Nie będzie Samsunga Galaxy S26+? Nie wiem jak Wy, ale ja się nie cieszę

7 godzin temu

W tym roku Samsung wprowadził do sprzedaży aż cztery telefony z serii Galaxy S, bo w styczniu do sprzedaży trafiły Galaxy S25, Galaxy S25+ i Galaxy S25 Ultra, a w maju w końcu zadebiutował Galaxy S25 Edge. Wygląda na to, iż w przyszłym roku do serii dołączą natomiast trzy urządzenia, a to dlatego, iż Galaxy S26 Edge ma zastąpić model Galaxy S26+.

Samsung Galaxy S26 Edge zamiast S26+

Na to, iż Galaxy S26+ nie powstanie, wskazują najnowsze doniesienia prosto z Korei Południowej. Oczywiście nie wiadomo, czy najnowsze informacje się potwierdzą, ale plotki na temat takich losów tego modelu krążą w sieci nie od dziś.

Ale dlaczego Samsung Galaxy S26+ ma nie trafić do sprzedaży? prawdopodobnie można założyć, iż modele Galaxy SXX+ sprzedawały się najgorzej z całej serii i dlatego tym razem Samsung najwyraźniej postanowił zrobić coś, by to zmienić. Pytanie brzmi, czy podjął słuszną decyzję w zakresie podmiany modelu + na Edge.

Czytaj też: Nowy iPhone 16e za 2499 zł? Hitowa promocja na sprzęt Apple

Dla przypomnienia, Galaxy S25 Edge ma tak samo duży ekran jak Galaxy S25+, ale jest cieńszy i lżejszy. Smukłość tego pierwszego modelu trudno uznać jednak za zaletę, ponieważ S25+ i tak nie należał do masywnych telefonów, a ceną uszczuplonej konstrukcji jest mniejsza pojemność baterii, przekładająca się na krótszy czas pracy. Galaxy S25 Edge oferuje też lepszy aparat główny, ale na próżno szukać w nim teleobiektywu.

Prawdę mówiąc wątpię, by Galaxy S26 Edge oferował dużo pojemniejszą baterię i teleobiektyw, a więc mam wrażenie, iż wcale nie będzie sprzedawał się on lepiej niż modele +. Ci, którym zależy na teleobiektywie i dłuższym czasie pracy sięgną zatem albo po droższego Galaxy S26 Ultra, albo odwrócą się od Samsunga i sięgną po sprzęt innej marki.

Czekamy na konkrety

Teraz nie pozostaje nam nic innego na potwierdzenie informacji o tym, czy seria Galaxy S26 faktycznie będzie składać się z trzech modeli, a także na specyfikację modelu Galaxy S26 Edge. Jedno jest pewne – ostatnie lata działalności Samsunga na rynku telefonów pokazują, iż nie należy spodziewać się fajerwerków.

Odchudzone, ale nie bez wad. Samsung Galaxy Z Fold7 i Z Flip7 – moje pierwsze wrażenia

Źródło: GSMArena, fot. tyt. Samsung

SamsungSamsung Galaxy S26smartfony
Idź do oryginalnego materiału