OnePlus Nord 5 to nowy król średniaków? Sprawdzam

konto.spidersweb.pl 5 godzin temu

OnePlus Nord 5 wkracza na rynek, obiecując aparat i system z flagowca w cenie średniaka. Sprawdzam, czy ten ambitny kompromis ma sens i gdzie producent szukał oszczędności.

Seria Nord od OnePlus to interesujący przykład ewolucji na rynku telefonów. Pamiętam premierę pierwszego modelu: tani, ale ze sporą ilością pamięci RAM, pamięci wewnętrznej i z 5G, co choćby w 2025 r. nie jest w 100 proc. pewne. Miałem Norda i dobrze się bawiłem.

Z czasem oferta marki zaczęła się jednak rozszerzać o kolejne modele, takie jak serie CE czy CE Lite, co mogło sprawić, iż jej pierwotny, jasny przekaz stał się mniej czytelny. Jednocześnie konkurencja, zwłaszcza chińskie marki, nasiliła działania, koncentrując się na specyfikacji technicznej. W efekcie na rynku pojawiło się wiele telefonów, które na papierze wyglądały imponująco, ale w praktyce bywały niedopracowane pod kątem systemu czy ogólnej optymalizacji.

W takim otoczeniu rynkowym debiutuje OnePlus Nord 5. Widząc jego specyfikację, można dojść do jednego wniosku: zamiast koncentrować się na biciu rekordów w testach syntetycznych, OnePlus zdaje się skupiać na dopracowaniu kluczowych elementów, które mają bezpośredni wpływ na codzienne użytkowanie.

Co jeszcze wiemy o nim? Telefon ma bazować na niezawodności i komforcie obsługi, a nie tylko na pojedynczych, wyśrubowanych parametrach. Czy jednak zderzenie z rzeczywistością podtrzyma ten hurraoptymistyczny ton?

6,83″, AMOLED i 1,5K – oto ekran OnePlus Nord 5

Pierwszy kontakt z telefonem to zawsze jego wyświetlacz, a ten w Nord 5 jest jednym z najmocniejszych punktów specyfikacji. Mówimy tu o dużym, 6,83-calowym płaskim panelu Swift AMOLED. Jego rozdzielczość, 1,5K (2800 na 1272 pikseli), przy zagęszczeniu na poziomie 450 ppi sprawia, iż obraz jest bardzo ostry, a tekst czytelny, bez widocznych pojedynczych pikseli.

To sensowny kompromis – obraz jest zauważalnie ostrzejszy niż w standardowych panelach Full HD+, ale nie drenuje baterii tak, jak ekrany QHD+ we flagowcach. Fajną cechą jest adaptacyjne odświeżanie sięgające 144 Hz – po raz pierwszy w historii urządzeń OnePlus.

System inteligentnie dostosowuje częstotliwość (przełączając się między 60, 90, 120 a 144 Hz) w zależności od wyświetlanej treści. Kiedy przewijam media społecznościowe, czuję płynność, ale gdy zatrzymuję się, by przeczytać artykuł, ekran zwalnia, oszczędzając energię. I tak, podobnie jak w droższej, sadowniczej konkurencji w modelach Pro, dzieje się to w sposób dla mnie niezauważalny.

Wyświetlacz obsługuje pełną, 10-bitową głębię kolorów, co oznacza zdolność do pokazania ponad miliarda odcieni, oraz w pełni pokrywa paletę kolorów DCI-P3. W połączeniu ze standardem Ultra HDR, przekłada się to na żywe, realistyczne kolory i świetny kontrast, co doceniłem, oglądając na nim Diunę 2 – sceny w kosmosie wyglądały zjawiskowo.

Szczytowa jasność na poziomie 1800 nitów (1400 nitów w trybie wysokiej jasności HBM) gwarantuje doskonałą czytelność choćby w pełnym słońcu. OnePlus zadbał też o komfort oczu użytkownika, implementując wysokoczęstotliwościową modulację PWM (3840 Hz), która minimalizuje migotanie ekranu przy niskiej jasności, co mogą docenić osoby wrażliwe, spędzające wiele godzin przed ekranem. Całość chroni opracowane wspólnie z Corning szkło Gorilla Glass 7i.

giphy

Sam design telefonu kontynuuje filozofię prostoty i minimalizmu. Jest on smukły (8,1 mm) i, mimo sporego ekranu, dobrze leży w dłoni, co jest zasługą proporcji 19,8:9 i wysokiego stosunku ekranu do obudowy (93,6 proc.). Na zdjęciach widzicie wersję Dry Ice – chłodny, spokojny błękit przypominający lodowcowe refleksy. Dostępne są też Marble Sands (inspirowany plażami, subtelnie mieniący się bielą) oraz Phantom Grey (matowa, głęboka czerń).

