Przed wami kolejna dawka ciekawszych projektów z crowdfundingu. Często bardziej niszowych, oryginalnych rozwiązań, które potrzebują wsparcia finansowego. Zbierających fundusze w kampaniach, gdzie pierwsze partie produkcyjne są znacznie tańsze od finalnej wyceny. Niektóre z tychże koncepcji z większą, niektóre z mniejszą szansą na realizację. Kiedyś o tych wynalazkach pisałem oddzielnie. Dziś zbieram je w przeglądzie Kickstartera i Indiegogo – dwóch najpopularniejszych platform dla crowdfundingu. Oto przegląd subiektywnie wybranych, IMO najciekawszych (najdziwniejszych?) propozycji.
Czym w ogóle jest crowdfunding?
Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).
Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. Uruchomiłeś startup? Masz interesujący projekt i zbierasz na niego tą drogą fundusze? Napisz do mnie. Chętnie go przedstawię, a później przetestuję. Co zebrałem w najnowszej liście propozycji?
- GPD Win 5 – pierwszy PC-handheld z AMD Strix Halo
 - inteligentny pierścień Aivela Ring Pro z AI i gestową obsługą
 - Soundcore Nebula X1 Pro – „mobilna stacja kinowa” z 7.1.4
 - Robotin R2 – robot sprzątający specjalnie do dywanów
 - Lava Studio – inteligentny wzmacniacz z ekranem
 - MusicCam – kamerka akcji przypominająca słuchawki
 - moduł SoundUp, czyli Bluetooth dla starszych głośników
 - Cwepady: S80 Mini Camera – modułowa kamerka akcji
 - Aceii One – inteligentny robot do tenisa z widzeniem AI
 - AYANEO Pocket AIR Mini, czyli Android pod emulację
 - HyperSpace Trackpad Pro – zaawansowany gładzik dla Windowsów
 
1. GPD Win 5 – pierwszy PC-handheld z AMD Strix Halo
O nowym Win 5 od GPD pisałem już kilka razy. W końcu maszynka wkroczyło do crowdfundingu, a więc z szansą na jej zamówienie i to w rozsądniejszej cenie. Maszynka do grania w tytuły PC klasy AAA różni się od innych, bo jako pierwsza proponuje w środku układ AMC Strix Halo, który normalnie trafia do laptopów. By sprostać konstrukcyjnie konieczne było zastosowanie zewnętrznie podłączanej baterii. Maszynka jest przez to grubsza, ale ten moduł i tak jest z tyłu. W dodatku z łatwą wymianą w razie rozładowania. Ceny finalne (te po zakończeniu crowdfundingowej kampanii) będą wysokie. Za wariant z najnowszym układem graficznym trzeba będzie zapłacić aż 1850$! Aktualny Steam Deck z ekranem LCD (również do odpalania gier PC) kosztuje 320$. Różnice w cenach są spore, ale i zakres możliwości sprzętu również. Oczywiście mobilność jest ważna, ale urządzenie może też działać stacjonarnie z większym ekranem.
- Cena w crowdfundingu: od 1448$ (Ryzen AI Max 385) i od 1650$ (Ryzen AI Max+ 395)
 - Premiera: listopad 2025
 - Wyróżnienie za: dużą moc i możliwości graficzne w przenośnym wydaniu
 - Znalezione na Indiegogo
 
2. Inteligentny pierścień Aivela Ring Pro z AI i gestową obsługą
W crowdfundingu znalazłem kolejny interesujący smart pierścień, czyli wearable popularyzującej się ostatnio sekcji. Aivela Ring Pro chce przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów gestową obsługą oraz trenerem AI i to bez dodatkowych opłat subskrypcyjnych. Projekt radzi sobie w trakcie zbiórki bardzo dobrze, więc widać spore zainteresowanie. Na początku września gadżet prezentował swoje wdzięki podczas targów IFA w Berlinie. Plan realizacji inteligentnej obrączki to listopad.
Co nowego w pierścieniu Aivela Ring Pro? Gdżet ma oferować AI Health, czyli monitoring odczytów wellness przy wsparciu algorytmów Sztucznej Inteligencji. W opisie wyrobu mowa o pełnych metrykach, z których znamy konkurencję. Są pomiary tętna, SpO2, stresy, snu, czy temperatury skóry. W ramach AI wskazówki mają dostarczać dwie „osobowości” cyfrowe (o różnym zakresie wspomagania treningów). Wartościowym usprawnieniem pierścienia mają być gesty z sensorem Optical Finger Navigation. Mają one format dotyku oraz odruchów 3D. Do tego odpowiednia szczelność i wykończenie elektroniki.
- Cena w crowdfundingu: od 149$ (to połowa planowanej kwoty)
 - Premiera: listopad 2025
 - Wyróżnienie za: warstwa nawigacji z uwzględnieniem gestów, atrakcyjna cena
 - Znalezione na Kickstarterze
 
