Najlepszy crowdfunding tygodnia vol. 151

Przed wami kolejna dawka ciekawszych projektów z crowdfundingu. Często bardziej niszowych, oryginalnych rozwiązań, które potrzebują wsparcia finansowego. Zbierających fundusze w kampaniach, gdzie pierwsze partie produkcyjne są znacznie tańsze od finalnej wyceny. Niektóre z tychże koncepcji z większą, niektóre z mniejszą szansą na realizację. Kiedyś o tych wynalazkach pisałem oddzielnie. Dziś zbieram je w przeglądzie Kickstartera i Indiegogo – dwóch najpopularniejszych platform dla crowdfundingu. Oto przegląd subiektywnie wybranych, IMO najciekawszych (najdziwniejszych?) propozycji.

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. Uruchomiłeś startup? Masz interesujący projekt i zbierasz na niego tą drogą fundusze? Napisz do mnie. Chętnie go przedstawię, a później przetestuję. Co zebrałem w najnowszej liście propozycji?

• XiaoTun – podwodny „jetpack” (skuter wodny)
• Popur S7 Split Litter System – smart kuweta
• Roll Cam Camera Man – mobilny operator na kółkach
• Dipal D1 – asystent AI z ekranem 3D
• ONEXSUGAR Sugar 1 – składany handheld z dwoma ekranami
• iKKO Mind One – nietypowy telefonik z 4-calowym ekranem
• Sentinel XR Gaming Glasses, czyli monitor w okularach
• TRU – dyskretny tracker aktywności w biżuterii nad kostkę
• Avelo – „najinteligentniejsze buty biegowe na świecie”
• Anyonebot M1 – inteligentna kosiarka z „podwójną percepcją”
• MOVA – automatyczna kuweta dla kotów wszystkich ras
• AYANEO Flip 1S DS i KB – zamykane handheldy (nowej generacji)

1. XiaoTun – podwodny „jetpack” (skuter wodny)

Już od kilku lat obserwuję rozwój technologii związanych z podwodnymi „skuterami” w formie niewielkich silniczków do szybszego poruszania się w wodzie. Większość z nich jest w formie manualnej, ale widziałem też odmiany mocowane wokół bioder. XiaoTun podchodzi do tematu jeszcze inaczej. Wykorzysta nasze plecy proponując podwodny „jetpack”. Projekt proponuje start-up z Hong Kongu. Jest określany też jako Diving Jetpack, AquaticJetpack, czy po prostu kodowo AJ-03. Model dysponuje momentem obrotowym dwóch motorków ze 100 Nm i baterią o pojemności 15000mAh. Uwzględni też dwulitrową butlę z gazem. Twórcy przygotowali urządzeniu choćby specjalne algorytmy AI do korekcji toru. Czas pracy to 45, 60 i 90 minut (zależnie od prędkości: 0.5/1/1.5 m na sekundę).

• Cena w crowdfundingu: od ok. 1375$ (finalnie ok. 2750$)
• Premiera: październik 2025
• Wyróżnienie za:
• Znalezione na: Kickstarterze

2. Popur S7 Split Litter System – smart kuweta

W zeszłym tygodniu odwiedzając crowdfundingowe platformy znalazłem interesujący model automatycznej kuwety. W tym również trafiła się tam konkurencyjna propozycja, ale z nieco inną konstrukcją. Z tym samym przeznaczeniem, ale odmiennym mechanizmem pracy. Popur S7 Split Litter System ma wiele podobnych funkcji: samodzielnie sprząta, wykrywa zwierzaki, odświeża i jest bezpieczna dla czworonoga. Obrotowy bęben zbiera nieczystości szybciej od konkurencji i to jest chyba jego przewaga. Nie widzę wielu innych różnic względem już coraz liczniejszych rywali. Cała maszyna jest dość spora, ale dzięki temu nie wykluczy żadnej rasy. Twórcy obiecują łatwą do mycia konstrukcję, programowanie pracy (cykli), no i aż 35 dni bez potrzeby zaglądania do kuwety. Cena?

