
W Polsce podpisano umowę, która ma sprawić, iż polski żołnierz będzie lepiej chroniony, a polski sprzęt stanie się niemal nieuchwytny dla oka i aparatury wroga. Dzięki temu nauka ma szybciej trafiać do fabryk, a gotowe rozwiązania do wojska.
Sieć Badawcza Łukasiewicz podpisała umowę o strategicznym partnerstwie z Lubawą S.A. oraz Mirandą Spółka z o.o. Umowa zawarta w Centrum Łukasiewicz zakłada realizację wspólnych projektów badawczo-rozwojowych, inwestycyjnych i wdrożeniowych.
Jednym z ciekawszych elementów tego partnerstwa jest praca nad systemami maskowania multispektralnego. Dlwa wielu osób kamuflaż to po prostu odpowiedni wzór na mundurze czy siatce narzuconej na czołg.
Jednak na nowoczesnym polu walki gdzie termowizja i radary są standardem, zwykłe moro to zdecydowanie za mało.
Ukryć się przed wzrokiem wroga
Miranda Spółka z o.o., która jest częścią tego porozumienia, to prawdziwy ekspert w dziedzinie oszukiwania zaawansowanych sensorów. Dzięki wsparciu naukowców z Łukasiewicza, technologie te mają wejść na zupełnie nowy poziom.
Systemy multispektralne działają w wielu zakresach jednocześnie – od światła widzialneg po podczerwień. Oznacza to, iż obiekt ukryty pod taką osłoną staje się przezroczysty dla kamer termowizyjnych wroga, zlewając się z temperaturą otoczenia. Taki materiał pochłania i rozprasza również fale radarowe utrudniając odkrycie kształtu np. czołgu.
Połączenie doświadczenia Mirandy z naukowym zapleczem czterech instytutów: Ceramiki i Materiałów Budowlanych, Łódzkiego Instytutu Technologicznego, Metali Nieżelaznych oraz Elektrotechniki daje realną szansę na stworzenie materiałów, które zrewolucjonizują sposób, w jaki myślimy o bezpieczeństwie sprzętu i ludzi.
Więcej na Spider’s Web:
Pancerny uścisk nauki z przemysłem
Chodzi jednak nie tylko o ukrywanie się, ale także o skuteczną ochronę, gdy dojdzie do bezpośredniego zagrożenia. Tutaj na scenę wchodzi Lubawa S.A., polski lider w produkcji osłon balistycznych i kamizelek kuloodpornych. kooperacja z Siecią Badawczą Łukasiewicz ma przynieść owoce w postaci nowej generacji pancerzy, które będą nie tylko lżejsze, ale przede wszystkim znacznie bardziej wytrzymałe.
Wykorzystanie specjalistycznych tkanin technicznych o podwyższonej gęstości i nowoczesnych kompozytów to kierunek, w którym zmierzają najnowocześniejsze armie świata.
Ciekawym wątkiem poruszonym przy okazji podpisania umowy jest gospodarka o obiegu zamkniętym. Dr Hubert Cichocki, prezes Centrum Łukasiewicz, podkreśla, iż nowe technologie dla obronności mogą i powinny iść w parze z efektywnym wykorzystaniem surowców.
Oznacza to m.in. projektowanie materiałów, które łatwiej poddać recyklingowi, oraz ograniczanie strat produkcyjnych. W sektorze, gdzie zaawansowane kompozyty i ceramika potrafią kosztować tysiące złotych za metr kwadratowy, choćby kilka procent oszczędności przekłada się na miliony złotych w skali roku.
Wtgląda na to, iż polska nauka i polski przemysł chcą grać do jednej bramki. jeżeli te projekty zakończą się wdrożeniami, zyskają na tym nie tylko firmy i instytuty badawcze, ale też całe państwo, od bezpieczeństwa żołnierzy po konkurencyjność polskich technologii na rynkach zagranicznych.














