W lutym ubiegłego roku Amazon wprowadził reklamy do swojej płatnej usługi streamingowej, co wywołało spore niezadowolenie wśród użytkowników. Platforma zrobiła to bez wcześniejszych zapowiedzi – klienci otrzymali jedynie e-mail z informacją o zmianach.
Od tego momentu w niektórych krajach, aby oglądać filmy i seriale bez reklam, trzeba uiścić dodatkową opłatę w wysokości 2,99 euro. Nic dziwnego, iż część subskrybentów Amazon Prime postanowiła skierować sprawę do sądu.
Według niemieckiego sądu Amazon nie działał zgodnie z prawem
Okręgowy sąd w Monachium (Niemcy) uznał działania platformy za niezgodne z prawem, wskazując na brak zgody użytkowników na wprowadzenie reklam. Zdaniem sądu ich dodanie stanowiło istotne pogorszenie pierwotnych warunków subskrypcji.
Podkreślono, iż brak reklam był jednym z elementów wyróżniających usługę, choćby jeżeli nie była ona w ten sposób bezpośrednio promowana. Chociaż warunki umowy dopuszczały możliwość zmian w ofercie, nie przewidywały one tak daleko idącej modyfikacji jej struktury. Wprowadzenie reklam uznano więc za zbyt dużą zmianę.
Sąd skrytykował również sposób poinformowania użytkowników o nowych zasadach. Wysyłane wiadomości e-mail miały wprowadzać klientów w błąd, co doprowadziło do naruszenia niemieckiej ustawy o nieuczciwej konkurencji.
Co ciekawe, równolegle toczy się odrębne postępowanie zainicjowane przez Saksońskie Centrum Konsumenckie, które wniosło pozew zbiorowy przeciwko Amazon Prime. Jego celem jest uzyskanie odszkodowań dla użytkowników poszkodowanych na skutek wprowadzonych zmian. Organizacja domaga się również zwrotu nienależnie uzyskanych korzyści. Według jej wyliczeń może chodzić o kwotę co najmniej 1,8 mld euro.
Reklamy na platformie Amazon Prime Video denerwują wielu użytkownikówAmazon z zarzutami oczywiście się nie zgadza
Nie należy jednak oczekiwać, iż Amazon sam zdecyduje się usunąć reklamy z Prime Video lub zwrócić użytkownikom poniesione opłaty. W wydanym orzeczeniu sąd zaznaczył natomiast, iż firma nie może w przyszłości wprowadzać klientów w błąd. Amazon został również zobowiązany do wysłania stosownego komunikatu korygującego do obecnych użytkowników usługi.
Rzecznik platformy poinformował, iż firma szanuje decyzję sądu, choć się z nią nie zgadza. Niewykluczone jest złożenie apelacji.
To nie pierwsza sprawa sądowa dotycząca reklam na Prime Video
Warto nadmienić, iż zupełnie inne spojrzenie na postępowanie Amazona miał sąd w Seattle w USA, który w lipcu tego roku odrzucił pozew zbiorowy przeciwko serwisowi. Sędzia uznała, iż wprowadzenie reklam było modyfikacją dozwoloną przez regulamin usługi streamingowej.
W Stanach Zjednoczonych Amazon Prime Video emituje reklamy już niemal dwa lata. Aby z nich zrezygnować, trzeba miesięcznie dopłacić prawie trzy dolary. Podobne rozwiązanie wprowadzono z czasem także w innych krajach – m.in. Kanadzie, Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Francji. Dodatkowo ilość reklam na platformie jest coraz większa. Początkowo w trwającym godzinę wideo można było umieścić od 2 do 3,5 minuty spotów reklamowych. Potem tę liczbę zwiększono do 6 minut.
Źródło: Notebookcheck, manager24, Wirtualnemedia

12 godzin temu
