Specyfikacja designu i ekranu:

  • Wymiary: 16,34 cm (wysokość) x 7,70 cm (szerokość) x 0,81 cm (grubość)
  • Waga: 211 g
  • Typ panelu: Swift AMOLED z obsługą Ultra HDR
  • Rozmiar: 6,83 cala
  • Rozdzielczość: 1.5K (2800 x 1272), 450 ppi
  • Proporcje: 19.8:9
  • Stosunek ekranu do obudowy: 93.6%
  • Częstotliwość odświeżania: do 144 Hz (adaptacyjna)
  • Jasność: 800 nitów (typowa), 1400 nitów (HBM), 1800 nitów (szczytowa)
  • Kolory: 10-bit, 100% DCI-P3
  • Ochrona: Corning Gorilla Glass 7i

Wydajność, oprogramowanie i wytrzymałość

Prawie flagowy Snapdragon 8

Po raz pierwszy w historii serii Nord, pod maską znalazł się procesor z serii Snapdragon 8 – konkretnie model 8s Gen 3. To znaczący skok wydajnościowy w stosunku do poprzedników, który przenosi całą serię na zupełnie nowy, wyższy poziom. Nareszcie.

Układ ten, wykonany w procesie technologicznym 4 nm, zapewnia nie tylko dużą moc, ale także świetną efektywność energetyczną. W połączeniu z 8 lub 12 GB szybkiej pamięci RAM LPDDR5X i funkcją RAM-Vitalization, która inteligentnie zarządza pamięcią, telefon działa bardzo sprawnie. Aplikacje otwierają się szybko, a przełączanie się między nimi jest płynne, choćby przy wielu otwartych programach. Można się bawić w szybkie otwieranie i zamykanie ich, chociaż nikt normalnie nie będzie tak pracował.

W popularnych testach syntetycznych wyniki prezentują się następująco:

  • AnTuTu v10: ok. 1 750 000 punktów. To terytorium, które jeszcze rok czy dwa lata temu było zarezerwowane wyłącznie dla najdroższych flagowców, co doskonale pokazuje, jakiego skoku wydajnościowego dokonano w tym segmencie cenowym.
  • Geekbench 6 (Single-Core): na poziomie około 2000 punktów. Jest to najważniejszy wskaźnik responsywności telefonu w codziennych zadaniach, takich jak otwieranie aplikacji czy przeglądanie internetu.
  • Geekbench 6 (Multi-Core): przekroczy 5000 punktów. Taka moc obliczeniowa zapewnia płynność działania przy bardziej wymagających zadaniach i zaawansowanej wielozadaniowości.

Co te liczby oznaczają dla mnie, jako użytkownika? Przede wszystkim to, iż wydajność tego układu jest niemal identyczna, a w niektórych scenariuszach choćby lepsza, niż w przypadku Snapdragona 8 Gen 2 – procesora, który napędzał topowe telefony sprzed dwóch generacji.

Otrzymuję więc wydajność wczorajszego flagowca, ale w dzisiejszej, znacznie niższej cenie i z dodatkowymi korzyściami, jak nowocześniejsze i bardziej energooszczędne rdzenie, co przekłada się na dłuższą pracę na baterii.

Oprogramowanie na plus

Jednak istotnym elementem jest tu oprogramowanie i obietnica długowieczności. Nord 5 działa pod kontrolą najnowszego OxygenOS 15, którego chwaliłem ostatnio za czystość i optymalizację. Producent poszedł jednak o krok dalej, dając konkretną, formalną gwarancję długoterminowej wydajności. Nord 5 otrzymał certyfikat TÜV SÜD A-level dla 72-miesięcznej płynności działania.

