Nowy OLED od Samsunga to potęga. Drugiego takiego monitora nie ma – dosłownie

konto.spidersweb.pl 2 godzin temu

Wyświetlacze OLED zdobywają coraz większą popularność jako monitory gamingowe, a Samsung Odyssey OLED G8 G81SF to bez wątpienia jeden z najbardziej imponujących przedstawicieli tej kategorii.

Ten 27-calowy czempion z matrycą QD-OLED oferuje rozdzielczość 4K przy 240 Hz i czas reakcji zaledwie 0,03 ms – parametry, które jeszcze kilka lat temu wydawały się nieosiągalne w tej klasie cenowej.

Samsung postanowił, iż G81SF ma nie tylko świetnie działać, ale też wyglądać jak prawdziwa ozdoba każdego gamingowego stanowiska. To nie jest plastikowy monitor udający produkt premium – elementy obudowy z poddanego obróbce cieplnej metalu od samego początku cieszą oko, a sam produkt emanuje solidnością przy każdym dotknięciu. Srebrno-czarna kolorystyka może wydawać się nieco konserwatywna jak na monitor gamingowy – ale Samsung wybrał elegancję nad krzykliwość, co w dłuższej perspektywie okazuje się strzałem w dziesiątkę.

Smukła konstrukcja to efekt przemyślanej integracji komponentów, która eliminuje charakterystyczną dla niektórych konkurentów bulwę wystającą z tyłu panelu. Samsung zastosował tutaj zakrzywiony panel tylny, który nie tylko wygląda lepiej, ale też ułatwia dostęp do portów. Jedyną ceną za tę elegancję jest zewnętrzny zasilacz, który wprawdzie nie psuje estetyki samego monitora, ale wymaga dodatkowego miejsca na biurku lub podłodze.

Samsung Odyssey OLED G81SF

Podstawa to prawdziwy majstersztyk inżynierii i designu. Płaska metalowa konstrukcja nie tylko idealnie komponuje się z całościową estetyką urządzenia, ale też pełni praktyczną funkcję – na jej powierzchni można położyć akcesoria czy dokumenty. To znacznie lepsze rozwiązanie niż masywne, wieloramienna podstawy, które zajmują połowę biurka. Słupek podstawy wykonano z połączenia srebrego i czarnego plastiku, co może nie wygląda tak premium jak reszta konstrukcji, ale zapewnia solidność i wszystkie niezbędne regulacje.

Ergonomia została dopracowana do perfekcji – pełna regulacja wysokości do 12 cm, pochylenia, obrotu (-30° do +30°) i funkcja pivot (-92° do +92°) pozwalają dopasować pozycję ekranu do każdych wymagań użytkownika. Maksymalna wysokość regulacji wystarcza dla zdecydowanej większości konfiguracji biurkowych, a płynność wszystkich ruchów świadczy o wysokiej jakości mechanizmów. Waga monitora z podstawą wynosi 6,9 kg, co zapewnia doskonałą stabilność choćby przy najżywszych sesjach gamingowych.

Samsung Odyssey OLED G81SF

Panel tylny to prawdziwa uczta dla oka – prosty, elegancki design wykorzystuje wysokiej jakości połączenie metalu i plastiku z finiszem, który po prostu się nie nudzi. Szczególnie efektownie prezentuje się pierścień RGB LED wokół gniazda podstawy, który subtelnie dopełnia całościową estetykę bez wpadania w tandetę adekwatną niektórym gamingowym produktom. Oświetlenie jest dyskretne i gustowne – dokładnie takie, jakie powinno być w sprzęcie tej klasy.

Porty zostały umieszczone w zagłębionej sekcji z tyłu monitora, co czyni je wyjątkowo łatwymi w dostępie podczas podłączania kabli. To może wydawać się drobiazgiem, ale każdy, kto kiedykolwiek próbował podłączyć HDMI do monitora stojącego przy ścianie, doceni tę przemyślaną lokalizację. Jedynym minusem jest umieszczenie joysticka sterującego w tym samym zagłębieniu, co początkowo może sprawiać trudności w lokalizacji, ale po krótkim przyzwyczajeniu przestaje to być problemem.