3. Soundcore Nebula X1 Pro – „mobilna stacja kinowa” z 7.1.4
Na początku września Anker pokazał na targach IFA nietypowy projektor. Soundcore Nebula X1 Pro to chyba pierwszy na świecie przenośny projektor typu party z 4K i wbudowanym systemem nagłośnienia przestrzennego. Teraz sprzęt trafił do crowdfundingu, gdzie sprawdzi, czy na takie rozwiązania faktycznie jest zapotrzebowanie. Urządzenie bardzo oryginalne, bowiem elementy audio są tu rozkładane, a satelitki można umieścić w wygodnym miejscu dla wzmocnieniu efektów. Światło z lasera, jasność aż 3500 lumenów, Dolby Vision, Google TV i surround 7.1.4. Czego chcieć więcej?
Konstrukcja projektora Soundcore Nebula X1 Pro jest bardzo oryginalna. Ma własne kółeczka i odginane moduły nagłośnienia. Zaoferuje obraz w 4K i audio z 80W w stylu soundbara z odczepianymi satelitkami. Można je ustawić szerzej, by uzyskać dźwięk surround z Dolby Atmos. To prawdopodobnie pierwsza taka opcja w segmencie projektorów, zwłaszcza tych mobilnych. Rzutnik powinien mieć większość parametrów Nebula X1, na którym bazuje. W Pro widzę optyczny zoom, jasność z aż 3500 ANSI lumenami z potrójnego lasera. Szczelność z IP43 pozwala na plenerowe kino.
- Cena w crowdfundingu: od 2999$ (finalnie znacznie więcej, bo aż 4999$)
 - Premiera: marzec 2026
 - Wyróżnienie za: kompleksowe podejście do kina plenerowego
 - Znalezione na Kickstarterze
 
4. Robotin R2 – robot sprzątający specjalnie do dywanów
Robotów sprzątających jest dziś już tak wiele, iż choćby te ze średniej półki potrafią dysponować flagowymi rozwiązaniami. Te najbardziej high-endowe kuszą wyższą jakością technologii, unikatowymi ulepszeniami, a choćby przyłączami do kanalizacji. Robotin R2, którego znalazłem w crowdfundingu, to jednostka specjalizująca się w odkurzaniu dywanów. Producent postawił na segment, w którym nie było dotąd jakiejś rewolucji. Topowe modele chwalą się sprzątaniem dywanów, ale chyba żaden nie koncentruje uwagi na tym aspekcie aż tak konkretnie. R2 ma je odpowiednio wyczyścić, wyprać, a choćby osuszyć. Innymi słowy, to robot piorący dywany na wzór specjalistycznych odkurzaczy ręcznych, ale w autonomicznym formacie.
Oczywiście w służbie są tu również rozwiązania AI, m.in. w obrębie nawigacji, ale też rozpoznawania terenu. AI-Perception System z aż dwunastoma czujnikami ma adekwatnie zarządzać wszystkimi trzema etapami odświeżania dywanów. RapidHeat Technology ma podgrzewanie wody i osuszanie przyjazne materiałom. Robot orientuje się w sytuacji również poprzez czujniki wilgotności. R2 brzmi bardzo kompleksowo, ale efektywność trzeba sprawdzić… w praniu. Stacja dokująca wygląda masywnie, natomiast sam robot już raczej standardowo.
- Cena w crowdfundingu: od 799$, czyli prawie połowa przyszłego kosztu
 - Premiera: marzec 2026
 - Wyróżnienie za: specjalizację w konkretnym zakresie
 - Znalezione na Kickstarterze
 
