Spójrzmy prawdzie w oczy – od lat czekamy na to, aż nasze komputery staną się naprawdę inteligentne. Nie chodzi mi o szybsze otwieranie kilkudziesięciu kart w Chrome, ale o realne, proaktywne wsparcie w codziennej pracy. I wiecie co? Wygląda na to, iż ten moment faktycznie nadchodzi, a ja miałam okazję przyjrzeć się z bliska jednemu z pierwszych zwiastunów tej rewolucji.
Tym zwiastunem jest laptop ASUS Zenbook A14 UX3407 – sprzęt, który nie jest już tylko narzędziem, a partnerem, który myśli razem z Tobą. To najlżejszy na świecie laptop z nowej rodziny Copilot+ PC , który w niewiarygodnie smukłej obudowie skrywa potęgę lokalnie działającej sztucznej inteligencji. Zapnijcie pasy, bo wchodzimy w nową erę komputerów osobistych.
Czym do licha jest ten cały Copilot+ PC?
Zanim omówimy możliwości samego Zenbooka, musicie wiedzieć, czym w ogóle jest ta nowa kategoria sprzętu – na wypadek, gdybyście o niej nie słyszeli. W skrócie, Copilot+ PC to nowa generacja komputerów, którą Microsoft i jego partnerzy zaprojektowali od podstaw z myślą o sztucznej inteligencji. Kluczem jest tu układ znany NPU (Neural Processing Unit), czyli specjalny procesor neuronowy, który znalazł się na pokładzie każdego z tych komputerów.

Na co jego obecność się przekłada? Koniec z wysyłaniem każdego zapytania do chmury i czekaniem na odpowiedź. Wiele algorytmów AI działa tutaj lokalnie, bezpośrednio na laptopie. Przekłada się to na błyskawiczną responsywność, znacznie większe bezpieczeństwo Waszych danych (bo nie opuszczają one urządzenia) i dostęp do funkcji AI choćby bez połączenia z Internetem.
AI w praktyce, czyli supermoce, które naprawdę robią robotę
Dość teorii, przejdźmy do konkretów. Co tak naprawdę potrafi laptop, który „myśli”? Otóż potrafi całkiem sporo. Mogłoby się wydawać, iż niektóre z jego funkcji to czyste science fiction.
Zacznijmy od funkcji Recall (po polsku Przypomnienie). Wyobraźcie sobie, iż Wasz laptop ma fotograficzną pamięć wszystkiego, co na nim robiliście. Recall tworzy na osi czasu zrzuty ekranu, dzięki czemu możecie odnaleźć dowolny plik, stronę czy fragment rozmowy, wpisując hasło, które kojarzycie. Widzieliście gdzieś przepis na ciasto, ale nie pamiętacie, gdzie? Żaden problem. Przypomnieliście sobie o śmiesznym memie, ale zniknął w otchłani internetu? Recall go znajdzie.

Tak, to funkcja, za którą Microsoft nieźle oberwał, ale od czasu początkowych kontrowersji zyskała ona dodatkowe zabezpieczenia, a te dotychczasowe zostały porządnie wzmocnione. Ponadto musicie wiedzieć, iż Recall przetwarza i przechowuje wszelkie dane lokalnie, wymaga uwierzytelnienia Windows Hello za każdym razem, gdy jest uruchamiany i pozwala filtrować aplikacje i strony internetowe, aby te wybrane nie były rejestrowane na migawkach.
Dodatkowe możliwości AI skrywa też poczciwy Paint. Dzięki funkcjom Cocreator i Generative Fill ta prosta aplikacja zamienia się w potężne narzędzie. Wpisujecie „astronauta na koniu w stylu Van Gogha”, a laptop generuje dla Was obraz. Macie zdjęcie i chcecie usunąć z niego niechciany obiekt albo dorobić tło? Kilka kliknięć i gotowe.