Samsung Odyssey OLED G81SF

QD-OLED. Do gier trudno o coś lepszego

Serce G81SF stanowi matryca QD-OLED czwartej generacji od Samsung Display – technologia, która łączy zalety dwóch dotąd odrębnych światów wyświetlaczy. W przeciwieństwie do klasycznych paneli WOLED wykorzystywanych przez konkurencję panel QD-OLED to zupełnie inne podejście do generowania obrazu. Zamiast białych diod organicznych z filtrami kolorów Samsung wykorzystuje niebieskie diody OLED oraz warstwę kropek kwantowych, które przekształcają część niebieskiego światła w czyste kolory czerwony i zielony. W praktyce przekłada się na parametry obrazu, które jeszcze kilka lat temu były nieosiągalne.

Kropki kwantowe to mikroskopijne cząstki półprzewodnikowe kilkanaście tysięcy razy cieńsze od ludzkiego włosa, które pod wpływem światła zmieniają swój stan energetyczny i emitują światło o określonej długości fali. W G81SF każda kropka kwantowa została precyzyjnie dostrojona do emisji konkretnego koloru – większe kropki generują światło czerwone, mniejsze zielone, a niebieskie światło pozostaje niezmienione. Efektem jest uzyskanie czystych, nasyconych kolorów podstawowych RGB bez konieczności stosowania tradycyjnych filtrów kolorów, które zawsze pochłaniają część światła i ograniczają jasność oraz czystość barw.

Samsung Odyssey OLED G81SF

Rezultat tej zaawansowanej inżynierii optycznej jest spektakularny. Każdy piksel emituje własne światło, co przekłada się na nieskończony kontrast statyczny 1:000:000:1 i prawdziwie głęboką czerń bez najmniejszego śladu podświetlenia. Gdy piksel ma wyświetlać czarny kolor, po prostu się wyłącza – nie ma żadnego niekontrolowanego przepływu światła, żadnych aureoli wokół jasnych obiektów na ciemnym tle. W praktyce oznacza to, iż oglądając nocne sceny w grach czy filmach ciemne obszary są tak czarne, jakbyśmy patrzyli w kosmos przez okno statku kosmicznego.

Ale prawdziwa magia QD-OLED ujawnia się w kolorach. Dzięki technologii kropek kwantowych G81SF osiąga pokrycie 99 proc. palety barwowej DCI-P3 – standardu używanego w kinematografii cyfrowej. To oznacza, iż monitor może wyświetlić niemal wszystkie kolory widoczne w najnowszych filmach i grach AAA. Gama kolorów jest nie tylko szeroka, ale też niezwykle czysta i nasycona – czerwienie mają głębię rubinów, zielenie przypominają szmaragdy, a niebieskie odcienie sięgają intensywności kobaltowego nieba. W porównaniu z tradycyjnymi panelami LCD różnica jest uderzająca – kolory zyskują trójwymiarowość i życie, jakby ktoś nagle otworzył okno do cyfrowego świata.

Samsung Odyssey OLED G81SF

Szczególną zaletą QD-OLED jest równomierność kolorów i jasności przy różnych kątach widzenia. Podczas gdy w panelach LCD kolory blakną i kontrast spada przy patrzeniu z boku tak QD-OLED emituje światło we wszystkich kierunkach z identyczną intensywnością i czystością. Pełne 178° kąta widzenia poziomego i pionowego to nie tylko liczba w specyfikacji – to gwarancja, iż obraz będzie wyglądał identycznie niezależnie od pozycji obserwatora.

