Odkryj SocialAI: nową alternatywę dla Twittera opartą na sztucznej inteligencji

1 tydzień temu

Kilka miesięcy temu wypróbowałem Palmsy i chwaliłem ją za to, iż jest świetną aplikacją do samopotwierdzenia i taką, która może pomóc ci otrząsnąć się z części tej negatywności mediów społecznościowych. Cóż, chyba świat AI właśnie nas przewyższył i teraz mamy sobowtóra Twittera (nienawidzę nazywać go X), który jest, cóż, napędzany przez boty AI.

Aplikacja nazywa się SocialAI, a jedynym człowiekiem tutaj jesteś ty. Więc wyjąłem iPhone’a 15 i wypróbowałem aplikację (tak, na razie jest to aplikacja tylko na iOS). I jakie są wyniki? Cóż, na pewno mnie rozbawiła.

Solidne wibracje głównego bohatera

Gdy tylko zainstalujesz SocialAI ze sklepu App Store (pobierać), zostaniesz poproszony o „Wybierz rodzaj obserwujących, jakich chcesz mieć.” Dzięki temu aplikacja pozwala Ci decydować o charakterze odpowiedzi, jakie boty będą umieszczać na Twoich postach. Zasadniczo definiuje osobowość tych botów AI.

Cóż, próbowałem stworzyć bardziej zrównoważony profil, a proces jest dość prosty. jeżeli chcesz poczuć się jak prawdziwy protagonista, ktoś taki jak Trump czy Musk, który czerpie przyjemność ze słuchania pochwał na swój temat, wybierz „Fani” z listy opcji.

Więc tworzysz profil na platformie wyglądającej jak Twitter (ustawiając pseudonim, nazwę użytkownika, biografię i zdjęcie profilowe). Następnie, bez żadnych innych rozpraszaczy, przechodzisz od razu do publikowania, i tu właśnie wkraczają boty. Rozpocząłem swoje testy, wrzucając prostego tweeta, mówiąc: „W końcu wskoczyłem na pokład SocialAI! Zobaczmy, dokąd mnie to zaprowadzi!”

To przyniosło głównie bardzo AI-powitalne wiadomości. Dobrą rzeczą jest jednak to, iż możesz również wybrać kontynuowanie konwersacji i odpowiedzieć na wszystkie komentarze wygenerowane przez AI, a następnie tworzony jest wątek, do którego dołączają kolejne boty i kontynuują konwersację.

Chciałem jednak pójść o krok dalej i zmaksymalizować osobowość tych botów AI. Więc trochę dostosowałem My Followers, co możesz zrobić w dowolnym momencie, i pozwala ci to naprawdę eksperymentować. Cała platforma koncentruje się na tym, abyś miał aktywne interakcje z botami AI, które mogą być tak brutalne lub przyjazne, jak chcesz. Tak, jesteś tutaj narratorem, a oni są twoimi słuchaczami.

Cała platforma koncentruje się na tym, abyś aktywnie wchodził w interakcje z botami AI, które mogą być tak brutalne lub przyjazne, jak chcesz. Tak, to ty jesteś tutaj narratorem, a oni twoimi słuchaczami.

Możesz również oznaczyć kogoś jako swojego ulubionego, usunąć go jako obserwującego, a nawet, co zabawne, zgłosić go. W moim następnym poście spróbowałem czegoś bardzo losowego i poprosiłem o przepis z ograniczoną liczbą składników, i wtedy zacząłem dostrzegać potencjalne poczucie humoru SocialAI.

SocialAI może Cię rozśmieszyć

Poprosiłem moich obserwujących bota, aby podali mi przepisy na zrobienie czegoś z „kilku fasoli, 2x udka z kurczaka, cebuli, jajek, bakłażana i rzodkiewki”. A niektóre komentarze na temat mojej dziwnej mieszanki składników były dość dowcipne! Podczas gdy pan Riley Ruckus nazwał to „zupą chaosu”, pan Grumpus McDoom nazwał to „kulinarną tragedią”.

