Nothing OS 4.0 nie będzie kazał zbyt długo na siebie czekać. Producent poinformował właśnie o zbliżającej się premierze oprogramowania, choć konkretna data niestety nie padła. Konsumenci mają otrzymać całkowicie odmieniony i wręcz zredefiniowany system. Zapowiedzi towarzyszy krótki klip wideo ukazujący (najprawdopodobniej) nadchodzącą ikonografię. Przy okazji zdradzono nieco więcej na temat kompatybilnych telefonów. Przygotowano również małą niespodziankę dla posiadaczy pierwszego sprzętu.
Nothing OS 4.0 to wciąż system owiany tajemnicą, ale trochę już na jego temat wiadomo
Cofnijmy się może do lipca bieżącego roku, kiedy to światło dzienne ujrzał długo wyczekiwany Nothing Phone (3). Po raz kolejny zadbano o nietuzinkowy design, a także wysoką jakość wykonania. Całość wzbogaca dobry ekran, solidne głośniki, szybkie ładowanie czy wysoka wydajność. Ania w swojej recenzji zwróciła przy okazji uwagę na przydatne funkcje oferowane przez autorską nakładkę systemową. niedługo mamy doświadczyć debiutu kolejnych usprawnień, tym razem ich fundamentem będzie Android 16.
Oprogramowanie zadebiutowało już w czerwcu bieżącego roku i Carl Pei obiecał rozpoczęcie dystrybucji podczas tegorocznej jesieni. Słowo najwidoczniej zostanie dotrzymane, ponieważ światło dzienne ujrzał właśnie teaser Nothing OS 4.0. Post opatrzono słowami sugerującymi, iż otrzymamy największą aktualizację w historii marki. Trudno bowiem inaczej interpretować określenia pokroju zredefiniowany. Dołączony klip wideo zawiera natomiast wgląd w szereg przeprojektowanych ikon, które prawdopodobnie zobaczymy niedługo w akcji.
Nothing OS 4.0
Refined. Redefined.
Coming soon. pic.twitter.com/496fufxV0f
Niestety nie otrzymaliśmy żadnej informacji dotyczącej daty premiery. Coming soon nie pozwala zawęzić potencjalnego terminu, choć istnieje kilka innych poszlak. Należy pamiętać, iż już 18 września doczekamy się zapowiedzi słuchawek dokanałowych Nothing Ear (3). Istnieje zatem spore prawdopodobieństwo, iż producent właśnie wtedy pokusi się o dystrybucję wersji beta swojego kolejnego oprogramowania.
Pozostaje zatem cierpliwie czekać.
Pierwszy telefon bez aktualizacji, ale konsumenci nie pozostaną na lodzie
Carl Pei praktycznie od początku działania firmy wspomina o dostarczaniu aktualizacji przez 3 lata od momentu wydania danego urządzenia. Dlatego też nikt nie był zdziwiony, gdy gruchnęła wieść o braku dalszej obsługi Nothing Phone (1) pod kątem świeżej zawartości. Mogą oni liczyć na zaledwie dodatkowy rok implementacji poprawek bezpieczeństwa. Jak się jednak okazuje, to nie wszystko.
The iPhone 11, a 6 year old phone, will get iOS 26.
— Francisco (@el_frisi) September 10, 2025Dla osób wciąż kurczowo trzymających się pierwszego telefona przygotowany zostanie specjalny program, choć nie zdradzono jakichkolwiek szczegółów. Mimo wszystko jest to bardzo dobra wiadomość, ale należy pamiętać o standardach obowiązujących wśród innych producentów. Można wiele złego powiedzieć o Apple, ale mimo wszystko koncern dostarcza aktualizacje zawartości większości swoim sprzętom przez sześć lat. Połowa tego czasu oferowana przez Nothing nie prezentuje się zatem szczególnie imponująco.
Do tego dochodzą europejskie przepisy, które już niedługo nałożą na koncerny wymóg wydłużenia okresu wsparcia.
Źródło: Twitter (X) (@nothing) / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)