NVIDIA na konferencji Adobe MAX pokazała jak usprawnić pracę grafika i twórcy cyfrowego

5 godzin temu

NVIDIA chce, by twórcy przestali czekać na render i zaczęli po prostu tworzyć. Podczas tegorocznej konferencji Adobe MAX firma pokazała, jak nowa generacja układów graficznych GeForce RTX – w połączeniu z platformą NVIDIA Studio – zmienia każdy etap pracy kreatywnej: od montażu wideo 8K, przez streaming, po generowanie grafiki i animacji wspieranych przez AI.

Uczestnicy wydarzenia wspólnie tworzyli teledysk, w którym każda klatka była edytowana z pomocą narzędzi AI w Adobe Premiere Pro i Photoshopie, a całość powstawała na komputerach z GeForce RTX. To symboliczne pokazanie idei: moc GPU ma trafić w ręce pojedynczych twórców, nie tylko profesjonalnych studiów.

Nowe karty GeForce RTX z serii 50 wyposażono w piątą generację rdzeni Tensor – wyspecjalizowanych w przetwarzaniu zadań sztucznej inteligencji – oraz czwartej generacji rdzenie RT do ray tracingu. Ulepszone enkodery i dekodery obrazu przyspieszają montaż i transmisję na żywo, a cały ekosystem NVIDIA Studio optymalizuje ponad 135 aplikacji kreatywnych. Celem jest płynność procesu twórczego – brak przerw i czekania między pomysłem a realizacją.

Generatywne narzędzia wizualne, takie jak automatyczne wypełnianie tła czy dopisywanie brakujących elementów kadru, stają się standardem pracy. Twórca może gwałtownie przetestować różne wersje ujęcia lub stylu, co dawniej wymagało zespołu ludzi. Według NVIDII, modele AI, m.in. Stable Diffusion 3.5 czy FLUX.1, działają choćby kilkanaście razy szybciej na RTX 5090 niż na konkurencyjnych układach. Sprzęt ma też gwarantować natychmiastową kompatybilność z nowymi narzędziami AI, czyniąc z RTX-ów lokalne stacje robocze dla montażystów, grafików i streamerów.

Szczególnie duży nacisk położono na wideo. Dzisiejsi twórcy często pracują w jakości 4K lub 8K, w 10-bitowym formacie 4:2:2, który jeszcze niedawno był zarezerwowany dla profesjonalnych studiów. RTX pozwala na płynną edycję takiego materiału bez potrzeby tworzenia „proxy”, a eksport gotowego filmu trwa zamiast godzin – minuty. To ważne, bo nowoczesne kamery oferujące taką jakość stają się coraz tańsze, a obróbka koloru wymaga dużej mocy obliczeniowej.

Nowe wersje DaVinci Resolve i Adobe Premiere Pro coraz bardziej wykorzystują AI. Tryby takie jak UltraNR Noise Reduction, Magic Mask czy Adobe Media Intelligence przyspieszają odszumianie, selekcję i wyszukiwanie ujęć. Z kolei funkcje Enhance Speech i automatyczna transkrypcja poprawiają dźwięk i ułatwiają montaż narracji.

NVIDIA adresuje też rynek streamingu. Nowe generacje układów RTX 40 i 50 wspierają kodek AV1, oferując lepszą jakość przy tym samym łączu. Aplikacja NVIDIA Broadcast poprawia dźwięk i oświetlenie twarzy, usuwa szumy i stabilizuje głos, a kooperacja z OBS i Twitchem umożliwia jednoczesne przesyłanie kilku strumieni o różnych parametrach. Firma zapowiada też asystenta transmisji, który ma automatyzować obsługę streamu w czasie rzeczywistym.

Tworzenie światów 3D zyskało nową dynamikę. Połączenie rdzeni RT, biblioteki OptiX i DLSS pozwala na renderowanie w czasie rzeczywistym, a AI Blueprints i RTX Remix ułatwiają generowanie zasobów 3D oraz odświeżanie starszych gier z nowymi shaderami i oświetleniem.

Dla profesjonalistów przygotowano DGX Spark – kompaktową stację roboczą o mocy petaFLOPS i 128 GB zunifikowanej pamięci, umożliwiającą lokalne trenowanie i dostrajanie modeli AI. NVIDIA chce w ten sposób przenieść moc generatywnej sztucznej inteligencji z chmury na biurka twórców.

W szerszej perspektywie NVIDIA próbuje zdefiniować nową kategorię komputerów osobistych – „RTX AI PC”. To nie tylko maszyna do gier, ale pełnoprawne studio produkcyjne w jednym urządzeniu: do generatywnego wideo, renderingu 3D, montażu 8K i transmisji na żywo. W tej wizji każdy twórca może działać samodzielnie, bez studia i zaplecza technicznego – ograniczeniem staje się już nie sprzęt, a wyłącznie liczba pomysłów, które można zrealizować w ciągu dnia.

Idź do oryginalnego materiału