NASA wysyła w kosmos potężny teleskop. Będzie szukał obcych

konto.spidersweb.pl 1 godzina temu

Przed nami ocean odkryć, a oczekiwania są napompowane niczym balonik. Oto w kosmos leci jeden z cudów ludzkiej inżynierii i nauki. Kosmiczny Teleskop Nancy Grace Roman zbudowany przez NASA pomoże nam odpowiedzieć na największe pytania dotyczące Wszechświata.

Kolejny wielki kosmiczny teleskop NASA już w pełni zmontowany. 25 listopada technicy połączyli wewnętrzną i zewnętrzną część Kosmicznego Teleskopu Nancy Grace Roman w największym pomieszczeniu czystym w Centrum Lotów Kosmicznych im. Goddarda w Greenbelt w stanie Maryland.

Bliżej poznania prawdy

Kosmiczny Teleskop Roman będzie badał rozległe połacie nieba, a jego misja główna ma potrwać pięć lat. Naukowcy spodziewają się, iż w tym czasie odkryje on niewiarygodną liczbę nowych obiektów, w tym gwiazdy, galaktyki, czarne dziury i planety spoza naszego Układu Słonecznego, znane jako egzoplanety.

Jest coś fundamentalnego w przestrzeni i czasie, czego jeszcze nie rozumiemy, a Roman został zbudowany, aby to odkryć. Dzięki niemu jesteśmy bliżej zrozumienia Wszechświata niż kiedykolwiek wcześniej – powiedział Nicky Fox, zastępca administratora w Dyrekcji Misji Naukowych w siedzibie NASA w Waszyngtonie.

Teleskop pozwoli astronomom prowadzić badania, które zajęłyby setki lat przy użyciu innych teleskopów.

Kosmiczny Teleskop Nancy Grace Roman

Stoimy u progu niezgłębionych odkryć naukowych. W ciągu pierwszych pięciu lat misji spodziewamy się odkryć ponad 100 000 odległych planet, setki milionów gwiazd i miliardy galaktyk. Po starcie teleskopu bardzo gwałtownie uzyskamy ogromne ilości nowych informacji o wszechświecie – powiedziała Julie McEnery, starszy naukowiec projektu Kosmicznego Teleskopu Nancy Grace Roman w NASA.

Po ostatnich testach Roman zostanie przeniesiony na stanowisko startowe w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego NASA na Florydzie, gdzie latem 2026 r. rozpoczną się przygotowania do startu. Start Romana zaplanowano na maj 2027 r., ale zespół planuje wystrzelenie go już jesienią 2026 r. Rakieta SpaceX Falcon Heavy wyniesie kosmiczne ​​obserwatorium do miejsca docelowego oddalonego o 1,6 mln km od Ziemi.

Więcej na Spider’s Web:

Czy jesteśmy sami?

Roman dysponuje dwoma instrumentami: Wide Field Instrument i demonstracją technologii Coronagraph Instrument. To one pozwolą nam poznać tajemnice komosu.

Pytanie: „Czy jesteśmy sami?” jest niezwykle ważne, a stworzenie narzędzi, które pomogą nam na nie odpowiedzieć jest równie ważne. Roman Coronagraph przybliży nas o krok do tego celu – powiedział Feng Zhao, kierownik ds. instrumentów Roman Coronagraph w Jet Propulsion Laboratory NASA w Południowej Kalifornii.

Koronograf ma za zadanie fotografowanie innych światów i dysków pyłowych wokół pobliskich gwiazd w świetle widzialnym. Zbudowany został z wykorzystaniem nowej technologii bezpośredniego obrazowania planet krążących wokół innych gwiazd. Zablokuje on blask odległych gwiazd i ułatwi naukowcom dostrzeżenie słabego światła planet krążących wokół nich.

Wide Field Instrument to kamera o rozdzielczości 288 megapikseli. Przyznać trzeba, iż tempo jej pracy będzie mordercze i trudno w to uwierzyć, ale kamera fotografować będzie niemal wszystko – od naszego Układu Słonecznego po krańce obserwowalnego Wszechświata. Misja będzie zbierać dane setki razy szybciej niż Kosmiczny Teleskop Hubble’a NASA, co pozwoli na zebranie oszołamiających 20 000 terabajtów (20 petabajtów) danych w ciągu pięcioletniej misji głównej.

Wielkie przeglądy nieba

Za pomocą instrumentu Wide Field Instrument, Roman przeprowadzi trzy główne przeglądy, które będą stanowić 75 proc. misji głównej. High-Latitude Wide-Area Survey połączy moc obrazowania i spektroskopii, aby odsłonić ponad miliard galaktyk rozrzuconych po rozległym obszarze czasu i przestrzeni. Astronomowie będą śledzić ewolucję Wszechświata, badając ciemną materię, niewidzialną materię, którą można wykryć jedynie poprzez wpływ jej grawitacji na to, co widzimy.

Badanie High-Latitude Time-Domain Survey będzie badać nasz dynamiczny Wszechświat poprzez wielokrotne obserwowanie tego samego obszaru kosmosu. Połączenie tych obserwacji w celu stworzenia filmów pozwoli naukowcom badać, jak obiekty i zjawiska niebieskie zmieniają się w okresach od dni do lat. Pomoże to astronomom badać ciemną energię, tajemnicze ciśnienie kosmiczne, które prawdopodobnie przyspiesza ekspansję Wszechświata, a choćby może odkryć zupełnie nowe zjawiska, których jeszcze nie znamy.

Przegląd Galactic Bulge Time-Domain Survey pozwoli na dogłębne przyjrzenie się sercu Drogi Mlecznej. Astronomowie będą obserwować setki milionów gwiazd w poszukiwaniu mikrosoczewkowania, grawitacyjnych wzmocnień światła gwiazdy tła spowodowanych grawitacją obiektu pośredniczącego. Mikrosoczewkowanie ujawni również planety swobodne, światy, które wędrują po galaktyce bez powiązania z gwiazdą i samotne czarne dziury.

Pozostałe 25 proc. pięcioletniej misji głównej Romana zostanie przeznaczone na inne obserwacje, które zostaną przeprowadzone z udziałem szerszej społeczności naukowej.

Idź do oryginalnego materiału