7 godzin temu
Microsoft testuje w Windows 11 funkcję przesyłania plików, aplikacji i ustawień między komputerami przez Wi-Fi. To powrót narzędzia znanego z Windows 7, które nie wymaga korzystania z chmury.
Microsoft najwyraźniej zdecydował się przywrócić funkcję, której brak od lat wytykali mu użytkownicy Windowsa. W testowych kompilacjach Windows 11 pojawiła się opcja przesyłania plików, aplikacji i ustawień między komputerami w tej samej sieci Wi-Fi. Rozwiązanie przypomina popularny „Windows Easy Transfer” z czasów Windows 7 i jest odpowiedzią na głosy osób, które nie chcą korzystać z rozwiązań chmurowych.
Nowa funkcja została wprowadzona do aplikacji Windows Backup i wykryta przez użytkowników testujących system w kanałach deweloperskich i beta. Dzięki temu możesz przenieść swoje dane na nowy komputer bez potrzeby podłączania się do internetu czy korzystania z OneDrive. Dla bezpieczeństwa, transfer wymaga podania kodu uwierzytelniającego na urządzeniu odbierającym.
Dotychczas Windows Backup skupiał się na integracji z OneDrive, oferując użytkownikom 5 GB darmowej przestrzeni. Teraz osoby, które wolą lokalne rozwiązania, zyskają wygodną alternatywę, choć narzędzie wciąż nie obsłuży przenoszenia danych przez nośniki zewnętrzne, co dla wielu byłoby jeszcze bardziej praktyczne.
Na rynku wciąż dostępne są alternatywne programy do backupu, takie jak Veeam Agent, Paragon Backup & Recovery czy Hasleo Backup. Oferują one często więcej opcji niż natywne narzędzia Microsoftu, ale dla wielu użytkowników powrót funkcji lokalnego transferu w Windows 11 będzie wystarczającym udogodnieniem.