Oznacza to, iż telefon przeszedł rygorystyczne testy symulujące wieloletnie użytkowanie, obejmujące cykle instalowania i usuwania aplikacji, zapełniania pamięci i wielozadaniowości. Ocena na poziomie A sugeruje, iż choćby po kilku latach użytkowania, telefon powinien zachować wysoką responsywność. To ważna cecha dla osób, które nie chcą wymieniać telefonu co dwa lata.

Nie grzeje się!

Dla graczy przygotowano szereg rozwiązań, które mają bezpośredni wpływ na komfort i jakość rozgrywki. najważniejszy jest tu zaawansowany system chłodzenia o sporej powierzchni 32207 mm². Taka konstrukcja, często spotykana w dedykowanych urządzeniach dla graczy, ma za zadanie efektywnie odprowadzać ciepło z najważniejszych komponentów.

Dzięki temu telefon jest w stanie utrzymać wysoką wydajność przez dłuższy czas, unikając zjawiska throttlingu, czyli dławienia wydajności spowodowanego przegrzewaniem. W praktyce oznacza to stabilniejszą liczbę klatek na sekundę i mniejsze ryzyko przycięć podczas intensywnych sesji w wymagających tytułach, jak Genshin Impact, Call of Duty Mobile czy PUBG, gdzie telefon potrafi utrzymać okolice 55-60 FPS na wysokich ustawieniach.

Równie istotny jest przeprojektowany układ anten, zoptymalizowany pod kątem grania w pozycji horyzontalnej. Anteny rozmieszczono tak, aby dłonie gracza nie blokowały sygnału, co przekłada się na stabilniejsze połączenie Wi-Fi i niższe opóźnienia w grach online – element najważniejszy w rywalizacji e-sportowej.

Bateria? Daje radę

Bateria o pojemności 5200 mAh w połączeniu z szybkim ładowaniem 80 W SUPERVOOC (oraz wsparciem dla 18 W PD) zapewnia komfort użytkowania przez cały dzień. To solidna pojemność, która w połączeniu z energooszczędnym procesorem i optymalizacjami systemu OxygenOS, pozwala na bezproblemowe dotarcie do końca choćby bardzo intensywnego dnia. Jednak to nie sama pojemność jest tu najważniejsza, a cały ekosystem zarządzania energią.

Technologia SUPERVOOC 80 W pozwala naładować telefon w bardzo krótkim czasie – sprawdziłem, o co chodziło z 5 minutami ładowania, które miało dać astronomiczne wartości naładowania. I tak: ten czas z ładowarką pozwolił mi oglądać YouTube’a w 4K przy średniej jasności ekranu przez około 2 godziny lub pograć w PUBG przez ok. godzinę.

TikTok to gdzieś 2,5 godziny oglądania, chociaż tutaj nieustannie przełączałem się pomiędzy chińską aplikacją a Pokemon TCG Pocket. Nieźle, bo teraz przełóż sobie to na takie Mapy Google, które są podobnie drenujące baterię co PUBG na wysokich detalach i już widzisz, jak ta bateria sprawdzi się podczas normalnego użytkowania.

Co więcej, OnePlus mówi o tym, iż dba o żywotność akumulatora. Producent chwali się, iż inteligentne algorytmy chronią jego kondycję, dostosowując prędkość ładowania do temperatury i nawyków użytkownika, co ma zapewnić, iż bateria zachowa ponad 80 proc. swojej pierwotnej pojemności choćby po 4 latach codziennego ładowania.

Co więcej, dla graczy przygotowano funkcję Bypass Charging, która pozwala zasilać telefon bezpośrednio z ładowarki, z pominięciem baterii. Dzięki temu podczas grania telefon mniej się nagrzewa, a akumulator nie jest niepotrzebnie zużywany, co dodatkowo wydłuża jego żywotność.

Specyfikacja wydajności, systemu i wytrzymałości:

  • System operacyjny: OxygenOS 15 (Android 15)
  • CPU: Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3
  • GPU: Qualcomm Adreno 735
  • RAM: 8/12 GB LPDDR5X z funkcją RAM-Vitalization
  • Rozszerzenie RAM: 4/6/8 GB (dla wersji 8 GB RAM), 4/8/12 GB (dla wersji 12 GB RAM)
  • Pamięć wewnętrzna: 256/512 GB UFS 3.1
  • System chłodzenia: Powierzchnia 32207 mm²
  • Bateria: 5,200 mAh
  • Ładowanie: 80 W SUPERVOOC, 18W PD (33W PPS)
  • Ładowanie zwrotne: 5 W (tylko przewodowe)
  • Inne funkcje baterii: Bypass Charging (ładowanie z pominięciem baterii podczas grania)

Inteligentny asystent w kieszeni: Pakiet OnePlus AI

Ciekawą nowością jest zintegrowany pakiet funkcji opartych na sztucznej inteligencji.

