Najlepszy w historii Specialized Stumpjumper 15 dzięki tłumikowi GENIE

magazynbike.pl 3 miesięcy temu

Stumpjumper to legenda, pierwszy w historii seryjny rower MTB w ogóle. W 43 lata od jego wprowadzenia Specialized przedstawia piętnastą już wersję, która ma być lepsza niż kiedykolwiek przedtem. Nową jakość jazdy osiągnięto podobno za sprawą… holistycznego – czytaj całościowego podejścia do całości. Oraz opatentowanego tłumika GENIE.

Zanim będziemy mieli możliwość sprawdzić, jak rower jeździ – a mamy już to obiecane – najważniejsza wiadomość jest taka, iż sercem systemu jest powietrzny tłumik GENIE, który powstał we współpracy z Foxem. Ma być przełomowy pod tym względem, iż połączy zalety modeli powietrznych i sprężynowych. Specialized obiecuje pogodzenie cech sprzecznych, takich jak czułość na małe uderzenia, ale i łykanie dużych, jak i zabezpieczenie przed dobiciem pod koniec skoku.

To ciekawe, iż to już kolejne rozwiązanie Speca, w którym tłumik znajduje się w samym centrum układu – wystarczy wspomnieć kultowego Braina! Tym razem jednak rozwiązanie jest zupełnie inne, bo w uproszczeniu sprowadza się do… specjalnej, dwuczęściowej komory powietrznej, która pozwala uzyskać wyjątkowe adekwatności zawieszenia. Do tego dołożono oczywiście dopasowaną kinematykę, a Specialized podaje zmodyfikowane wartości typu antisquat, które mają korzystenie wpływać na adekwatności jezdne roweru.

Ba, w materiałach marketingowych można przeczytać, iż choć Stumjumper 15 ma mniejszy skok niż model Enduro Speca, to wyjątkowy „genialny” tłumik sprawi, iż będzie miał w wielu sytuacjach większe możliwości. Grafiki, które widzicie powyżej, przedstawiają fazy ugięcia tłumika.

Co to ma oznaczać konkretnie? Stumpjumper 15 ma pochłaniać nierówności lepiej o 16,3% niż dotychczasowy Stumpjumper Evo, ma mieć o 57% (!) lepszą trakcję niż wspomniany i jednocześnie mieć możliwość zmiany geometrii na 6 sposobów, różne wielkości kół do wyboru i możliwość tuning sprężyny powietrznej.

Rewolucyjna dwustopniowa sprężyna ma pochłaniać nierówności i nie przypominać niczego, czego do tej pory doświadczyłeś. Czy tak jest w istocie? Sprawdzimy!

A co to GENIE konkretnie? To zgłoszona do opatentowania technologia Specialized innowacyjnej sprężyny Pneumatic Spring Assist (PSA). Dzięki zastosowaniu dwóch oddzielnych, ale połączonych dodatnich komór powietrznych, całkowita objętość powietrza jest zwiększona, co skutkuje znacznie bardziej płaską krzywą sprężyny przez pierwsze 70% skoku amortyzatora. Ta „bardziej miękka” sprężyna zapewnia podobne do sprężyny stalowej zarządzanie siłą uderzenia w całej strefie ugięcia. Gdy amortyzator kompresuje się do ostatnich 30% skoku, opaska GENIE Band przesuwa się i zamyka otwory do zewnętrznej komory powietrznej, skutecznie zmniejszając ogólną objętość. Skutkuje to znacznie bardziej progresywną krzywą sprężyny dla ostatnich 30% skoku, zapobiegając dobiciom skuteczniej niż standardowa sprężyna powietrzna. To najlepsze z obu światów – sprężyny i powietrza – z dodatkową możliwością dostrajania całości.

Tak ma zaś wyglądać zachowanie amortyzatora w trakcie uderzenia – z GENIE i bez niego.

CDN!

Idź do oryginalnego materiału