Gęstość pikseli na poziomie 166 PPI w połączeniu z rozdzielczością 4K oznacza ostry obraz, gdzie każdy detal jest widoczny. Tekstury w grach, napisy w interfejsach, subtelne przejścia tonalne – wszystko zyskuje nową jakość. Samsung wykorzystał tutaj czwartą generację technologii QD-OLED, która wprowadza ulepszenia w konstrukcji kropek kwantowych oraz optymalizację warstw organicznych. Efektem są wyższa efektywność energetyczna, lepsza żywotność panelu oraz zwiększona jasność szczytowa w porównaniu do wcześniejszych generacji.

W grach najważniejszy jest jednak ruch

Samsung G81SF został stworzony z myślą o najbardziej wymagających graczach. Częstotliwość odświeżania 240 Hz w połączeniu z czasem reakcji 0,03 ms GTG tworzy kombinację, która pozwala na płynną rozgrywkę choćby w najbardziej dynamicznych tytułach AAA. W szybkich strzelankach jak Call of Duty czy Marvel Rivals różnica jest natychmiast odczuwalna – ruchy przeciwników są czytelne choćby przy najszybszych obrotach, a celowanie zyskuje precyzję którą da się porównać jedynie z najdroższymi monitorami esportowymi.

Samsung Odyssey OLED G81SF

Input lag na poziomie zaledwie 9,0 ms przy 240 Hz sprawia, iż każdy ruch myszy czy kontrolera przekłada się na natychmiastową reakcję na ekranie. To jeden z najniższych wyników w całej kategorii monitorów QD-OLED, praktycznie niezauważalny dla ludzkiego oka i porównywalny z najszybszymi panelami TN używanymi przez profesjonalnych graczy esportowych. choćby przy niższych częstotliwościach odświeżania – 12,5 ms przy 120 Hz i 21,8 ms przy 60 Hz – wartości pozostają na poziomie, który zadowoli najbardziej wymagających użytkowników. Gdy każda milisekunda może decydować o zwycięstwie lub porażce w rankingowych meczach te parametry dają realną przewagę konkurencyjną.

Obsługa AMD FreeSync Premium Pro oraz kompatybilność z Nvidia G-Sync to klucz do eliminacji efektu rozrywania obrazu i zapewnienia stabilności klatek w szerokim zakresie częstotliwości. VRR działa w imponującym zakresie od poniżej 20 Hz do 240 Hz zarówno przez DisplayPort jak i HDMI, co oznacza płynną synchronizację niezależnie od tego, czy gra generuje 45 FPS czy pełne 240. Samsung wprowadził także funkcję VRR Control, która eliminuje nieprzyjemne migotanie charakterystyczne dla technologii VRR w ciemnych scenach. Włączenie tej funkcji dodaje jedną klatkę opóźnienia, ale w zamian praktycznie eliminuje migotanie – kompromis, który zdecydowanie warto rozważyć w grach z dynamicznym oświetleniem.

Samsung Odyssey OLED G81SF

Fantastyczna obsługa ruchu w całym zakresie VRR to jedna z najmocniejszych stron G81SF. Czas odpowiedzi jest na tyle szybki, iż monitor zdąża wykonać pełne przejście kolorów zanim zostanie wyświetlona kolejna klatka – to oznacza praktycznie zerowe rozmycie ruchu choćby w najszybszych scenach akcji.

Co dodatkowo imponuje to pełna obsługa HDMI 2.1 z przepustowością wystarczającą dla 4K przy 240 Hz, co czyni monitor idealnym kompanem dla konsol PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Możliwość grania w 4K przy 120 Hz z konsolami to funkcjonalność, którą doceni każdy właściciel najnowszej generacji urządzeń. Wszystkie funkcje konsolowe – w tym VRR – są w pełni obsługiwane, co oznacza, iż niezależnie od tego czy grasz na PC z RTX 4090, czy na PlayStation 5 Pro – G81SF wyciśnie maksimum możliwości z twojego sprzętu.

