Nie wszyscy od razu rzucą się na nowe skanery. Na lotniskach dalej zdenerwują limity

konto.spidersweb.pl 7 godzin temu

Kraków już znosi limity, Poznań zrobi to za moment, a co z resztą kraju? Odpowiedź nie będzie zadowalająca dla wszystkich pasażerów.

Od 3 września pasażerowie korzystający z lotniska Kraków-Balice nie muszą już zwracać uwagi na to, czy ich płyny nie mają powyżej 100 ml pojemności. Jak informowaliśmy, Kraków jako pierwszy w naszym kraju zniósł ten limit, a wszystko za sprawą nowoczesnych skanerów CT, które umożliwiają dokładne zeskanowanie przewożonego bagażu.

Inne lotniska też je mają. W Poznaniu limit pożegnany zostanie lada moment. „My jesteśmy gotowi” – deklarował na antenie Radia Poznań prezes Ławicy Grzegorz Bykowski, wyjaśniając, iż lotnisko czeka na zielone światło od Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Ze zgodami problem jest z kolei w Lublinie.

Niektóre lotniska przymierzają się do zakupu skanerów. Nie wszystkie się spieszą

Piotr Adamczyk, rzecznik Katowice Airport, w rozmowie z katowicką „Wyborczą” ujawnił, iż Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze dopiero przygotowuje się do wdrożenia nowych unijnych przepisów, które pozwalają znieść limit płynów – o ile ma się odpowiedni sprzęt. Nowoczesne skanery, które już działają w Krakowie, na katowickim lotnisku powinny pojawić się w drugiej połowie przyszłego roku.

Portal fly4free.pl donosił, iż kolejne europejskie porty również decydują się montaż skanerów. W tym te, z których da się polecieć do Polski. I tak więcej niż 100 ml płynów będzie można ze sobą zabrać z rumuńskiego lotniska w Kluż-Napoka, z którego do Warszawy lata LOT. To więc ważna informacja dla polskich podróżnych.

Więcej o lotniskach przeczytasz w:

Będzie chaos? Na to się zanosi

W końcu może zdarzyć się tak, iż jedną stronę nie będzie można zabrać większych butelek, ale wracając już tak. Albo odwrotnie. W najbliższym czasie możemy prawdopodobnie spodziewać się większej liczby komunikatów, które już wysłało do podróżnych lotnisko w Łodzi.

Parlament Europejski zatwierdził nowe przepisy dotyczące kontroli bezpieczeństwa na europejskich lotniskach. niedługo zniesione zostaną limity płynów przewożonych w bagażach podręcznych. Można będzie zabrać choćby dwulitrową butelkę, ale tylko na tych lotniskach, na których działają nowoczesne skanery CT (wykorzystują technologię tomografii komputerowej 3D). (…) Na pozostałych polskich lotniskach nie ma takich urządzeń, więc przez cały czas obowiązuje ograniczenie w przenoszeniu płynów przez kontrolę bezpieczeństwa: pojemniki do 100 ml (łącznie 1 litr) – przypominano na Facebooku.

Niektóre lotniska będą więc przyjaźniejsze od innych, a wygoda będzie luksusem. W Gdańsku podkreślano, że urządzenia są drogie, więc dlatego trzeba na nie poczekać. Z drugiej strony im więcej portów zdecyduje się na montaż, tym bardziej staną się powszechne dla pasażerów i argument o kosztach raczej ich nie przekona.

Rzecz jasna lotniska wybiera się głównie z powodu połączeń i cen biletów, a na brak udogodnień można przymknąć oko, ale trzeba pamiętać, iż do dobrego człowiek gwałtownie się przyzwyczaja. I żądania, aby na pokładzie mieć przy sobie tylko opakowania do 100 ml, mogą irytować podróżnych.

Zdjęcia główne: DyziO / Shutterstock.com

Idź do oryginalnego materiału