• Cena w crowdfundingu: od 379$, co jest aż 46% zniżką z finalnych 699$
• Premiera: listopad 2025
• Wyróżnienie za: prosty, ale skuteczny system czyszczenia
• Znalezione na Kickstarterze

3. Roll Cam Camera Man – mobilny operator na kółkach

Smartfony, gimbale, drony i inne mobilne akcesoria pomocne nagrywaniu oferują już tryby śledzenia obiektu oraz podążanie za nim w trakcie rejestrowania obrazu. Część z rozwiązań potrafi centrować naszą sylwetkę w kadrze lub obejmować nim więcej osób, gdy pojawi się ich nagle więcej (lub zaczną się od siebie oddalać). Tego typu „operatorzy” są bardzo pomocni przy samodzielnym zapisie materiału. Samodzielnych twórców internetowych dziś przybywa, więc i kierowanych do nich technologii również. W crowdfundingu znalazłem ciekawą propozycję łączącą opisane wyżej technologie w jednym gadżecie. Roll Cam Camera Man, jak sama nazwa sugeruje, spróbuje być naszym osobistym operatorem w robotocznym formacie.

Co nowego w Roll Cam Camera Man? Przede wszystkim automatyczne poruszanie się wraz z naszym ruchem, co pozwoli nagrywać ciekawsze, bo bardziej dynamiczne ujęcia. Podobne efekty uzyskamy z drona, przy użyciu gimbala w trybie statywu, czyli z efektem sugerującym udział operatora. Mocowanie obejmie aparat, kamerę, no i oczywiście telefon. Rozwiązanie obejmuje elementy AI przy monitorowaniu ruchu, bezprzewodową łączność, czujniki LiDAR, a także składany format.

• Cena w crowdfundingu: od 249$ (finalnie aż 699$)
• Premiera: wrzesień 2025
• Wyróżnienie za: wielozadaniowość i mobilność automatycznego operatora
• Znalezione na Kickstarterze

4. Dipal D1 – asystent AI z ekranem 3D

Odmiany asystenta głosowego z wizualizowanym avatarem były już rozwijane wiele lat temu. Jeszcze w początkowej fazie boomu na Alexę i Asystenta Google. Ograniczony sposób komunikacji z nimi, sprawił jednak, iż nie do końca wszystko się ze sobą spinało. Obecnie, gdy ich rolę przejmują zaawansowane chatboty, takie propozycje mają znacznie większy sens. Porozumiewanie się z AI jest bardziej naturalne, a rozmowy swobodniejsze, więc dodanie „osobowości” przez interfejs graficzny robi się atrakcyjne. W crowdfundingu znalazłem projekt takiego połączenia. To Dipal D1, w którym postać chatbotowi generuje zakrzywiony wyświetlacz z efektami 3D.

Co nowego w Dipal D1? Twórcy podkreślają, iż to pierwszy i na razie jedyny taki projekt na rynku. Umożliwia personalizowanie wyglądu cyfrowej warstwy asystenta, no i jej animację. Wszystko z efektem głębi. Moduł biurkowy ma być niejako rodzajem kompana, z którym będzie przyjemniej wymieniać uwagi dzięki wykorzystaniu multimodalny reakcji AI. Sterowanie szerokie, bo z uwzględnieniem dotyku, gestów, no i oczywiście głosu. Warto dodać, iż z integracją ze smart home. Plan realizacji wyznaczono na październik. Warto dodać, iż wśród opracowywanych języków jest tez polski.

• Cena w crowdfundingu: od 549$ (to -31% z finalnych 799$)
• Premiera: październik 2025
• Wyróżnienie za: imersyjną warstwę dla wirtualnego asystenta
• Znalezione na Kickstarterze

5. ONEXSUGAR Sugar 1 – składany handheld z dwoma ekranami

Bardzo możliwe, iż o nietypowej konsolce od One Netbook mogliście już zdążyć zapomnieć, a nadarza się właśnie okazja, by o niej przypomnieć. ONEXSUGAR Sugar 1 zaczyna zwiastować swoje wdzięki w crowdfundingowej kampanii. Dopiero w zapowiedzi, ale już zapowiadając potencjalny start zbiórki, a więc i sporej szansy na tańsze zakupy. Handheld ten ma jednak tak oryginalnej koncepcji konstrukcję, iż trochę strach go zamawiać.

Podwójny ekran, opcja ich różnej konfiguracji przez nietypową transformację (jeden pod drugim w stylu DS lub mniejszy na tyle), układ Qualcomm Snapdragon G3 Gen 3 i prawdopodobnie Android jako platforma główna dla jednostki. Potwierdzono też obecność aktualnie najszybszej łączności Wi-Fi, czyli tej siódmej generacji. Nietypowej konstrukcji sprzęt jest efektem współpracy One Netbook (konsolki ONEXPLAYER) i SugarCubes, które w ostatnich latach zaproponowało kilka dziwacznych platform do grania. Pełne parametry poznamy w momencie uruchomienia kampanii.

