NVIDIA może niedługo dokonać największej zmiany w swojej strategii sprzętowej od lat. Jak wynika z analiz JP Morgan, firma ma przygotowywać się do sprzedaży nie tylko układów GPU czy modułów obliczeniowych, ale w pełni zintegrowanych serwerów AI — gotowych do montażu w centrach danych.
Nowy kierunek ma wystartować wraz z platformą Vera Rubin (VR200). Według opinii JP Morgan, Rubin VR200 ma być dostarczany partnerom w formie kompletnego modułu L10: w pełni zabudowanej maszynie obliczeniowej, zawierającej, procesor Vera, GPU Rubin, pamięci, interfejsy sieciowe, sekcje zasilania, a choćby chłodzenie cieczą.
Dla porównania, poprzednie generacje — jak zestawy GB200 z płytą Bianca — były integracją na poziomie L7–L8. Teraz NVIDIA ma przejąć niemal całkowitą odpowiedzialność za projekt i montaż kluczowych elementów serwera. Oznacza to, iż OEM-y i ODM-y nie będą już projektować własnych płyt głównych czy bloków chłodzenia. Zajmą się jedynie integracją na poziomie szafy: obudowy, zasilacze, elementy peryferyjne, systemy zarządzania, chłodzenie rackowe. Zyskają prostszy proces, ale stracą część marży — ta przesunie się do NVIDII
Powodem, dla którego NVIDIA ma przejąć pełną kontrolę nad projektowaniem i chłodzeniem, są ogromne wymagania Rubinów. Według ustaleń JP Morgan: Rubin GPU ma pobierać 1.8 kW, a specjalny wariant może sięgać choćby 2.3 kW TDP. To wartości, które radykalnie wykraczają poza możliwości klasycznych konstrukcji OEM-ów, a kompleksowe fabryczne chłodzenie cieczą ma być jedynym efektywnym rozwiązaniem.
Jeśli Rubin VR200 rzeczywiście będzie dostarczany jako pełny moduł L10, oznacza to, iż około 90% wartości serwera będzie pochodziło bezpośrednio od NVIDIA. Partnerzy staną się wykonawcami końcowego montażu — a nie projektantami systemów. To drastyczne wzmocnienie pozycji NVIDII.

2 godzin temu