Zacznijmy od AI Plus Mind. To funkcja, która ma ambicję stać się naszym osobistym, działającym w pełni na urządzeniu centrum wiedzy. Z boku obudowy znajduje się nowy przycisk Plus Key.

Jego zadaniem jest maksymalne uproszczenie procesu zapisywania informacji. Lub też możesz przeprogramować go pod wyciszanie telefonu, włączanie kamery – czy wyłączyć go.

Jedno kliknięcie pozwala błyskawicznie „złapać” dowolną treść z ekranu – może to być link do artykułu, który chcemy przeczytać później, zdjęcie produktu, który nas zainteresował, czy zrzut ekranu z przepisem kulinarnym. Wszystko to trafia jako „pamiątka” do specjalnego, inteligentnego notatnika. To rozwiązanie, które eliminuje potrzebę przełączania się między aplikacjami, kopiowania i wklejania – wszystko dzieje się jednym gestem.

Dla miłośników fotografii przygotowano AI Creativity Suite. To zestaw narzędzi do edycji zdjęć, który pozwala na szybkie i efektowne poprawki. AI Eraser umożliwia intuicyjne usuwanie niechcianych obiektów ze zdjęć – wystarczy zakreślić palcem przypadkowego przechodnia czy kosz na śmieci w tle, a AI wypełni puste miejsce, dopasowując je do otoczenia.

giphy

AI Recompose to inteligentny asystent kadrowania, który analizuje zdjęcie i sugeruje alternatywne, często bardziej dynamiczne i zgodne z zasadami kompozycji ujęcia. AI Detail Boost potrafi wyostrzyć i poprawić szczegółowość zdjęć, wydobywając tekstury i detale, które mogłyby umknąć. Jest też funkcja AI Unblur, która może uratować lekko poruszone zdjęcia, korygując nieostrości.

Była podpora mostu
I już jej nie ma

Bardzo praktyczną funkcją jest też AI Translation. Umożliwia ona tłumaczenie treści na ekranie w czasie rzeczywistym podczas przeglądania stron internetowych w obcym języku.

Co jednak robi jeszcze większe wrażenie, to funkcja generowania dwujęzycznych napisów na żywo podczas spotkań online czy oglądania filmów.

Dzięki temu możemy uczestniczyć w międzynarodowej wideokonferencji lub oglądać zagraniczny materiał, widząc na bieżąco tłumaczenie na nasz język.

OnePlus integruje także rozwiązania od Google’a. Na pokładzie znajdziemy więc asystenta Gemini, który oferuje zaawansowane możliwości konwersacyjne i pomoc w zadaniach, oraz niezwykle przydatną funkcję Circle to Search. Pozwala ona wyszukać w Google cokolwiek, co zakreślimy palcem na ekranie, bez potrzeby opuszczania aktualnej aplikacji – idealne do szybkiego sprawdzania nazwisk, miejsc czy produktów, które widzimy na zdjęciu lub w filmie.

Aparaty z wyższej półki

W segmencie telefonów ze średniej półki, system aparatów jest często obszarem, w którym producenci szukają największych oszczędności. OnePlus w modelu Nord 5 podchodzi do tego zagadnienia inaczej, implementując technologie i podzespoły znane z droższych urządzeń, co jest jednym z jego kluczowych atutów.

Aparat główny (szerokokątny):

  • Sensor: Sony LYT700
  • Rozdzielczość: 50 megapikseli
  • Rozmiar matrycy: 1/1,56 cala
  • Rozmiar piksela: 1,0 µm
  • Przysłona: f/1,8
  • Stabilizacja: zaawansowana trójosiowa Optyczna Stabilizacja Obrazu (OIS) oraz Elektroniczna Stabilizacja Obrazu (EIS)
  • Ogniskowa: 24 mm (ekwiwalent)
  • Autofokus: Tak

Sercem systemu jest matryca Sony LYT700, czyli dokładnie ten sam, bardzo skuteczny sensor, który napędza aparat w droższym modelu OnePlus 13R.

