Ryan Whitwam / Android AuthorityTL;DR Użytkownicy Samsunga Galaxy Z Fold 6 zgłaszają problemy z łuszczącą się farbą zaledwie kilka tygodni po premierze telefonu. Samsung przypisuje problem ładowarkom innych firm powodującym prądy upływowe, radząc użytkownikom, aby trzymali się oficjalnych ładowarek Samsunga. Wyjaśnienie to wywołało porównania do niesławnego momentu Apple „źle go trzymasz”. Samsung Galaxy Z Fold 6 trafia na pierwsze strony gazet, ale nie z powodów, których gigant technologiczny by się spodziewał. Zaledwie kilka tygodni po premierze niektórzy użytkownicy zaczęli zauważać nieoczekiwany problem: farba na ich urządzeniu wartym prawie 2000 dolarów łuszczy się z boków. Zrozumiałe jest, iż wielu zastanawia się, co dzieje się z ich błyszczącym nowym składanym telefonem. W odpowiedzi Samsung zajął się tym problemem na swoich stronach pomocy technicznej w niektórych regionach, w tym w Kanadzie. Firma sugeruje, iż łuszczenie się farby może być spowodowane „nieprawidłowo uziemionymi ładowarkami innych firm”. Według Samsunga ładowarki te mogą powodować prąd upływowy, który może wpłynąć na anodowane wykończenie telefonu i doprowadzić do rozwarstwienia farby. Aby zilustrować tę kwestię, zamieszczono także poniższy obraz.Chociaż Samsung przyznaje, iż wysokiej jakości, renomowane ładowarki innych firm, zgodne ze standardami, nie powinny stanowić problemu, post ostrzega przed podróbkami i ładowarkami niskiej jakości, które mogą „korodować metal” urządzenia z powodu upływu prądu elektrycznego. Firma nie przegapiła również okazji, aby (niezbyt) subtelnie zachęcić użytkowników do korzystania wyłącznie z oficjalnych ładowarek Samsunga (które są wygodnym dodatkowym zakupem choćby po zapłaceniu małej fortuny za telefon). Naturalnie, to wyjaśnienie spotkało się ze sporą dawką sceptycyzmu. Wielu użytkowników Reddita zastanawia się, w jaki sposób metody ładowania, które nigdy nie powodowały podobnych problemów w innych urządzeniach Samsunga, mogą nagle mieć tak dramatyczny wpływ. Samsung wspomina choćby o standardzie Qi, standardzie ładowania bezprzewodowego, w swoim wyjaśnieniu, który nie ma nic wspólnego z ładowaniem przewodowym, które wydaje się być głównym tematem problemu. Niektóre dyskusje online wykazały podobieństwa między odpowiedzią Samsunga a niesławną obroną Apple „źle to trzymasz” dotyczącą problemów z anteną w iPhonie 4. Wtedy Apple spotkało się z reakcją za bagatelizowanie wady konstrukcyjnej, a obecna odpowiedź Samsunga wydaje się zmierzać w podobnym kierunku. Ponadto wyjaśnienie podważa również stosowanie przez Samsunga analizy impedancji bioelektrycznej (BIA) w Galaxy Watch. BIA polega na przepuszczeniu przez ciało małego prądu elektrycznego, co powinno sprawić, iż te smartwatche będą znacznie bardziej podatne na niebezpieczeństwa „prądu błądzącego” uszkadzającego powłokę lakierniczą urządzenia. Pozostaje pytanie, czy Samsung zaoferuje bardziej przekonujące wyjaśnienie lub, co lepsze, rozwiązanie dla osób dotkniętych problemem. jeżeli Ty lub ktoś, kogo znasz, miał podobny problem ze swoimi urządzeniami Samsung, daj nam znać w komentarzach poniżej i skontaktuj się z centrum serwisowym Samsunga.
Masz wskazówkę? Porozmawiaj z nami! Napisz do naszego zespołu na adres [email protected]. Możesz pozostać anonimowy lub otrzymać uznanie za informacje, to Twój wybór.Komentarze