• Cena w crowdfundingu: (trzeba wyczekać do startu kampanii)
• Premiera: 2025
• Wyróżnienie za: odważny, unikatowy projekt konstrukcyjny
• Znalezione na: Indiegogo (start kampanii jeszcze w lipcu)

6. iKKO Mind One – nietypowy telefonik z 4-calowym ekranem

W 2025 roku segment telefonów oferuje mnóstwo propozycji. Od różnych półek cenowych, aż po różnorodne formy modeli: bardziej kompaktowe, większe, składane, z różnymi systemami (również z Linuxem i HarmonyOS), a także w odmianach wzmocnionych, z fizycznymi klawiaturkami, czy z etycznym podejściem do produkcji. iKKO próbuje zaistnieć na rynku kwadratowym telefonem z modułowymi akcesoriami i przypominającą odginany peryskopik kamerką.

Co nowego zaoferuje iKKO Mind One? Producent koncentrował się dotąd raczej na różnego rodzaju słuchawkach, ale tym razem w crowdfundingu szykowane jest coś wymagające znacznie lepiej rozwiniętego działu R&D. Mind One zaoferowano w formacie mocno odstającym od telefonowych standardów. Wyświetlacz AMOLED jest mniejszy (4″) i kwadratowy. Aparat fotograficzny jest jeden, ale w konstrukcji pozwalającej obrót i wykorzystanie też w celach selfie. Jeszcze nie przedstawiono pełnych specyfikacji, ale wiadomo, iż jednostka będzie wyposażona w 8 GB RAM, 256 GB na dane i baterię o pojemności 2200 mAh. Interesującym rozszerzeniem ma być klawiaturka QWERTY. Android 15 ma pracować na specjalnie dostosowanej nakładce AI OS. Jak sama nazwa wskazuje – z elementami rozwiązań z wykorzystaniem Sztucznej Inteligencji. Cennik w crowdfundingu ma startować od 299$ (-40% z finalnych 499$). Plan realizacji określono na październik.

• Cena w crowdfundingu:
• Premiera: lipiec 2025
• Wyróżnienie za: oryginalny format i odginana kamerka
• Znalezione na: Kickstarterze

7. Sentinel XR Gaming Glasses, czyli monitor w okularach

Przyzwyczajajcie się do takich urządzeń. Popularyzacja headsetów, i to niezależnie od ich przeznaczenia, wymusi upowszechnianie formatu we wszystkich innych segmentach. Sentinel XR Gaming Glass – jak sama nazwa wskazuje – ma się specjalizować w obrazie dla graczy. Wiadomo, iż ograniczone przeznaczenie nie sprzyja sprzedaży, więc oprócz gier gogle będzie można też wykorzystać do multimediów. Wyświetlacz w znalezionej w crowdfundingu jednostce jest w miarę optymalny: 1080p, ekwiwalent 180 cali w wirtualnym wydaniu, pole widzenia z 52 stopniami, odświeżanie 120Hz (1 ms opóxnienia), no i kooperacja z większością handheldów (Switch 2, Steam Deck), ale też zdalną zabawą z PlayStation i Xboxem.

Gabaryty? Dość rozsądne. Poza tym jest oczywiście kooperacja z bezprzewodowymi kontrolerami, a 55 PPD (Pixel Per Degree) powinien dać jakieś minimum odpowiedniej imersji. Na pewno nie jest to zastępstwo gamingowego monitora, ale jakaś szansa na prywatną rozgrywkę. We współpracy ze Switchem wydłużymy czas działania konsolki, bo obraz będzie puszczany na drugim urządzenie. Tu producent mówi o sporej różnicy, bo z 5 do 18h. Na razie całość traktuję jak kolejną opcję dla takich propozycji jak ta od Lenovo.

• Cena w crowdfundingu: od 595$ (-40% finalnych 998$)
• Premiera: listopad 2025
• Wyróżnienie za: prywatne sesje gamingowe w mobilnym wydaniu
• Znalezione na Kickstarterze

8. TRU – dyskretny tracker aktywności w biżuterii nad kostkę

Przyzwyczailiśmy się już do powszechnej obecności elektroniki w noszonym wydaniu, ale w segmencie wciąż dominują propozycje naręczne. W najbliższym czasie ich rolę będą przejmować pierścienie i okulary. Czy jakieś niszowe propozycje mają w tej kategorii urządzeń jakieś większe szanse? W mainstreamie raczej nie, ale twórcy wciąż szukają niszowych odmian, dzięki którym wyróżnią się na mocno zagospodarowanym rynku. TRU, który znalazłem w crowdfundingu, celuje damską grupę odbiorców. Wszystko z uwagi na biżuteryjny charakter. Elektronikę przygotowano w formie stylowego trackera na kostkę (czyli zbieranie danych bezpośrednio z nogi).

