostajemy.
Co do specyfikacji, to na pokładzie OnePlus Nord CE 3 Lite znajdziemy m.in.:
- wyświetlacz 6,72″, odświeżanie do 120 Hz, rozdzielczość 2400×1080 pikseli (391 ppi), proporcje 20:9
- procesor Qualcomm Snapdragon 695
- układ graficzny Adreno 619
- pamięć 128 lub 256 GB (UFS 2.2)
- 8 GB RAM LPDDR4X
- akumulator 5000 mAh
- system szybkiego ładowania do 67 W
- główny aparat o rozdzielczości 108 megapikseli z matrycą Samsung S5KHM6SX03, elektroniczną stabilizacją i jasnością obiektywu f/1,7, z teoretycznie bezstratnym 3-krotnym powiększeniem,
- dwa czujniki/aparaty wspomagające – czujnik głębi i macro, oba po 2 megapiksele z obiektywami o jasności f/2,4
- możliwość rejestracji wideo 1080p w 30 kl./s.
- przedni aparat o rozdzielczości 16 megapikseli, z obiektywem o jasności f/2,4
- czytnik odcisku palca wbudowany w przycisk zasilania
- głośniki stereo
- obsługę sieci 5G
- Bluetooth 5.1, GPS, WiFi 6
- dual SIM/microSD
- dwa kolory do wyboru (zielony i szary)
Wymiary urządzenia to 16,55 x 7,6 x 0,83 cm przy masie równej 195 g.
Dodatkowo, przy zakupie przez stronę producenta możemy otrzymać za darmo dodatkowe etui (przezroczyste jest już w zestawie, podobnie jak ładowarka) albo słuchawki i 2 miesiące YouTube Premium. Gwarantowane są też 2 główne aktualizacje Androida i 3 lata aktualizacji zabezpieczeń.
Co ciekawe, tę opcję da się przy składaniu zamówienia oznaczyć – ciekawe, czy wtedy tej gwarancji już nie dostajemy.
Ale do rzeczy.
OnePlus Nord CE 3 Lite – bierzemy go do ręki i…
… pierwsze obserwacje, które zresztą zostają i na kolejne tygodnie oraz pewnie miesiące użytkowania, są dwie.
Po pierwsze – to jest naprawdę duży telefon i w żaden sposób nie próbuje tego maskować. „Płaski” wyświetlacz o przekątnej 6,72″ otoczono wprawdzie niezbyt wielkimi ramkami (choć z jakiegoś powodu – większymi na dole), ale to i tak kilka zmienia w całościowych gabarytach. Podobnie nie zdecydowano się na żadne podcięcia krawędzi czy podobne zabiegi – poza zaokrąglonymi rogami rządzą tutaj raczej kąty proste.
Jako właściciel starego iPhone’a – nie mogę na to narzekać, bo u mnie jest adekwatnie dokładnie tak samo. Zresztą nie będę ukrywał – preferuję właśnie płaskie wyświetlacze i kąty proste, które w moim przypadku ułatwiają trzymanie telefonu. Trzeba tylko pamiętać, iż OnePlus Nord CE 3 Lite to po prostu duże urządzenie, a po wsadzeniu do dodatkowego etui będzie tylko większy.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/OnePlus-Nord-CE-3-Lite-16.jpg)
Drugie wrażenie jest natomiast takie, iż OnePlus Nord CE 3 Lite nie próbuje jakoś specjalnie udawać telefonu droższego, niż sugerowałaby jego cena. Wykonanie jest jak najbardziej przyzwoite, nie udało mi się znaleźć żadnych trzeszczących fragmentów, a przyciski działają w sposób satysfakcjonujący, ale czuć, iż adekwatnie wszystko tutaj wykonane jest z tworzywa sztucznego (ok, poza warstwą ochronną ekeranu).
Niespodzianki? Może jedna.
W postaci coraz rzadziej występującego we współczesnych telefonach złącza słuchawkowego, które pozwoli nam korzystać z naszych dotychczasowych, ulubionych słuchawek przewodowych, bez konieczności bawienia się w adaptery.
Poza tym zewnętrzna część OnePlus Nord CE 3 Lite jakoś przesadnie nie szokuje, może pomijając zwracający na siebie zielonkawy kolor plecków. Jest złącze USB-C, szufladka dual SIM, są porządne przyciski regulacji głośności, jest przycisk zasilania z wbudowanym i dobrze działającym czytnikiem odcisku palca, jest też obowiązkowa wyspa aparatów, a raczej dwie wyspy – ta od aparatu i od czujników dodatkowych.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/OnePlus-Nord-CE-3-Lite-15.jpg)
Czy czegoś specjalnego zabrakło? Na mój gust – czytnika odcisku palca zatopionego pod ekranem, który mógłby spokojnie zastąpić ten montowany w przycisku zasilania. Nie, ten z przycisku zasilania nie jest zły, ale – o ile nie zdecydujemy się na odblokowywanie telefonu twarzą albo wpisywanym kodem – trochę komplikuje czasem odblokowywanie telefonu, jeżeli sięgniemy po niego inaczej niż standardowo.
