11 godzin temu
NVIDIA udostępniła eksperymentalną wersję asystenta G-Assist, który przyda się szczęśliwym posiadaczom kart graficznych GeForce RTX. Działająca lokalnie sztuczna inteligencja ma ułatwić proces manualnego optymalizowania gamingowego komputera tak, by osiągał możliwie największą wydajność. Technologia zajmie się ustawieniami systemowymi, jak i tymi wewnątrz docelowej rozgrywki. Co ciekawe, dojdzie też do zarządzania np. poziomem oświetlenia podłączonych urządzeń peryferyjnych. Wystarczy tylko poprosić – pisemnie lub głosowo.
G-Assist to pomysł firmy NVIDIA na odciążenie graczy
Jeśli z jakiegoś powodu kojarzycie nazwę G-Assist, to już spieszę z odpowiedzią. Po raz pierwszy przedsięwzięcie przewinęło się w 2017 roku, ale wyłącznie w formie primaaprilisowego żartu. Wtedy też opublikowano żartobliwy filmik przedstawiający fizyczny adapter USB wykorzystujący AI do zastępowania nas w grach, gdy akurat musimy odejść od komputera. Pomysł powrócił w ubiegłym roku, kiedy to NVIDIA zaprezentowała technologiczne demo nowości w dzisiejszej formie.
Teraz przyszedł czas na oficjalne wdrożenie G-Assist do stosunkowo świeżego programu NVIDIA App. Ten zaawansowany asystent AI dostępny jest na razie w fazie eksperymentalnej dla posiadaczy desktopowych kart graficznych GeForce RTX. Zwolennicy laptopów muszą jeszcze trochę poczekać na swoją kolej. Jak w ogóle działa ta funkcja i do czego można ją wykorzystać? Producent wspomina o kilku ciekawych przeznaczeniach.
Warto zdawać sobie sprawę, iż G-Assist działa jak standardowy asystent pokroju ChatGPT. Wchodzenie z nim w interakcję odbywa się zatem poprzez wprowadzanie głosowych lub pisemnych promptów. Można zapytać się o sposób działania technologii DLSS Frame Generation, a także poprosić sztuczną inteligencję o zoptymalizowanie konkretnej gry tak, by uzyskać najlepszą wydajność bądź jakość grafiki. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żeby AI zajęła się całym naszym gamingowym stanowiskiem.
Zarządzanie komputerem, grami i nie tylko
Wtedy też G-Assist powie nam czy wydajność procesora jest przez coś ograniczana. Uzyskamy również porady dotyczące poprawy ogólnej wydajności sprzętu. Algorytm zarekomenduje także podkręcenie GPU, obniżenie rozdzielczości czy ustawienie innej częstotliwości odświeżania. Wszystko dla najlepszych doznań wewnątrz ulubionych gier. Ciekawą opcją jest również integracja z wybranymi urządzeniami peryferyjnymi marek Logitech, Corsair, MSI oraz Nanoleaf (kontrolowanie oświetlenia).
Należy dodać, iż G-Assist jest całkowicie opcjonalną częścią ostatniej aktualizacji NVIDIA App. To dobra wiadomość, bowiem usługa potrzebuje aż 10 GB wolnej przestrzeni dyskowej, by móc skorzystać z wszystkich udogodnień. jeżeli zaś chodzi o kompatybilne karty graficzne, to asystenta wykorzystacie na każdym RTX 30, 40 oraz najnowszych RTX 50 pod warunkiem, iż komponent posiada co najmniej 12 GB pamięci VRAM.
Pozostaje mieć nadzieję, iż nowość sprawdzi się całkiem nieźle. Oczywiście wciąż mamy do czynienia z czymś eksperymentalnym i prawdopodobnie za kilka lat dzisiejsza odsłona będzie prezentować się niezwykle przestarzale. Czas pokaże.
Źródło: NVIDIA / Zdjęcie otwierające: NVIDIA