Funkcje gamingowe wykraczają poza same parametry techniczne .Wirtualny celownik może być najważniejszy w grach FPS gdzie broń nie ma własnego przyrządu celowniczego, a korektor czerni pozwala dostroić widoczność w ciemnych scenach bez utraty autentyczności kolorów.

HDR i feeria barw

G81SF posiada certyfikat VESA DisplayHDR TrueBlack 400, co w świecie monitorów OLED oznacza coś zupełnie innego niż w przypadku tradycyjnych LCD. Podczas gdy klasyczne wyświetlacze z tym certyfikatem ledwo przekraczają próg przyzwoitego HDR tak tutaj prawdziwe czernie OLED-a transformują doświadczenie HDR do poziomu kinowego.

Samsung Odyssey OLED G81SF

Matowa powłoka Glare Free to jedna z najbardziej praktycznych decyzji Samsunga. Technologia ta redukuje odbicia o 54 proc. w porównaniu z konwencjonalnymi rozwiązaniami antyrefleksyjnymi, a certyfikat UL potwierdza jej skuteczność w eliminacji odblasków. W przeciwieństwie do błyszczących paneli QD-OLED od konkurencji G81SF pozwala na komfortowe użytkowanie choćby w jasno oświetlonych pomieszczeniach.

Jakość obrazu SDR także zasługuje na pochwały. Standardowe treści są wyświetlane z doskonałą dokładnością kolorów sRGB na poziomie 100 proc., co czyni monitor idealnym nie tylko dla graczy, ale także dla twórców treści, fotografów i grafików. Równomierność jasności i kolorów na całej powierzchni ekranu jest praktycznie idealna – nie ma żadnych plam, nierówności czy różnic w temperaturze barwowej między poszczególnymi obszarami.

Czy monitor OLED dla gracza to w ogóle dobry pomysł? Potencjalna awaryjność Odyssey OLED G81SF

Chociaż panele OLED zachwycają jakością obrazu to od lat ciąży nad nimi widmo wypalania statycznych elementów – ikon systemowych, pasków zadań czy interfejsów gier. Samsung odpowiada na te obawy zestawem technologii nazwanym OLED Safeguard+, który ma na celu maksymalne ograniczenie ryzyka wypalania i przedłużenie żywotności matrycy QD-OLED. To nie pojedynczy mechanizm, a kompleksowy system, w którym poszczególne rozwiązania współpracują ze sobą, tworząc tarczę ochronną dla najbardziej wrażliwych pikseli.

Pierwszym filarem Safeguard+ jest Pulsating Heat Pipe – innowacyjne rozwiązanie chłodzące oparte na rurze cieplnej wypełnionej czynnikiem roboczym, który przemieszcza się pomiędzy gorącymi i zimnymi strefami panelu w cyklach pulsacyjnych. W porównaniu z tradycyjnymi arkuszami grafitowymi system ten rozprasza ciepło choćby pięć razy efektywniej, co przekłada się na niższą temperaturę powierzchni ekranu i jednocześnie zmniejsza degradację materiałów organicznych odpowiedzialnych za emisję światła.

Samsung Odyssey OLED G81SF

Kolejnym elementem jest System Modulacji Termicznej, który dynamicznie reguluje jasność szczytową i lokalne wzmocnienia w oparciu o algorytmy przewidujące nagrzewanie się panelu. Algorytmy analizują rozkład jasności na ekranie i w miejscach o największym obciążeniu termicznym redukują natężenie światła, zachowując jednocześnie spójność tonu obrazu. W praktyce oznacza to, iż choćby podczas intensywnych scen HDR monitor utrzymuje optymalne parametry, minimalizując ryzyko trwałych uszkodzeń matrycy.

Nie mniej ważna jest funkcja Wykrywania statycznych elementów interfejsu, takich jak logo producenta, pasek startu czy mapy HUD w grach. G81SF automatycznie identyfikuje obszary, które przez dłuższy czas wyświetlają niezmienny obraz, i subtelnie obniża ich jasność, nie wpływając przy tym na komfort użytkowania. Dzięki temu ikony systemowe czy interfejsy gier stają się mniej intensywne, co minimalizuje ryzyko wypalenia bez potrzeby ciągłego przechodzenia do wygaszacza ekranu.