5. Lava Studio – inteligentny wzmacniacz z ekranem
Pisałem już o wielu inteligentnych urządzeniach dla domu, ale o takim jeszcze nigdy. Zdarzało mi się niekiedy na blogu napisać o wzmacniaczach. Nie oferowały one jednak takich możliwości jak Lava Studio. Myślę, iż śmiało można powiedzieć, iż to pierwszy taki model na rynku. Jest na tyle nietypowy, iż twórcy postanowili sprawdzić siły najpierw w crowdfundingu, gdzie sprzęt przejdzie pierwszy chrzest bojowy, czyli test zainteresowania.
Lava Music dała się poznać kilka lat temu ciekawą gitarą akustyczną z wbudowanymi efektami cyfrowymi. Teraz proponuje „najbardziej zaawansowany wzmacniacz na rynku”. Lava Studio ma swój własny ekran z oprogramowaniem do kompleksowej gry na instrumencie. Ma poprawić kreatywność w trakcie gry i to na wszystkich poziomach – od zawodowego, aż po amatorski. Urządzenie łączy wzmacniacz, efekty i interaktywną platformę learningową. Oprócz tego jest też rejestrator, looper, jam box i kilka innych niezbędników muzycznych. Wszystko all-in-one. W środku oczywiście odpowiednie brzmienie, wbudowana pamięć i lavaAI jako mózg ogarniający całą elektronikę. Nauką będzie wymagała dopłaty. Platforma Lava Lesson ma oferować różne lekcje i odpowiednio je wyceniać. Nie widzę tu abonamentu. Łączność Bluetooth i USB-C ma pozwolić na podłączanie głośników.
- Cena w crowdfundingu: od 749$ (finalnie 999$)
 - Premiera: listopad 2025
 - Wyróżnienie za: rozbudowę możliwości wzmacniacza
 - Znalezione na Kickstarterze
 
6. MusicCam – kamerka akcji przypominająca słuchawki
Kamerki akcji stanowią dziś mocny udział w segmencie rejestratorów video. Są proponowane w kompaktowym formacie i różnych odmianach. Od sferycznych, aż po integrowane z kaskiem czy okularami. Twórcy MusicCam postanowili poszukać innego formatu. Ich kamerka oferuje swoje funkcje w postaci wearable, a konkretnie słuchawek. Gadżet łączy kilka urządzeń w jednym. Startup stojący za projektem chwali się, iż to pierwszy taki model na rynku. Widzi i słyszy z naszej perspektywy. W dodatku w wygodnej dla aktywnych propozycji.
Co nowego w MusicCam? Kamerkę nagrywającą obraz w 2K obsadzono na sześcio-osiowym gimbaliku przy naszym uchu. Oczywiście z odpowiednią stabilizacją i przystosowaniem do wstrząsów oraz warunków pogodowych. Konstrukcja jest otwarta dla uszu, nagrywa też dźwięk i nasz głos, czyli z opcją zapisu istotnych chwil. Czy to tych prywatnych, czy firmowych. Grupą docelową mają tu być turyści, sportowcy (z nurkowaniem do 20 metrów), ale i vloggerzy. MusicCam różni się normalnych kamerek, nie tylko mniejszymi gabarytami, ale wygodniejszym formatem. Obiektyw można obrócić i nagrywać w różnych proporcjach, co sprawdzi się m.in. w mediach społecznościowych. Przestrzeń na zapis to 32 GB (jakieś 50 minut video). 2.6 godziny nagrywania na jednym ładowaniu też wydaje się niezłym wynikiem. Nie zabraknie transferu danych na telefon. Widzę tu sporo potencjału, choć też pewne dublowanie możliwości okularów. Oba urządzenia mają jednak swoje indywidualne przewagi.
- Cena w crowdfundingu: od 189$ (finalnie 399$)
 - Premiera: grudzień 2025
 - Wyróżnienie za: obrotowy obiektyw, niezły czas pracy, wygodne obsadzenie i format
 - Znalezione na Kickstarterze
 
