Jeden z dystrybutorów, z którym najwyraźniej rozmawiał MLID, posunął się choćby do komentarza, iż w pierwszym miesiącu premiery po prostu nie będzie miał żadnych RTX 5090. Co więcej, chociaż w poprzednim sezonie premierowym otrzymali prawie 200 egzemplarzy RTX 4080, tym razem spodziewają się otrzymać jedynie 20 egzemplarzy RTX 5080. jeżeli chodzi o RTX 5090, nie przewidują zapasów przed końcem pierwszego, a choćby drugiego kwartału tego roku. Drugie źródło, podające się za partnera AIB, stwierdziło, iż chociaż w chwili premiery będą mieć gotowe karty RTX 5080, „mają tylko ułamek” RTX 4080, które mieli ostatnim razem. Co więcej, liczba posiadanych przez nich RTX 5090 jest porównywalna z RTX 3090, który – dla tych, którzy nie pamiętają – cierpiał z powodu poważnych niedoborów dostaw w momencie premiery.
Inne źródła w UE twierdziły coś podobnego, a źródło z firmy NVIDIA ujawniło, iż zostało już ostrzeżone, iż zapasy w sklepie pracowniczym NVIDIA będą bardzo ograniczone, w przeciwieństwie do RTX 4090, które były łatwo dostępne w sklepie pracowniczym przy uruchomieniu. Oczywiście, jak wspomnieliśmy wcześniej, ocena RTX 5090 w chwili premiery może okazać się jeszcze trudniejsza, niż wcześniej sądzono, mimo iż łańcuch dostaw w większości uległ poprawie. Powód ograniczonej podaży procesorów graficznych RTX z serii 50 nie jest jasny, ale można śmiało stwierdzić, iż NVIDIA ogranicza podaż, aby poradzić sobie ze skalperami. To powiedziawszy, jak dostępność premierowa RTX 5090 i 5080 będzie wyglądać w prawdziwym życiu, czas pokaże.