Spory rozmiar matrycy w połączeniu z jasnym obiektywem i ze świetną stabilizacją optyczną oznacza bardzo dobrej jakości zdjęcia w różnych warunkach oświetleniowych.

Co więcej, OnePlus nie poprzestał na samym sprzęcie. Algorytmy przetwarzania obrazu HDR zostały zapożyczone z topowego modelu OnePlus 13. W praktyce oznacza to, iż telefon dobrze radzi sobie w trudnych scenach o wysokim kontraście, zachowując szczegóły zarówno w jasnych, jak i ciemnych partiach kadru.

Aparat przedni (selfie):

  • Sensor: Samsung ISOCELL JN5
  • Rozdzielczość: 50 megapikseli
  • Rozmiar matrycy: 1/2.75 cala
  • Rozmiar piksela: 0,64 µm
  • Przysłona: f/2.0
  • Pole widzenia: 90°
  • Stabilizacja: Tak, Elektroniczna Stabilizacja Obrazu (EIS)
  • Autofokus: Tak (Multi Focusing)
oplus_144703521
oplus_144703521
oplus_144703521

Równie dobrze potraktowano kwestię selfie. Z przodu znajduje się najostrzejszy aparat w historii marki, z sensorem o wysokiej rozdzielczości. Kluczową cechą jest tu jednak technologia Multi Focusing, czyli po prostu autofokus.

Autofokus na przedniej kamerce to coś, czego nie widziałem od dłuższego czasu w tak wycenionych telefonach. Aparat sam ustawia ostrość na twarzy, gwarantując, iż każde selfie jest ostre, co jest funkcją często pomijaną choćby w droższych telefonach.

Aparat ultraszerokokątny:

  • Rozdzielczość: 8 megapikseli
  • Rozmiar matrycy: 1/4 cala
  • Przysłona: f/2.2
  • Pole widzenia: 116°
  • Autofokus: Tak
  • Tryb makro: Tak, z odległości 3,5 cm

Drugi z tylnych aparatów to obiektyw ultraszerokokątny. Zapewnia on szerokie pole widzenia, co pozwala na uchwycenie krajobrazów czy architektury. Posiada również funkcję autofokusa, co umożliwia robienie zdjęć makro, dodając systemowi wszechstronności.

Wideo i dodatkowe funkcje:

  • Nagrywanie wideo (tył i przód): 4K przy 60/30 kl./s, 1080p przy 60/30 kl./s
  • Tryb filmowy (Cinematic): 3840×1644 przy 30 kl./s
  • Slow Motion: 1080p przy 120 kl./s, 720p przy 240 kl./s
  • Inne funkcje: Live Photo z Ultra HDR, Podwójne wideo (Dual-view), Time-lapse, Skaner tekstu, Tryb Pro, Panorama, Długa ekspozycja.

Istotnym dodatkiem jest możliwość nagrywania wideo w jakości 4K przy 60 klatkach na sekundę – i to zarówno z aparatu głównego, jak i przedniego, z pełnym wsparciem stabilizacji. To czyni z Norda 5 mega użyteczne narzędzie dla osób tworzących treści wideo. Pokusiłbym się o stwierdzenie, iż choćby lepsze niż podstawowy iPhone 16. Gdy mówimy tylko o przedniej kamerce.

Reszta? Gra

Analizując pełną specyfikację, można zauważyć kilka świadomych decyzji producenta, które mają na celu zbalansowanie ceny i możliwości. Pamięć wewnętrzna to standard UFS 3.1, który zapewnia szybkie działanie w większości codziennych zastosowań.

Choć na rynku dostępny jest już nowszy standard UFS 4.0, wersja 3.1 wciąż oferuje więcej niż wystarczającą prędkość do płynnego uruchamiania aplikacji, przeglądania galerii czy wielozadaniowości. Dla typowego użytkownika różnica w codziennym użytkowaniu będzie praktycznie niezauważalna, a pewnie pozwoliło to na utrzymanie atrakcyjniejszej ceny urządzenia.