7. Moduł SoundUp, czyli Bluetooth dla starszych głośników
Inteligentne głośniki, a przynajmniej te z nowoczesnymi opcjami streamingu muzyki, zdominowały ofertę sprzętu grającego. Jesteśmy przyzwyczajeni do wygody wynikającej z bezprzewodowości, ale w przypadku wyższej jakości wymaga ona zainwestowania w nowych sprzęt. W naszych domach jest mnóstwo dobrze grających głośników, którym brakuje bezprzewodowych opcji. Projekt SoundUp chce pokazać, iż starszą elektronikę można wykorzystać w nowoczesny sposób. Moduł Bluetooth zamieni bowiem wcześniejszą generację nagłośnienia w tą bardziej aktualny.
Oprócz tego da Bluetooth 5.1 z opcją połączenia z cyfrowymi bibliotekami dostępnych w sieci. Szkoda, iż jeden moduł obejmuje jeden głośnik, więc jeżeli chcemy uzyskać stereo, to musimy zainwestować w dwa. To i tak będzie pewnie niższy koszt, niż gdybyśmy musieli wydać kasę na nowy głośniki na poziomie tych już posiadanych.
- Cena w crowdfundingu: 135€ (duet nabędziemy za 229€). Finalnie o 1/5-1/3 drożej
 - Premiera: marzec 2026
 - Wyróżnienie za: pamięć o wciąż jakościowym sprzęcie z poprzedniej „ery”
 - Znalezione na Kickstarterze
 
8. Cwepady: S80 Mini Camera – modułowa kamerka akcji
Kamerki akcji kojarzymy głównie z modeli GoPro, DJI, czy Insta360. Całkiem atrakcyjne stają się projekty niszowych marek, które stawiają na bardziej unikatowe rozwiązania. Muszą, bo inaczej swoich propozycji niczym (poza niższą ceną) nie wyróżnią. Cwepady: S80 Mini Camera chce przykuć uwagę interesującą konstrukcją.
Co nowego w Cwepady: S80 Mini Camera? Twórcy proponują mniejszy modulik z obiektywem i większy adapter z dodatkową energią (2-3 doładowania) i obrotowym mocowaniem urządzenia głównego (obiektyw ustawimy w ramach 180°, czyli również w trybie selfie). Kamerka jest niewielka, ale ma swój wyświetlacz. Też niewielki, bo z przekątną ledwie 1.47″. To wystarczy do obsługi najważniejszych funkcji. Sam sensor nagrywa obraz w 2.7K. Nie zabraknie też Wi-Fi i aplikacji, a także kilku ciekawych akcesoriów do wykorzystania m.in. na obrożach czworonogów.
- Cena w crowdfundingu: od 139$ (-37% z finalnej ceny)
 - Premiera: listopad 2025
 - Wyróżnienie za:
 - Znaleziono na Kickstarterze
 
9. Aceii One – inteligentny robot do tenisa z widzeniem AI
Na mój blog trafiało już kilka inteligentnych robotów do treningu tenisa. Takich, które poruszają się po korcie i dopasowują uderzenia do potrzeb treningowych sportowca. Swój sprzęt tego typu zaprezentował niedawno choćby SwitchBot. Na Kickstarterze znalazłem kolejną propozycję z tego niszowego jeszcze segmentu. Aceii One ma być aktywnym trenerem z elementami AI to analizy uderzeń, nadawania rotacji, paraboli i mocy wystrzeliwanych piłek, czyli budowania programów treningowych.
Maszyna ma funkcjonować na bazie dwóch kamerek 1080p/60fps, przy pomocy których będzie śledzić „przeciwnika” (czyli tenisistę) i odpowiednio „ostrzeliwać” go piłkami. Aktywnie, dynamicznie i zmiennie, by jak najlepiej imitować realnego gracza po drugiej stronie siatki. Oczywiście robot jest na kółkach, więc zmienia pozycje. Mobilność będzie mu służyć też do zbierania piłek po korcie. W zestawie widzę aplikację mobilną na iOS lub Androida, która pozwoli dostosować trening, a także prześledzić sesje oraz porady odnośnie poprawy elementów wymagających dopracowania.
- Cena w crowdfundingu: od 1099$ (-48% z finalnych 2099$)
 - Premiera: grudzień 2025
 - Wyróżnienie za: adaptację widzenia komputerowego w ramach treningów
 - Znalezione na Kickstarterze
 
