Nauka języków? Odpuść sobie, WhatsApp ma coś lepszego

4 dni temu

WhatsApp otrzymał kolejną aktualizację. Wprowadza ona funkcję, którą możecie kojarzyć z innych komunikatorów czy platform społecznościowych. Chodzi oczywiście o tłumaczenia wiadomości, czyli największego wroga barier językowych. Teraz znacznie łatwiej odnajdziecie się w konwersacjach indywidualnych, grupowych lub choćby podczas przeglądania zawartości publikowanej przez ulubionego twórcę. Należy jednak wiedzieć o kilku szczegółach, ponieważ bez ich świadomości możecie poczuć się rozczarowani.

WhatsApp wprowadza dosyć oczywistą funkcję, która może okazać się zbawienna

Powiedzmy to sobie jasno, Meta stawia w tej chwili na rozwój wyłącznie jednego komunikatora. Tytułowa usługa otrzymuje nowości znacznie częściej niż Messenger, co jest dosyć wymownym stanem rzeczy. Wielkimi krokami zbliża się chociażby ulepszenie funkcji znikających wiadomości. Już niedługo w ręce użytkowników zostanie oddana opcja wygaszania wysłanej zawartości po zaledwie jednej godzinie. Ma to znacząco zwiększyć bezpieczeństwo oraz prywatność konwersacji.

Tym razem doczekaliśmy się wdrożenia nowości, której cel jest bardzo prosty i klarowny: ułatwienie komunikacji mimo różnic językowych. Warto bowiem pamiętać, iż WhatsApp wykorzystywany jest przez 3 miliardy konsumentów zamieszkujących około 180 państw na całym świecie. Dlatego też nieco dziwi tak późna implementacja opcji tłumaczenia wiadomości. Zaczęła ona już trafiać na urządzenia mobilne, zarówno te napędzane przez system Android, jak i iOS.

Źródło zdjęcia: Meta

Co jednak istotne, aktualizacja znacząco różni się w zależności od posiadanego telefona. Zacznijmy jednak od wspólnych elementów. Gdy otrzymamy wiadomość w obcym języku, to należy ją przytrzymać i z poziomu rozwijanego menu wybrać pozycję Tłumacz. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zmienić język źródłowy lub docelowy, a także pobrać go na przyszłość. Rozwiązanie zadziała bez problemu zarówno w rozmowach indywidualnych, grupowych, jak i wewnątrz aktualizacji Kanałów.

Polacy obejdą się smakiem, ale tylko w połowie. Niezrozumiała decyzja producenta

Jeśli chodzi o system Android, to użytkownicy otrzymają dodatkowo możliwość automatycznego tłumaczenia całego wątku czatu. Znika zatem konieczność manualnego klikania każdej wiadomości, co wydaje się naprawdę świetnym udogodnieniem. Konkurencja czegoś takiego nie uświadczy, przynajmniej na ten moment. Oprogramowanie od Google obsłuży jednak wyłącznie sześć języków: angielski, hiszpański, hindi, portugalski, rosyjski i arabski.

Znacznie lepiej prezentuje się to na iOS, gdzie zadebiutowało wsparcie dla 19 języków – na liście znalazł się choćby język polski, co prawdopodobnie dla wielu osób będzie niemałym zaskoczeniem. Meta obiecuje jednak, iż w przyszłości nowa funkcja doczeka się kolejnych usprawnień. Wspomniano również o tym, iż cały proces tłumaczenia odbywa się bezpośrednio na urządzeniu. Tym samym dane nie są nikomu przekazywane, dostępu do nich nie ma choćby WhatsApp.

Planujecie przetestować wdrażaną właśnie aktualizację?

Źródło: Meta / Zdjęcie otwierające: Meta

komunikatoryMetaWhatsApp
Idź do oryginalnego materiału