Podobnie wygląda kwestia portu USB-C, który działa w standardzie USB 2.0. Jest to typowe i szeroko stosowane rozwiązanie w tej klasie cenowej. Zapewnia ono bezproblemowe ładowanie i podłączanie akcesoriów. Użytkownicy, którzy często przenoszą bardzo duże pliki wideo po kablu, mogą odczuć, iż transfer trwa dłużej, jednak dla większości osób, które korzystają głównie z chmury i bezprzewodowego przesyłania danych, nie będzie to stanowiło żadnego problemu w codziennym funkcjonowaniu.

Konstrukcja opiera się na szklanym tyle i plastikowej ramie. To praktyczne połączenie estetyki i wytrzymałości. Szkło nadaje urządzeniu elegancki wygląd, podczas gdy rama z wysokiej jakości tworzywa jest bardziej odporna na wgniecenia niż aluminium i może przyczynić się do lepszego działania anten.

Całość uzupełnia certyfikat odporności na kurz i wodę IP65, co daje poczucie bezpieczeństwa w codziennym użytkowaniu, chroniąc telefon przed deszczem czy przypadkowym zachlapaniem.

Telefon wyposażono również w szereg dodatków, które podnoszą komfort użytkowania. Głośniki stereo zapewniają głośny i czysty dźwięk, co docenimy podczas oglądania filmów czy grania. Zaawansowany silnik wibracyjny dostarcza miłe odczucia haptyczne, które wzbogacają interakcję z systemem i powiadomieniami.

W specyfikacji znajdziemy też kompletny zestaw czujników, w tym szybki i niezawodny czytnik linii papilarnych w ekranie oraz niezwykle praktyczny port podczerwieni, który pozwala zmienić telefon w uniwersalnego pilota do sterowania domowymi urządzeniami, takimi jak telewizor czy klimatyzacja. W tej kwestii nie można narzekać, ponieważ wszystko działa znakomicie.

Specyfikacja łączności i multimediów:

  • SIM: Dual SIM (Dual SIM Dual Active)
  • Wi-Fi: Wi-Fi 6 (802.11 a/b/g/n/ac/ax)
  • Bluetooth: 5.4 (z obsługą aptX, aptX HD, LDAC, AAC, SBC, LHDC 5.0)
  • NFC: Tak
  • Pozycjonowanie: GPS, GLONASS, BDS, Galileo, QZSS, NavIC
  • Porty: USB 2.0 Type-C, gniazdo Dual nano-SIM
  • Audio: Głośniki stereo, obsługa popularnych formatów (AAC, MP3, FLAC, itp.)

Cena na start

W ofercie na start, dostępnej od 8 lipca do 7 sierpnia 2025, wersja 8/256 GB kosztuje 2199 zł. W zestawie promocyjnym otrzymasz dodatkowo słuchawki OnePlus Nord Buds 3 Pro oraz ładowarkę SUPERVOOC 80 W.

Jeśli zdecydujesz się na mocniejszy wariant 12/512 GB za 2499 zł, promocja pozostało korzystniejsza. Otrzymujesz na niego 200 zł rabatu, a do tego w pakiecie również czekają słuchawki OnePlus Nord Buds 3 Pro i ładowarka SUPERVOOC 80 W – czyli za 100 zł więcej dostajesz 4 GB RAM-u oraz OnePlus podwaja ci pamięć masową.

Podsumowanie

OnePlus Nord 5 jest przykładem dojrzałego podejścia do średniej półki cenowej. Czuję, iż producent, zamiast angażować się w pogoń za najwyższymi wynikami w testach syntetycznych, postawił na zrównoważony zestaw cech. W efekcie otrzymujemy niezłą wydajność, połączoną ze zjawiskowym ekranem i głównym aparatem, który faktycznie dostarcza dobre rezultaty.

To nie jest urządzenie stworzone z myślą o entuzjastach benchmarków. To raczej propozycja dla pragmatycznego użytkownika, który oczekuje płynności w codziennym użytkowaniu, długoterminowej niezawodności i pewności, iż najważniejsze komponenty, takie jak wyświetlacz czy bateria, zostały dobrze dobrane. OnePlus Nord 5 nie próbuje być najmocniejszy na papierze.

Zamiast tego, po prawie dwóch tygodniach testów, jawi się jako bardzo solidny i dobrze wyceniony telefon, co czyni go jednym z ciekawszych kandydatów w swoim segmencie cenowym. Odpowiadając jeszcze na pytanie z tytułu: tak, to nowy król w świecie, gdzie jest tylko kilka królestw średniaków.

Idź do oryginalnego materiału