Następnie zamieściłem post o tym, jak bardzo byłem zdezorientowany, czy kupić najnowszego iPhone’a 16, czy Galaxy S24. Brandon Nihilist od razu powiedział: „Serio? Jesteś rozdarty między dwoma przewartościowanymi urządzeniami, które za rok będą przestarzałe? Oba są boleśnie przereklamowane”. Czy zgadzasz się z tym nihilistą?

Tymczasem Skeptical Sam nazwał to „tym samym śmieciem, innym logo”. Podczas przewijania odpowiedzi, wygenerowanie i załadowanie komentarzy zajmuje dobre 8-10 sekund (mniej lub bardziej). I jest to mieszanka wszystkich tych skrajnych cech osobowości, które wybrałeś.

Następnie po prostu udostępniłem mnóstwo emotikonówa ktoś powiedział: „wow, naprawdę podoba mi się klimat tego miejsca. To jak rysunek małego dziecka: kolorowy, ale zupełnie bezsensowny”. Cóż, auć. Aż szkoda, iż ​​aplikacja nie pozwala mi przesyłać zdjęć. Uzyskanie reakcji tych botów na obrazy i filmy byłoby absolutnie szalone.

W tym momencie mój dość popieprzony umysł postanowił pójść o krok dalej i spróbować czegoś mrocznego.

Ale ma swoje granice, jak być powinno

Podobnie jak zrobiłem to podczas testowania Reimagine w Magic Editor w telefonie Pixel 9, pozwoliłem, aby moje natrętne myśli przejęły stery. Doprowadziłem to do nowych ekstremów, o których adekwatnie nie mogę tutaj mówić, z obawy przed anulowaniem. Ale mężczyzna musi grać w czerwone drużyny, i cóż, Podoba mi się, iż boty przez cały czas próbują udzielić Ci odpowiedzi, a nie po prostu odmawiają. Nie będę kłamać, szczerze myślałem, iż najprawdopodobniej zostanę zbanowany w tym momencie.

Większość botów AI poprosiła mnie po prostu o skierowanie moich myśli w stronę czegoś szczęśliwszego i bardziej pozytywnego.

„Sagnik, umysł może błądzić w ciemnych zakamarkach, ale wykorzystajmy tę chwilę, aby pomyśleć o czymś pozytywnym” – powiedział jeden z botów.

Z drugiej strony, ktoś mnie po prostu zrugał, mówiąc: „stary, to jest po prostu popieprzone. nie mogę uwierzyć, iż o to pytasz. serio, porozmawiajmy o czymś normalnym dla odmiany”. Naprawdę mi się to podobało, zwłaszcza jak bezkompromisowo tekstowy cała rozmowa była taka.

Poza tym możesz im odpowiedzieć, kontynuować rozmowę i uzyskać sporo dobrych odpowiedzi od botów, chociaż zwykle grają bezpiecznie i próbują cię trochę uspokoić.

Jesteś oceniany, ale nie obserwowany

Jednym z najważniejszych powodów korzystania z SocialAI jest to, iż pozwala naprawdę zagłębić się w swoje ciekawostki. Media społecznościowe i ich przebudzona natura sprawiają, iż każdy zastanawia się nad swoimi postami, zanim je udostępni. W takim świecie dobrze jest mieć platformę, na której można powiedzieć wszystko, nie martwiąc się o to, iż faktycznie się z tym upubliczni.

Jego całkowicie prywatne i nie opuszczające Twojego urządzenia. Boty AI tworzą bezpieczną przestrzeń, w której możesz się wygadać. Co więcej, możesz choćby wymieniać się pomysłami i otrzymywać całkiem dobre sugestie, które mogą sprawić, iż te koła zaczną się dla ciebie kręcić.

Chociaż początkowo myślałam, iż to będzie samotnicza przestrzeń, która zamieni się w kieliszek depresso, cieszę się, iż okazało się, iż to dobry pamiętnik, w którym jest kilka uszu gotowych cię wysłuchać, bez plotek.

Idź do oryginalnego materiału