Copilot jest na dodatek zintegrowany z Wordem i Excelem. Potrafi w kilka sekund streścić 100-stronicowy raport, wyciągnąć z niego najważniejsze wnioski, a w arkuszu na podstawie Waszych danych zaproponować użycie konkretnych formuł i wygenerować czytelne wykresy. To tak jak mieć superinteligentnego asystenta, który wykonuje za Was najnudniejszą robotę.
Bestia stworzona dla AI: co drzemie w środku?
Żeby to wszystko mogło płynnie działać, potrzebna jest odpowiednia wydajność. Na szczęście sercem Zenbooka A14 UX3407 jest procesor nowej generacji – Snapdragon X Elite. To 12-rdzeniowy układ wspierany przez układ graficzny Adreno i wspomniane NPU, o mocy aż 45 TOPS (bilionów operacji na sekundę). To właśnie ta jednostka odpowiada za błyskawiczne działanie sztucznej inteligencji.

Co istotne, dzięki nowoczesnej architekturze, laptop nie traci wydajności podczas pracy na baterii – coś, co jest zmorą wielu potężnych maszyn. A to wszystko przy zachowaniu kultury pracy, o której konkurencja może pomarzyć. W trybie Whisper Mode głośność układu chłodzenia nie przekracza 25 dB.
Mobilność do kwadratu: 980 gramów, które ledwo czuć w plecaku
Na rynku nie brakuje laptopów, których targanie ze sobą na spotkania, na uczelnie albo gdziekolwiek za drzwi domu to udręka. Coraz więcej jest jednak do wyboru takich, które ważą zaskakująco mało jak na swoje rozmiary i możliwości. ASUS Zenbook A14 UX3407, choć ma ekran 14-calowy, waży zaledwie 980 gramów. Taki wynik udało się osiągnąć dzięki zastosowaniu materiału znanego pod nazwą Ceraluminium. Powstał on w procesie elektrochemicznej ceramizacji aluminium i jest zarówno lżejszy, jak i twardszy niż zwykłe aluminium.

Niska waga to rzecz jasna nie wszystko. Na wysoką mobilność urządzenia przekłada się jednak też jego długi czas pracy. Ten sięga choćby 32 godzin. Innymi słowy, jeżeli wybierzecie się na weekendowy wyjazd i zapomnicie dedykowanej ładowarki, świat się nie zawali, zwłaszcza iż zastosowane tu gniazdo ładowania wolne jest udziwnień. To po prostu port USB-C z technologią Ease Charge, dzięki której energię laptopa możecie uzupełnić dowolną ładowarką USB-C 5-20 V z Power Delivery.
Doświadczenie klasy premium
ASUS nie byłby sobą, gdyby nie dołożył do tego pakietu dodatków z najwyższej półki. Mamy tu więc świetny, 14-calowy wyświetlacz OLED FHD ze 100% pokryciem palety kolorów DCI-P3 i certyfikatem HDR True Black 600. Dzięki niemu czerń jest naprawdę czarna, a kolory niemal wyskakują z ekranu.

Do tego dochodzi dźwięk przestrzenny Dolby Atmos ze wsparciem dla Snapdragon Sound, który zamienia tego malucha w mobilne centrum rozrywki. O nasze bezpieczeństwo dbają z kolei funkcja Adaptive Lock (laptop sam się blokuje, gdy odchodzimy) oraz sprzętowy procesor Microsoft Pluton, zaprojektowany do bezpiecznego przechowywania poufnych danych, takich jak klucze szyfrowania.
Na pokładzie dostajemy ponadto 32 GB pamięci RAM w standardzie LPDDR5x oraz dysk SSD M.2 o pojemności aż 1 TB. Jest też obsługa Wi-Fi 7, Bluetooth 5.4, a także wielodotykowy, duży touchpad. Czego chcieć więcej?

Bonus po zakupie: zgarnij 50 zł z promocją „Komentujesz? Zyskujesz!”
Podsumowując, ASUS Zenbook A14 UX3407 stanowi zapowiedź prawdziwej rewolucji. To sprzęt, który pokazuje, iż era naprawdę inteligentnych, osobistych komputerów, które nie tylko wykonują nasze polecenia, ale myślą razem z nami, właśnie się zaczyna. I muszę przyznać – jest na co czekać.

Jeśli zdecydujecie się na zakup tego laptopa, musicie wiedzieć, iż ASUS ma dla Was specjalną promocję. Wystarczy, iż po zakupie zarejestrujecie sprzęt na stronie producenta i napiszecie o nim opinię w sklepie, w którym go kupiliście, a w zamian otrzymacie czek BLIK o wartości 50 zł. To świetna okazja, by nie tylko podzielić się swoją opinią, ale też odzyskać część wydanej kwoty.
Artykuł sponsorowany