Mówiąc o wygaszaczu – automatyczne uruchamianie po 10 minutach bezczynności to ostatnia linia obrony przed wypaleniem. Gdy użytkownik przez określony czas nie dokona aktywności na myszce i klawiaturze monitor przechodzi w stan wygaszenia, ochraniając najbardziej newralgiczne obszary panelu. Po wznowieniu pracy monitor błyskawicznie wraca do pełnej jasności i ustawień, co jest komfortowe dla użytkownika, a jednocześnie niezwykle skuteczne w zabezpieczeniu matrycy.

Dodatkowym atutem jest wydłużona gwarancja na wypalenie obrazu w warunkach normalnego użytkowania, oferowana przez Samsunga w Polsce. Producent zobowiązuje się do wymiany lub naprawy monitora, jeżeli na ekranie pojawią się widoczne oznaki wypalenia po zastosowaniu się do zaleceń w instrukcji obsługi. To rzadkość w branży – większość producentów telewizorów OLED oferuje jedynie standardową gwarancję, pozostawiając użytkowników z ewentualnym problemem we własnym zakresie.

Samsung Odyssey OLED G81SF

W praktyce OLED Safeguard+ stanowi kompleksową ochronę, która łączy zaawansowane chłodzenie, inteligentne zarządzanie termiczne, wykrywanie statycznych treści oraz automatyczne wygaszanie ekranu. Dzięki temu ryzyko wypalenia panelu QD-OLED w G81SF zostało zredukowane do minimum, a użytkownik może cieszyć się maksymalną jakością obrazu przez wiele lat bez obaw o trwałe uszkodzenia.

Łączność i funkcjonalność. Jest bardzo dobrze, ale nie idealnie

G81SF oferuje solidny zestaw portów: 2x HDMI 2.1, 1x DisplayPort 1.4, 2x USB-A 3.0 oraz 1x USB-B upstream. Niestety w erze uniwersalnych laptopów z USB-C brak tego złącza może być rozczarowujący. Fakt faktem to nie jest monitor dla ultraprzenośnego notebooka, a dla maszyny gamingowej – tym niemniej szkoda.

DisplayPort 1.4 zamiast nowszego standardu 2.1 oznacza konieczność używania kompresji DSC dla pełnego wykorzystania 4K@240Hz, co w praktyce nie wpływa zauważalnie na jakość obrazu, ale puryści mogą mieć zastrzeżenia.

Werdykt? Monitor dla wymagających, z niewielkimi kompromisami

Samsung Odyssey OLED G81SF

Kosztujący 3750 zł Samsung Odyssey OLED G8 G81SF to zdecydowanie jeden z najlepszych monitorów gamingowych roku. Połączenie technologii QD-OLED, błyskawicznej responsywności i przemyślanego designu tworzy sprzęt, który zadowoli choćby najbardziej wymagających użytkowników.

Czy ma wady? Oczywiście. Brak USB-C i DisplayPort 2.1 to niedopatrzenia, które w tej cenie mogą przeszkadzać. Jasność w trybie SDR na poziomie 250 nitów może być niewystarczająca w bardzo jasnych pomieszczeniach. A jeżeli nie jesteś gotowy na przemyślane użytkowanie OLED-a to może lepiej rozejrzeć się za alternatywami LCD z Quantum Dot.

Ale jeżeli szukasz monitora, który oferuje prawdopodobnie najlepszą jakość obrazu dostępną w tej chwili na rynku, w połączeniu z wydajnością w grach na najwyższym poziomie, to G81SF trudno będzie przebić. To monitor dla tych, którzy traktują gaming poważnie i nie chcą iść na kompromisy w kwestii jakości wizualnej.

Idź do oryginalnego materiału