Ocean na księżycu Saturna z cegiełkami życia. Jest istotny dowód

konto.spidersweb.pl 4 godzin temu

Jeśli gdzieś w Układzie Słonecznym istnieje życie poza Ziemią, to właśnie dostaliśmy potężną wskazówkę, gdzie powinniśmy go szukać. Nowa analiza danych z sondy Cassini rzuca zupełnie nowe światło na to, co dzieje się pod lodową skorupą Enceladusa. To nie jest zwykła woda, to chemiczny kocioł, w którym mieszają się składniki niezbędne do powstania biologii.

To jedna z tych wiadomości, które dają nam coś więcej niż tylko nadzieję, na to, iż nie jesteśmy sami we Wszechświecie. Serce zaczyna bić szybciej i choć nie jest to jeszcze TEN WIELKI NEWS, to i tak doniesienia niemieckich naukowców czytałem z wypiekami na twarzy.

Chemiczna zupa życia

Kiedy myślimy o poszukiwaniu obcych form życia, często wyobrażamy sobie Marsa. Jednak od lat wzrok astrobiologów coraz częściej kieruje się w stronę niepozornego, lodowego księżyca Saturna, Enceladusa. Dlaczego? Ponieważ pod jego zamarzniętą powierzchnią chlupocze globalny ocean płynnej wody.

Teraz nowa analiza danych z misji Cassini NASA ujawniła dowody na obecność wcześniej niewykrytych związków organicznych w pióropuszu cząsteczek lodu wyrzuconym z oceanu znajdującego się pod zamarzniętą skorupą Enceladusa, księżyca Saturna. Naukowcy dostrzegli nie tylko cząsteczki, które już wcześniej odkryli, ale także nowe, które mogą prowadzić do aktywności chemicznej lub biochemicznej.

Na zdjęciu wykonanym w 2009 r. przez sondę kosmiczną Cassini NASA widać efektowne pióropusze lodu wodnego i pary wodnej wybuchające na biegunie południowym Enceladusa, księżyca Saturna. Fot. NASA/JPL

Po raz pierwszy naukowcy zaobserwowali tak dużą różnorodność związków organicznych w świeżych cząsteczkach wyrzuconych z wód podziemnych Enceladusa.

Odkrycia opublikowane w środę w czasopiśmie „Nature Astronomy” stanowią istotny krok w kierunku potwierdzenia aktywnej chemii organicznej pod powierzchnią Księżyca. Tego rodzaju aktywność chemiczna może sprzyjać powstawaniu związków ważnych dla procesów biologicznych i stanowiących niezbędny element życia na Ziemi.

Więcej na Spider’s Web:

Świeża dostawa z oceanu

Musimy cofnąć się w czasie. Sonda Cassini zakończyła swoją misję spektakularnym spłonięciem w atmosferze Saturna w 2017 r., ale dane, które przesłała na Ziemię, wciąż są kopalnią wiedzy. Naukowcy wzięli pod lupę zapisy z 2008 r., kiedy to sonda wykonała manewr godny filmu science-fiction.

Wizualizacja pokazująca przelot sondy Cassini nad powierzchnią Enceladusa.

Cassini przeleciała zaledwie 21 km nad powierzchnią Enceladusa, dosłownie przelatując przez pióropusz lodu i pary wodnej wystrzeliwany z gejzerów i pęknięć w skorupie księżyca, co można porównać do bezpośredniego zanurzenia się w oceanie księżycowym.

Wcześniej wykryliśmy związki organiczne w ziarnach lodu, które miały lata i mogły ulec zmianie pod wpływem intensywnego promieniowania otaczającego je środowiska. Nowe związki organiczne odkryto zaledwie kilka minut po tym jak opuściły ocean pod powierzchnią Enceladusa – powiedział Nozair Khawaja z Freie Universitat Berlin, główny autor badania.

Enceladus

To był złoty strzał. Instrumenty sondy, w tym Analizator Pyłu Kosmicznego (Cosmic Dust Analyzer), pochwyciły drobiny lodu w locie. Nie było to jednak delikatne pobranie próbki. Sonda pędziła z prędkością około 18 km/s (prawie 65 tysięcy km/h!).

Przy takim uderzeniu ziarenka lodu zostały natychmiast zniszczone, dosłownie wyparowały i zjonizowały się. Jony te zostały następnie przeanalizowane przez spektrometr masowy instrumentu, który zbadał ich skład chemiczny.

Czy jesteśmy sami? Enceladus mówi: sprawdź mnie

Cząsteczki, które znaleźliśmy w świeżo wyrzuconym materiale, dowodzą, iż złożone cząsteczki organiczne są łatwo dostępne w oceanie Enceladusa – powiedział współautor Frank Postberg, również z Freie Universitat Berlin.

Sonda Cassini

Autorzy badania byli w stanie przeanalizować najmniejsze fragmenty, mniejsze niż tysięczna milimetra, mniejsze choćby od wirusa grypy i zidentyfikować związki organiczne, których wcześniej nie widzieli w cząsteczkach pióropusza.

Nowo wykryte związki obejmowały te z rodziny estrów i eterów alifatycznych i cyklicznych, niektóre z wiązaniami podwójnymi w strukturze cząsteczkowej. Wraz z potwierdzonymi związkami aromatycznymi, zawierającymi azot i tlen, związki te mogą stanowić budulec dla reakcji i procesów chemicznych, które mogłyby doprowadzić do bardziej złożonej chemii organicznej.

Takiej, która jest przedmiotem zainteresowania astrobiologii i zawęża zakres poszukiwań życia w Układzie Słonecznym.

Idź do oryginalnego materiału