10. AYANEO Pocket AIR Mini, czyli Android pod emulację
W październiku do crowdfudningu trafiła w końcu niedawno zapowiadana przez AYANEO konsolka do retro gamingu. Pocket AIR Mini to najtańszy handheld z Androidem od tego producenta. Przy okazji najoptymalniej skrojony. Niższa cena to ukłon w stronę graczy, którym wystarczy emulacja starszych platform. Urządzenie jest bardziej kompaktowe i poręczniejsze do odl-schoolowych tytułów. Niczego mu nie zabraknie, a nie zmusi do wydawania dodatkowych pieniędzy, jak w przypadku mocniejszych Androidów z serii AYANEO Pocket.
Nowy Android do grania ma ekran 4:3, a więc jasne przeznaczenie – ma być idealny do starszych tytułów dostępnych w emulacji. Wyświetlacz ma tylko 4.2 cala przekątnej i 1280 x 960 oraz 60Hz, ale do old-schoolowych pozycji z dawnych platform (m.in. N64, PlayStation, czy Dreamcast) to w zupełności wystarczy. Stare gry będą wyświetlane na panelu z kolorystyką 123% sRGB. MediaTek Helio G90T to dość starawy chipset, ale i tu potencjał adekwatny do potrzeb. Ayaneo zaproponuje w Pocket Air Mini aktywne chłodzenie, baterię 4500 mAh, no i oczywiście zestaw niezbędnych przycisków (z joyami RGB i efektem Halla). Jest też komplet łączności (Wi-Fi 5, Bluetooth 5), a także sporo przestrzeni na katalogi gier różnych konsol. Android 11 z odpowiednim launcherem do naszych bibliotek. Producent nie podał jeszcze ostatecznego cennika, ale ceny w promce mają zaczynać się od 70$ za konfigurację 2/32 GB, a kończyć na 80$ za 3/64 GB.
- Cena w crowdfundingu: od 70/80$ (zależnie od konfiguracji)
 - Premiera: listopad 2025
 - Wyróżnienie za: obniżenie kosztów linii Pocket pod emulację)
 - Znalezione na Indiegogo
 
11. HyperSpace Trackpad Pro – zaawansowany gładzik dla Windowsów
Jestem przyzwyczajony do trackpadów w laptopach. Na tyle mocno, iż nie korzystam z myszki (chyba, iż w strzelankach :P). Współczesne gładziki mają mnóstwo wygodnych opcji, zwłaszcza tych multidotykowych. Hyper przygotował zewnętrzny model do Windowsów, który określa najbardziej precyzyjnym tego typu na rynku. TrackPad ma sporą powierzchnię, haptic feedback oraz wysoką czułość na nacisk. Nowa, usprawniona generacja touchpada ma 166.9 x 103.4 x 13mm i szklaną powierzchnię z ramką o grubości ledwie 0.5 mm. Praktycznie cały panel reaguje na kontakt. Twórcy proponują łączność USB 2.0 Type-C i Bluetooth 5.2. Wbudowana bateria ma wystarczyć na cztery tygodnie pracy.
Nie zabraknie wsparcia precyzyjnych sterowników z Windowsa (tych multidotykowych). Oczywiście z pełnym wachlarzem akcji i gestów. Sporo z nich z reakcją na poziomy nacisku. W środku “piezo haptic engine”, który pozwoli odczuć lepiej interakcję. Producent proponuje też cztery „dynamiczne strefy akcji” dla różnych skrótów i obsługi aplikacji. Czas reakcji gładzika to 240Hz (ale chyba dla jednego palca). Jest też rozpoznawanie opartej dłoni. Czułości możemy regulować przez aplikację Hydra Connect. Trackpad działa też z Macami, ale tylko w podstawach. Nie wspomniano nic o ChromeOS i Linuxach.
- Cena w crowdfundingu: od 109$ (finalnie 150$)
 - Premiera: marzec 2026
 - Wyróżnienie za: zaawansowane opcje w jednym module
 - Znalezione na Kickstarterze
 
Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek:

                                                    1 tydzień temu
                    