Co nowego w TRU? Głównie design, bo wśród czujników nie znajdziemy nic nadzwyczajnego. Autorzy całego projektu poszukują zainteresowania odmienną estetyką. Krokomierz ten ma bardzo dyskretny format. Oczywiście będzie proponowany z szeroką personalizacją. Od stylowych bransoletek, aż po silikonowe paseczki (łącznie 32 kombinacje). Opcjonalnie z możliwością noszenia na szyi i ręce. Wydaje się jednak, iż najprecyzyjniej kroki zbierze z nogi, co choćby podkreślono w opisie kampanii (dokładność wzrasta o 50%). Mimo niewielkich gabarytów i z uwagi na brak ekranu, czas pracy będzie bardzo długi. W opisie widnieje zapis o miesiącu pracy na jednym ładowaniu.

• Cena w crowdfundingu: od 119$ (-17% z planowanych 145$)
• Premiera: pod koniec 2025
• Wyróżnienie za: bardziej unikatowy format i dokładniejsze pomiary kroków
• Znalezione na Kickstarterze

9. Avelo – „najinteligentniejsze buty biegowe na świecie”

Inteligentne obuwie jest z nami od dawna. Zarówno w postaci samych butów, jak i wkładek do nich. Zdecydowana większość modeli koncentruje się na sportowym fasonie. W crowdfundingu znalazłem kolejną propozycję z tego segmentu. Jak przekonują twórcy, „najinteligentniejszej do biegania na cały świecie”.

Co nowego w butach Avelo? Wypada zacząć od samych autorów projektu. W przygotowaniu obuwia udział wzięli ex pracownicy marki Nike. Ogólne przeznaczenie inteligentniejszej odmiany, jest takie, jak w większości konkurencyjnych wyrobów – poprawa osiągów sportowych przez analizę techniki i postępów (mamy biegać szybciej, bardziej świadomie i ograniczać ewentualne kontuzje). Model ma w tym wszystkim pomagać poprzez przeniesienie rozumienia odczytów na personalizowaną pomoc w obrębie inteligentnego asystenta PRI (Personal Running Intelligence). Oczywiście z natychmiastowym feedbackiem, czyli wsparciem w czasie rzeczywistym. Chyba właśnie w tym trenerze ma tkwić różnica. Przetwarzanie sygnału z sensorów odpowiednio opatentowano, a bardziej holistyczne podejście do analiz ma zwiększyć dokładność indywidualnych podpowiedzi. Faktyczna ocena wpływu AI dopiero do oceny. Smart butów sportowych było już sporo, zegarków z inteligentniejszym trackingiem biegu również. Wchodzimy jednak w erę algorytmów i modeli AI, które specjalizują się w każdym temacie, więc czas pokaże, jak realnie wpłyną na pomoc przy bieganiu.

• Cena w crowdfundingu: od 199$ (to -34% z finalnych 304$)
• Premiera: kwiecień 2026
• Wyróżnienie za: poszerzenie dokładnych analiz biegowych o algorytmy AI w czasie rzeczywistym
• Znalezione na Kickstarterze

10. Anyonebot M1 – inteligentna kosiarka z „podwójną percepcją”

Inteligentne kosiarki się upowszechniają, ale wciąż dla wielu modeli najlepszym miejscem na start jest crowdfunding. Anyonebot M1 jest ciekawym modelem z technologiami smart. Tu twórcy próbują przyciągnąć elementami w obrębie „podwójnej percepcji”. Te ostatnie to ponoć rozwiązania przełomowe w segmencie autonomicznych kosiarek. Według mnie proponowane podejście jest już na rynku stosowane, ale teraz każdy uważa je za wyjątkowe.

Co nowego w Anyonebot M1? Producent łączy widzenie komputerowe AI Vision (zamiast infrastruktury przewodów granicznych i innych czujników), bazując na samej obserwacji otoczenia przez kamery. M1 widzi teren, mapuje go automatycznie i nawiguje podobnie do domowego robota sprzątającego. Wszystko uzupełniono technologiami Smart Blade Sensing, czyli „czucia” murawy. Oczywiście cały system dysponuje elementami omijania przeszkód, odpowiednim planowaniem trasy przejazdu i budowaniem stref pracy. W crowdfundingu cena za kosiarkę będzie aż o 44% niższa od planowanej – 889$. Plan realizacji to sierpień 2025.