Czepianie się, tak, wiem, ale zawsze mogłoby to pomóc zaoszczędzić jakieś ułamki sekund.
OnePlus Nord CE 3 Lite – ekran
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/OnePlus-Nord-CE-3-Lite-19.jpg)
Kategoria: uczucia mieszane, bo o wyświetlaczu OnePlus Nord CE 3 Lite można napisać i sporo dobrego, i sporo… średniego.
Do plusów trzeba na pewno zaliczyć rozmiar, który w połączeniu z niezłą rozdzielczością daje nam sporą przestrzeń roboczą/rozrywkową. Przeglądanie internetu, czytanie tekstów, granie, jakieś proste zabawy ze zdjęciami i tak dalej – to wszystko na ekranie o takich proporcjach jest po prostu lepsze, wygodniejsze i przyjemniejsze, o ile oczywiście pogodzimy się z tym, iż obsługiwanie go jedną ręką do najprostszych należeć nie będzie.
Drugim plusem jest adaptacyjne odświeżanie z częstotliwością do 120 Hz. Nie działa to wprawdzie wszędzie, zawsze i na stałe na najwyższych obrotach, ale tam, gdzie jest to najbardziej widoczne podczas codziennego korzystania z telefonu – tak. I mamy dzięki temu delikatny premium feel.
Tym, co natomiast co najmniej delikatnie rozczarowuje, jest postawienie w przypadku OnePlus Nord CE 3 Lite na wyświetlacz typu LCD. Nie, nie jest zły – oferuje bardzo dobre kąty widzenia, niezłe kolory (o ile nie przeszkadza nam, iż będą trochę sztucznie podbite), świetnie reaguje na dotyk, natomiast jasność jest wystarczająca, z wyjątkiem może najbardziej słonecznych dni, ale po prostu trudno się nim w jakikolwiek sposób zachwycać – pomijając oczywiście powierzchnię roboczą. Dodatkowo podczas oglądania wideo czy grania w gry możemy bez większego trudu zaobserwować, iż kontrast w tym przypadku nie jest tym samym – ok, to nie będzie zbyt odkrywcze – co w przypadku AMOLED-ów.
OnePlus Nord CE 3 Lite – wydajność
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/OnePlus-Nord-CE-3-Lite-22.jpg)
I tutaj można podejść do tematu na dwa sposoby. Można uznać, iż Snapdragon 695 „meh” i ewentualnie podeprzeć się benchmarkami, albo skupić się bardziej na tym, jak OnePlus Nord CE 3 Lite z takim procesorem – i 8 GB RAM – spisuje się na co dzień.
A spisuje się… naprawdę dość zaskakująco przyzwoicie. O jakichkolwiek czkawkach w większości przypadków nie ma raczej mowy, może z wyjątkiem pierwszych etapów intensywnej konfiguracji urządzenia czy masowej aktualizacji i instalacji aplikacji. W codziennych czynnościach większość osób celująca w telefon z tej półki cenowej raczej nie będzie miała na co narzekać, tym bardziej, iż OxygenOS 13.1 (Android 13) nie jest przesadnie zaśmiecony i moim zdaniem jest chyba jedną z lepszych nakładek na system Google’a pod wieloma względami.
Pomijając jednak błądzenie po menu i odpisywanie na maile – spędziłem niepokojąco dużo czasu grając na OnePlus Nord CE 3 Lite m.in. w mobilne Call of Duty czy Asphalt 9 i nie zauważyłem w tych przypadkach najmniejszych problemów z wydajnością. Owszem, te tytuły momentami nie wyglądały tak efektownie, jak na telefonach z najwyższej półki, ale grać jak najbardziej się dało i to w sposób jak najbardziej płynny.
Co dodatkowo ważne, telefon – choćby podczas długich sesji z grami – nie nagrzewał się przesadnie, robiąc się jedynie minimalnie bardziej letni niż podczas normalnego użytkowania. Nic nie wskazywało też na to, żeby po dłuższej zabawie w jakikolwiek sposób spadała wydajność urządzenia.
Rozrywkę dodatkowo uprzyjemni system głośników stereo.
Które – jak na tę półkę cenową – grają zaskakująco dobrze i wyraziście. Producent przy okazji chwali się bonusowym trybem Ultra Volume, gdzie głośniki mają być „dwa razy głośniejsze”. Czy są dokładnie dwa razy głośniejsze – nie powiedziałbym. Czy są w tym trybie naprawdę, naprawdę głośne? Zdecydowanie. Czy znalazłem sytuację, w której byłoby to przydatne? No niespecjalnie.
Z drugiej strony – jeżeli zapomnimy zabrać głośnika na grilla, to OnePlus Nord CE 3 Lite powinien sobie poradzić całkiem nieźle jako awaryjne źródło dźwięku. Raczej nie będą nam wtedy przeszkadzać pojawiające się momentami zaburzenia dźwięku przy tym trybie głośności. Ma być głośno i jest.
OnePlus Nord CE 3 Lite – aparat. Dobry, ale pod warunkami.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/OnePlus-Nord-CE-3-Lite-14-1000x474.jpg)
Dokładniej warunki są dwa – dobre oświetlenie i mniej lub bardziej nieruchomy obiekt, przy czym najlepiej, jeżeli oba są spełnione jednocześnie. W przeciwnym wypadku może być różnie z tym, co zapisze się w pamięci naszego telefonu po kliknięciu spustu wirtualnej migawki.
Przykładowo tutaj, gdzie pies był przez ułamek sekundy adekwatnie nieruchomy, wszystko wyszło tak, jak trzeba, do tego tryb portretowy – mimo drobnych wpadek – spisał się całkiem nieźle, skutecznie rozmazując większość tła:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/IMG20230514155921.jpg)
Podobnie było w tym przypadku, przy domyślnym, jednokrotnym powiększeniu i to choćby pomimo tego, iż zdjęcie nie było robione w pełnym słońcu:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/IMG20230514155505.jpg)
Wystarczyło jednak, żeby pies zaczął się dynamiczniej ruszać i już aparat OnePlus Nord CE 3 Lite miał trochę więcej problemów z tym, żeby odpowiednio dobrać parametry i uniknąć rozmazywania fotografowanego obiektu. I to choćby adekwatnie w pełnym słońcu.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/IMG20230514155544.jpg)
Ten problem zaczyna się zresztą pogłębiać wraz z tym, im mniej światła będzie na dworze. Przykładowo w okolicach obecnych godzin 19-20, czyli „jeszcze jest jasno, ale już nie tak bardzo”, automatyczne ustawienia aparatu starają się maksymalnie wydłużyć czas naświetlania, co naprawdę często kończy się rozmazanym zdjęciem – szczególnie jeżeli skorzystamy z drugiego poziomu przybliżenia dostępnego w aplikacji aparatu, czyli 3x. Mam też wrażenie, iż im bardziej robi się szaro, tym więcej problemów ma system automatycznego ustawiania ostrości. W przypadku fotografowania np. budynków czy krajobrazów jedno i drugie nie jest przesadnie widoczne, ale przy ruchomych obiektach zdecydowanie nie da się tego nie zauważyć.
Dość gwałtownie też zaczyna być widoczna mocna ingerencja algorytmów w ostateczny wygląd zdjęcia – tych odpowiedzialnych za usuwanie szumów. Trudno się jednak dziwić, skoro – według informacji zapisanych w zdjęciach – aparat dobiera czasem ISO w okolicach 5000 na tak małej matrycy. Prowadzi to często do wygenerowania tak miękkiego zdjęcia, iż czasem nie byłem pewny, czy zdjęcie było ruszone, nieostre czy przealgorytmowane.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/IMG20230514203009.jpg)
Na szczęście aparat OnePlus Nord CE 3 Lite ma też swoje zalety – pomijając naprawdę przyzwoite zdjęcia w dobrym oświetleniu (o ile nie ma na nich szaleńczo biegającego psa). Po pierwsze – całkiem nieźle wychodzą robione nim zdjęcia z niewielkiej odległości:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/IMG20230514160132.jpg)
Jest ostro, wyraźnie, z niezłymi kolorami i całkiem ładnym, naturalnie rozmytym tłem. Odległość ostrzenia też jest przyjemnie niewielka, choćby jeżeli nie zrobimy z tego OnePlusa mikroskopu. Całkiem dobrze też działa elektroniczna stabilizacja obrazu przy takiej fotografii – mimo iż ręce na co dzień raczej lekko mi się trzęsą, to tutaj trudno mi znaleźć w galerii rozmazane zdjęcie wykonane z bliska.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/IMG20230514155806-750x1000.jpg)
Całkiem nieźle spisuje się też kamera do selfie:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/IMG20230514155710.jpg)
Co do bezstratnego przybliżenia – nie upierałbym się, iż jest ono aż takie bezstratne. Albo inaczej – owszem, zdjęcia wykonane w trybie przybliżenia 3x wyglądają adekwatnie dokładnie tak samo, jak te wykonane w 1x, tyle iż odpowiednio przycięte. Tyle tylko, iż w niektórych przypadkach – szczególnie wtedy, kiedy robi się trochę ciemniej – trudno udawać, iż zdjęcie 1x i przycięte zdjęcie 3x wygląda jakościowo dokładnie tak samo.
Z opcji wykonywania zdjęć w pełnej rozdzielczości oferowanej przez matrycę będziemy pewnie korzystać sporadycznie albo w ogóle, ale tak, jest. Wykonywane zdjęcia mają wtedy albo 108 megapikseli (1x) albo 48 megapikseli (3x), przy rozdzielczości 9024 × 12032 oraz 6000 x 8000 i rozmiarze (mniej więcej) 26 i 13 MB. Czy są lepsze niż standardowe 12 MB? Na pewno miejscami da się znaleźć fragmenty, które oferują dużo więcej szczegółów, które potem giną przy kompresji i takie zdjecia – przy bezpośrednim porównaniu – wydają się ostrzejsze. Z drugiej strony – nie wiem, czy różnica jest aż taka wielka, żeby było warto poświęcać aż 10x więcej miejsca w pamięci naszego telefonu.
OnePlus Nord CE 3 Lite – akumulator
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/OnePlus-Nord-CE-3-Lite-21.jpg)
5000 mAh, do kompletu szybkie ładowanie z mocą do 67 W i ładowarką w zestawie. Chyba nie znam nikogo, komu taki zestaw nie wystarczyłby co najmniej na jedną dobę choćby dość intensywnego użytkowania, a w większości przypadków pewnie jeszcze na kawałek kolejnej.
Miło też, iż mimo stosunkowo niskiej ceny w zestawie mamy ładowarkę pod szybkie ładowanie – nie zawsze jest to standardem.
OnePlus Nord CE 3 Lite – czy warto?
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/spidersweb/2023/05/OnePlus-Nord-CE-3-Lite-13.jpg)
To zależy.
OnePlus Nord CE 3 Lite oferuje naprawdę sporo dobrego – niezłą wydajność, bardzo duży ekran o niezłej rozdzielczości i jakości z odświeżaniem do 120 Hz, złącze słuchawkowe (czy to pozostało zaleta?), niezły główny aparat w odpowiednich warunkach, głośne głośniki stereo, dobrą jakość rozmów, duży akumulator, wysoką kulturę pracy, szybkie ładowanie, niezły zestaw sprzedażowy i sympatyczny kolor obudowy i co najmniej przyzwoitą jakość wykonania.
Z drugiej strony – ekran LCD w obecnych czasach raczej nie powala, obudowa potrafi się dość mocno wypalcować, brakuje tutaj obiektywu szerokokątnego, a zdjęcia w kiepskich warunkach wychodzą co najmniej średniawo. Do tego całe urządzenie jest naprawdę spore, a do tego czuć, iż ten telefon raczej nie ma ambicji premium.
Przede wszystkim jednak brakuje mi tutaj czegoś, co mogłoby być potężnym argumentem z kategorii „jeśli potrzebujesz X, to musisz kupić OnePlus Nord CE 3 Lite” albo „nie patrz na droższe modele, OnePlus Nord CE 3 Lite ma absolutnie wszystko, czego potrzebujesz”. Tu jest po prostu rozsądnie i solidnie – bez zaskoczeń adekwatnie w żadną stronę.
OnePlus Nord CE 3 Lite – zalety
- duży wyświetlacz, duża przestrzeń robocza i 120 Hz
- wydajność, która wystarcza do większości zastosowań
- 8 GB RAM
- opcja skorzystania z karty microSD
- złącze słuchawkowe
- głośne głośniki stereo
- w dobrym świetle aparat robi niezłe zdjęcia
- płaski ekran i płaska obudowa (ale to już kwestia gustu)
- szybkie ładowanie i ładowarka w zestawie
- dobry akumulator
- obecne 1399 zł wygląda dużo lepiej niż początkowe 1599 zł
OnePlus Nord CE 3 Lite – wady
- w złym świetle aparat robi bardzo przeciętne zdjęcia
- ekran to niestety tylko LCD
- brak obiektywu szerokokątnego
- „plecki” potrafią zebrać absolutnie wszystkie odciski palców
- trudno znaleźć coś, co naprawdę wyróżniłoby ten telefon z tłumu