• Cena w crowdfundingu: -44% z planowanych 889$
• Premiera: sierpień 2025
• Wyróżnienie za: widzenie komputerowe AI Vision
• Znalezione na Kickstarterze

11. MOVA – automatyczna kuweta dla kotów wszystkich ras

To już kolejna kuweta z automatycznym systemem sprzątania w tym zestawieniu. Podejmuję temat stosunkowo często z uwagi na posiadanie kotów. Najnowszy projekt MOVA znaleziony w crowdfundingu to po prostu kolejna wariacja maszyny zwalniającej nas z mało przyjemnej czynności – grzebania w żwirku. Twórcy przygotowali urządzenie to samodzielnej pracy przez około 15 dni (po tym czasie musimy opróżnić woreczek z nieczystościami). MOVA dba o czystość, usuwanie nieprzyjemnych zapachów, a dzięki aż jedenastu czujnikom orientuje się w sytuacji (reagując na czworonogi). Oczywiście z systemem powiadomień na telefon. Maszyna spora, ale zaadaptowana do współpracy również z większymi kocurami.

• Cena w crowdfundingu: od 299$ (to aż -46% z finalnych 549$)
• Premiera: październik 2025
• Wyróżnienie za: bębnowy system sprzątania
• Znalezione na: Kickstarterze

12. AYANEO Flip 1S DS i KB – zamykane handheldy (nowej generacji)

W 2024 roku chińska marka AYANEO próbowała wprowadzić do oferty dwie interesujące odmiany nietypowej konsoli do grania. Flip miał jednak pewne trudności z dotarciem do klientów i ostatecznie wyprodukowano go w niewielkiej liczbie sztuk (jeśli dobrze kojarzę to część z nich trzeba było zwracać). Producent się nie poddał i przygotował poprawioną wersję gadżetu. AYANEO Flip 1S DS i KB trafiły do crowdfundingu, gdzie można je nabyć sporo taniej.

O obu modelach na blogu już pisałem jeszcze zanim uruchomiono kampanię na Indiegogo. Urządzenia bazują na podobnej konstrukcji z otwieraną klapką w stylu Nintendo DS. Nawiązuje do handhelda japońskiego nieprzypadkowo, bo model DS (jak sama nazwa wskazuje) przypomina dwuekranową jednostkę sprzed kilkunastu lat. KB to z kolei skrót od keyboard. Przypomnę parametry obu Flipów.

AYANEO Flip 1S DS zaoferuje większy drugi ekran (4.5-calowy LCD z dotykową warstwą i 1620 x 1080pikseli, a także spory panel główny (7-calowy OLED 1080p z odświeżaniem 144Hz). W środku też aktualizacja podzespołów, bo układem będzie AMD Ryzen AI 9 HX 370 (z 16-rdzeniowym GPU z architekturą RDNA 3.5). Oczywiście na Windowsie 11. Z pewnych rozwiązań są joye z TMR i przyciskami z efektem halla, natomiast wszelkie pozostałe specyfikacje, ale też cena i data wydanie nie zostały sprecyzowane. Można się jednak domyślać, iż sprzęt będzie dysponował pamięcią LPDDR5x i M.2 2230 dla PCIe 4.0 SSD. Domyślam się, iż nie zabraknie też portów USB4 z wyjście video. Docelowo maszynka ma oferować odpalanie tytułów z PC, natomiast podwójny ekran powinien sprawdzić się też do emulacji Nintendo DS.

AYANEO Flip 1S KB, podobnie jak poprzednik, różni się od dwuekranowego modelu obecnością klawiatury QWERTY. Pod nią te same parametry, co w 1S DS, czyli opcja konfiguracji z AMZ Ryzen AI 9 HX 370 z Radeon 890M) lub AMD Ryzen 7 8840U (z Radeon 780M). Ekran to ten sam 7-calowy OLED (1080p) z odświeżaniem 144Hz. Zamykana konstrukcja oferuje dwa porty USB4 i triggery z efektem Halla, joye z TMR, głośniki stereo oraz aktywne chłodzenie.

• Cena w crowdfundingu: od 779$ za Flip 1S KB (finalnie 979$) i od 799$ za Flip 1S KB (finalnie 999$)
• Premiera: wrzesień 2025
• Wyróżnienie za: podjęcie drugiej próby we wprowadzeniu tego formatu
• Znalezione na: Indiegogo

Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek: