Najlepszy crowdfunding tygodnia vol. 142

20 godzin temu
Zobacz poprzedni Najlepszy crowdfunding tygodnia vol. 141 – MagCool OmniGrip (foto: jsaux.com)

Przed wami kolejna dawka ciekawszych projektów z crowdfundingu. Często bardziej niszowych, oryginalnych rozwiązań, które potrzebują wsparcia finansowego. Zbierających fundusze w kampaniach, gdzie pierwsze partie produkcyjne są znacznie tańsze od finalnej wyceny. Niektóre z tychże koncepcji z większą, niektóre z mniejszą szansą na realizację. Kiedyś o tych wynalazkach pisałem oddzielnie. Dziś zbieram je w przeglądzie Kickstartera i Indiegogo – dwóch najpopularniejszych platform dla crowdfundingu. Oto przegląd subiektywnie wybranych, IMO najciekawszych (najdziwniejszych?) propozycji.

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. Uruchomiłeś startup? Masz interesujący projekt i zbierasz na niego tą drogą fundusze? Napisz do mnie. Chętnie go przedstawię, a później przetestuję.

1. Dongying A3 – obrotowy projektor z własnym ekranem

Projektory są coraz częstszym gościem na moim blogu. Od kilku lat zwracam większą uwagę na ciekawsze konstrukcje rzutników, szczególnie tych bardziej lifestyle’owych. W ostatnim czasie ich przybyło, co widać też w crowdfundingu. Konkurencja jest większa, a to wymusza poszukiwania nowych formatów. Chińskie Dongying skonstruowało bardzo oryginalny projektor. A3 ma obrotowy mechanizm, co akurat nie jest innowacyjne, ale w połączeniu z dotykowym wyświetlaczem i Androidem mamy unikatowy gadżet. Propozycja jest oczywiście smart. Oferuje całkiem rozsądne specyfikacje. Jest w stanie wyświetlnić obraz 4K w aż 3000 ISO lumenach. Całość jest zintegrowana z głośniczkami.

Na Kickstarterze podkreślono wszystkie wyróżniające cechy Dongying A3. Sprzęt oferuje 4K UHD w przekątnej od 40 do aż 450 cali! W przypadku tej maksymalnej zadowalające efekty raczej tylko w zaciemnieniu. Obiecywana jest też praca w dziennych warunkach, ale tu już przy normalniejszej odległości. Nóżka z przechyłami da zakres ruchu w obrębie 260 stopni, co pozwoli na szybkie przerzucenie obrazu na sufit. W ostatnim czasie opcja sufitowego wyświetlania filmów jest coraz modniejsza, chociaż nie wydaje się jakoś wyraźnie komfortowa. Głośniczki w A3 mają 20W i można je też wykorzystać jak bezprzewodowo grający głośnik na Bluetooth. Z ważniejszych parametrów warto jeszcze wskazać wszystkie najważniejsze korekcje, ale tylko jeden port HDMI.

Czy dotykowy panel z Androidem oraz możliwością podpięcia klawiatury i myszki znajdzie praktyczne zastosowanie? Te bajery na pewno przyciągną uwagę, ale nie będą najistotniejszym z powodów do ewentualnego zakupu. Sprzęt broni się innymi specyfikacjami – przynajmniej na papierze.

  • Cena w crowdfundingu: od 209$ (finalnie ma kosztować 399$)
  • Premiera: marzec 2025
  • Wyróżnienie za: rozbudowa funkcji projektora (kwestia ich praktyczności)
  • Znalezione na Kickstarterze

2. Apollo 2.0 – terapia wibracjami (wearable)

Nie było w tym tygodniu ciekawych premier noszonej elektroniki, więc w poszukiwaniu jakiegoś interesującego wearable zajrzałem na crowdfundingowe platformy. Natrafiłem tam na drugą generację modułu Apollo, czyli nietypowe gadżetu w ubieralnym formacie do terapii wibracjami. Już pierwsza propozycja intrygowała rozwiązaniami dla well-being. Motorek haptyczny miał delikatnymi wibracjami uspokajać, wprowadzać w lepszy nastrój i wpływać na jakość snu. Za wszystkim stoi tu neuronauka. Twórcy zapewniają, iż mechanizm wibracyjny wpływa m.in. na HRV, koncentrację, a także ogólne samopoczucie i poziom regeneracji. Szukam informacji o poprawkach w obrębie nowego Apollo 2.0. Modulik jest mniejszy, smuklejszy i ma wszechstronniejszy format (można go nosić jak zegarek, przypiąć do ubrania lub zawiesić na szyi).

Silniczek wibracyjny jest bardziej „imersyjny”. Gadżet działa też dwa razy dłużej na jednym ładowaniu i dwa razy szybciej uzupełnia energię. Zakładam też, iż oprogramowanie SmartVibes zyskało przez AI lepsze działanie. Firma chwali się badaniami swoich technologii w kilku testach klinicznych oraz kolejnych, których wyniki będą publikowane w 2025 roku. Środki dla Apollo drugiej generacji zebrano w pierwsze 45 minut od uruchomienia kampanii na Kickstarterze.

  • Cena w crowdfundingu: od 420$ (finalnie będzie droższy o 30%)
  • Premiera: sierpień 2025
  • Wyróżnienie za: coś bardziej niszowego w ubieralnym formacie
  • Znalezione na Kickstarterze

3. BodyLink – nietypowa konsola do grania

Konsol do grania jest dziś mnóstwo, choć mainstream obejmuje głównie PlayStation, Xboxa i Nintendo. Już ponad dekadę temu rozrywka przed telewizorem była obiektem ciekawych eksperymentów w ramach sposób interakcji i kontroli. Wszyscy pamiętamy kontrolery do Wii, czy projekt Kinect od Microsoftu. BodyLink to nowa platforma, która inspiruje się tym drugim rozwiązaniem (choć także z uwzględnieniem podejścia Nintendo). Amerykański startup Rebuff Reality proponuje platformę wykorzystującą ruch całego naszego ciała. Zestaw składa się z czujników/kamer pod TV oraz bezprzewodowego kontrolera ruchu do rąk dla lepszego odbioru haptyki towarzyszącej zabawie.

BodyLink rejestruje sylwetkę w czasie rzeczywistym przy choćby 90 fps (przez obiektyw ultra wide i czujniki IR). Podobnie jak w przypadku Kinecta, do rozpoznawania ruchu nie jest potrzebny żaden dodatkowy kontroler. W kadrze rozpoznawane są choćby cztery osoby, co ma uatrakcyjniać grę i samą rywalizację. Wspomniany moduł bezprzewodowy ma dodatkowe przyciski i joystick, dzięki którym pewne czynności będą bardziej rozbudowane, a poruszanie się po systemie wspomagane tradycyjnymi opcjami (np. grą typowo kanapową). Sprzęt bazuje na Androidzie, a widzę też integrację z goglami VR, co brzmi chyba najciekawiej. Co z samymi grami? Przecież to właśnie one determinują ewentualny sukces propozycji. Autorzy obiecują, iż je przygotowują i będą umieszczać w sklepiku Google Play Store.

  • Cena w crowdfundingu: od 149$ (finalnie 299$)
  • Premiera: sierpień 2025
  • Wyróżnienie za: system sterowania bazujący na rozpoznawaniu sylwetki
  • Znalezione na: Kickstarterze

4. Nutr Gen N – maszyna do mleka roślinnego

Kuchennych urządzeń do różnych domowych celów jest tak dużo, iż czytanie o kolejnym nie przyciąga już tak uwagi, jak to było kiedyś. Twórcy nowych AGD próbują docierać do grup z coraz konkretniejszymi rozwiązaniami. Nutr w swoim Gen N celuje w osoby stawiające na zdrową żywność. W tym konkretnym przypadku własne mleko roślinne. Ich maszyna ma zapewniać w pełni naturalne jego przygotowanie (bez obaw o zawartość produktów kupnych). Twórcy gwarantują, iż dzięki ich „ekspresowi” przygotujemy w pełni naturalne, świeże mleko roślinne – bez zbędnych dodatków, stabilizatorów, zagęszczaczy, czy konserwantów. Urządzenie ma własny panel, samoczyszczące wnętrze i szeroki zakres dostosowania ustawień, które można też dobrać z poziomu aplikacji na telefon.

  • Cena w crowdfundingu: od 399$ (finalnie 637$)
  • Premiera: luty 2025
  • Wyróżnienie za: pewność co do naturalnego procesu wytwarzania
  • Znalezione na Kickstarterze

5. BoarDrop – kontroler do snowboardu i deskorolki

Przystawki i peryferia gamingowe istnieją w świecie rozrywki od dziesięcioleci. Joystick, pistolet na podczerwień, bębenki do stukania, a potem kontrolery ruchu, „wagi” do balansowania, choćby bieżnie, a od niedawna też warstwy haptyczne (i czuciowe) – to wszystko efekty ewolucji różnego rodzaju rozwiązań zwiększających imersję gier. W każdym roku powstają niszowe zabawki, dzięki którym rozgrywka lub symulacja jest wierniejsza rzeczywistości choćby w domowych warunkach. W crowdfundingu znalazłem gadżet z opisywanymi cechami, który przyciągnie wzrok snowboarderów, skaterów i miłośników ogólnego balansowania (np. fitness). BoarDrop pozwala bowiem na sporty kojarzone z deskami i aktywnościami związanymi z równowagą.

Kojarzycie Wii Balance Board dla konsol Nintendo? BoarDrop to znacznie bardziej zaawansowane akcesoriów wykrywające balans. Jego twórcy przekonują, iż pozwolą na doświadczenie wielu gier zbudowanych na mechanice deskorolek, czy snowboardu, ale też wielu aplikacji fitness. Produkcje tego gatunku są z nami od dekad, więc wyrób ma ma potencjalnie szeroką grupę docelową. Przejazdy z odwzorowaniem jazdy i ślizgów możemy kojarzyć jedynie z salonów gier i parków rozrywki, gdzie pozwalają na to jedynie sporych rozmiarów maszyny. BoarDrop wygląda kompaktowo i wykorzystuje interesujący zestaw oddający przekazuj ruchu powiązany z balansem ciała. Urządzenie współpracuje z konsolami, goglami VR, komputerami, czy urządzeniami mobilnymi (smartfonami i tabletami). W kontroli gier pomaga bezprzewodowi pilot. Komplet ma choćby własną aplikację, która śledzi aktywność i przelicza ją na cele fitness.

  • Cena w crowdfundingu: od 239$ (za Core Board, odmiany snowboardowe i skaterskie są nieco droższe)
  • Premiera: kwiecień 2025
  • Wyróżnienie za: unikatowy system kontrolera
  • Znalezione na Kickstarterze

6. Smart klatka dla ptaków, bo dlaczego nie?

Kilka ładnych lat temu był taki okres, w którym panowała mania na smart rozwiązania. Niemal wszystko, co tylko możliwe, było ulepszanie o inteligentne cechy. W większości po prostu we współpracy z aplikacją na telefon. Nie zawsze dawało to faktyczne usprawnienia, ale panowała moda podobna do tej dzisiejszej, związanej z AI. Na Kickstarterze znalazłem projekt, który nawiązuje trochę do tamtej ery. Reli Birddy to pierwsza (jak zapewniają twórcy) smart klatka dla ptaków. Tak! Smart domek dla ptaków będzie częścią naszego smart domu. Sądząc po funkcjach, ta propozycja dysponuje wartymi uwagi rozwinięciami. Autorzy poszli drogą inteligentnych kuwet oraz automatów do karmy dla kotów. Klatka ma utrzymać czystość oraz wesprzeć smart karmnikiem, a to nie wszystko.

Inteligentna klatka jest spora, dając ptakom sporą przestrzeń (choć przez cały czas zamykając je małym więzieniu). Modułowa konstrukcja pozwala jednak na otwarcie całości, a więc opcję wypuszczania ptaków. Mogą bezproblemowo wylecieć i wrócić do swojego domku. Karmnik ma automatyczną wymianę ziarna i wody. Do tego jest podświetlenie oraz monitoring warunków z poziomu aplikacji. Można nimi zarządzać z poziomu telefonu. System sprzątania uwalnia właścicieli od sprzątania. Autorzy pomyśleli choćby o dezynfekowaniu lampkami UV.

  • Cena w crowdfundingu: 549$, ale finalnie cena podskoczy aż o 33% (do 899$)
  • Premiera: kwiecień 2025
  • Wyróżnienie za: kompleksowe rozwiązania w obrębie klatki dla ptaków
  • Znalezione na Kickstarterze

7. MUFEE – inteligentna maszyna do olejków zapachowych

Drugim ciekawym smart urządzeniem, które znalazłem wśród crowdfundingowych kampanii w kategorii technologii dla domu, jest MUFEE. Chyba pierwszy taki, o którym piszę na swojej stronie. Gadżety powiązane z zapachami już trafiały na mój blog, ale maszynki do destylacji i produkowania własnych olejków jeszcze tu nie było. Autorzy tego projektu podeszli do tematu fachowo. Po samej konstrukcji i funkcjach widać, iż urządzenie ma więcej niż jedno, ograniczone zadanie. W zasadzie to są dwa. W pierwszych przygotujemy olejki zapachowe/kosmetyczne. W drugim przygotujemy napary ziołowe, które spożytkujemy przy gotowaniu/pieczeniu.

Mini destylarnia w inteligentny sposób przygotuje różne olejki, które można użyć do dyfuzorów zapachowych, pielęgnacji skóry, czy produkcji własnych mydeł i świec zapachowych. W bazie ponad 50 różnych przepisów, stosunkowo szybki proces wytwarzania i generalnie całkiem bogata oferta efektów (szczególnie w przeznaczeniu dla pań). Brakuje tylko aplikacji na telefon.

  • Cena w crowdfundingu: 329$ (finalnie ma kosztować 549$)
  • Premiera: marzec 2025
  • Wyróżnienie za: niszowe rozwiązania w obrębie domowych warunków
  • Znalezione na Kickstarterze

8. MCON – w końcu mobilny, składany kontroler do telefonów

Mobile gaming rośnie w siłę, ale już dawno mocno wykroczył poza mobilność sensu stricto. Urządzenia coraz trudniej nazwać kieszonkowymi. telefony są wystarczająco kompaktowe, ale… z adapterami do wygodniejszej gry ciężko zmieścić w kieszeni. Znalazłem interesujący gadżet, który wziął te aspekty pod uwagę. MCON nie tylko jest stosunkowo niewielki (choć mocno pogrubia telefon), ale też wygodny. Wszystko z uwagi na mechanizm rozszerzania całej konstrukcji o wygodny grip i ułożenie ekranu telefonu. Transformer magnetycznie łączy się ze telefonem. Najłatwiej przez MagSafe (kompatybilne iPhone’y kilku nowszych generacji), ale w zestawach są też etui do Androidów. Propozycja jest oferowana w dwóch odmianach kolorystycznej: białej i czarnej.

  • Cena w crowdfundingu: od 99$ (finalnie o 33% drożej – 149$)
  • Premiera: sierpień 2025
  • Wyróżnienie za: kompaktowość i mechanizmy rozszerzające komfort gry
  • Znalezione na: Kickstarterze

9. Newtral Freedom-X – wielofunkcyjne krzesło i fotel w jednym

Zastanawiałem się, czy ten wyrób pasuje do moich przeglądów. Przyjrzałem się bliżej Newtral Freedom-X i postanowiłem, iż dam mu szansę. Wszystko dlatego, iż pomysłowych krzeseł i fotelów nie ma na rynku zbyt wiele, a system i konstrukcja omawianego przykładu prezentuje się całkiem oryginalnie. Autorzy zaprojektowali wielofunkcyjny wariant do wielu celów. W każdym oczywiście celem jest wygoda siedzącego. Fotel jest promowany sloganem „One Chair, Limitless Possibilities” i rzeczywiście, opcji ustawień jest sporo. Fotele ocenia się przede wszystkim ze względu na komfort, ale istotną domeną jest też jego praktyczność. Stąd właśnie różne odmiany, by dopasować się do potrzeb klientów.

W konstrukcji Newtral Freedom-X twórcy poszli do temu w nietypowy sposób. Ruchome elementy pozwalają na przekształcenie siedziska pod kilka ułożeń. Ma być zatem adaptacyjnie. Od wypoczynku, po dostosowanie do pracy. Odegniemy oparcia boczne, zmienimy nachylenie, wykorzystamy plecki. Istny transformer w świecie mebli! W swojej bazowej formie nie wygląda nietypowo, co dodaje mu uroku. Spójrzcie tylko na miniaturkę dołączonego video crowdfundingowej kampanii. Fajna koncepcja, zwłaszcza w mieszkaniach, w których jest mało miejsca, a wiele potrzeb. U mnie sprawdziłoby się idealnie. Sprzedawca nie zapomniał o ofercie różnej kolorystyki i wykończenia.

  • Cena w crowdfundingu: 199/249$ (zależnie od opcji tapicerki). Finalnie będzie to minimum 349$, a dokupić można jeszcze różnego rodzaju moduły rozszerzające, np. stolik na tablet/laptop
  • Premiera: marzec 2025
  • Wyróżnienie za: kilka funkcji w obrębie jednego siedziska
  • Znalezione na Kickstarterze

10. OneXPlayer G1 – miniaturowy laptopek jako PC-konsolka (coming soon)

Zobacz też: Mobilne granie #181 – OneXPlayer G1 (foto: One Netbook)

Segment PC-konsolek istnieje krótko, ale ten krótki okres dostosowywania się do potrzeb potencjalnych klientów wydaje się najciekawszym. Wszystko z uwagi na ostrzejszą konkurencję i chęci eksperymentowania z najwygodniejszym formatem. Handheldy do grania w tytuły z komputerów pokazały się już w kilku odmianach. Od tych bardziej klasycznych (horyzontalnych konsolek w tradycyjnym układzie), przez „giganty” (z ogromnymi ekranami 10″), aż po wariacje z odginanymi/odsuwanymi wyświetlaczami (skrywającymi pod spodem klawiatury QWERTY). Prekursorzy tej kategorii oferowali się formie mini laptopków, które ostatnio zaczęły w tych edycjach powracać. Niedawno przedstawiałem odświeżone urządzenie od GPD, a teraz zerknijcie na bezpośredniego rywala w postaci OneXPlayer G1 (początkowo nazywanego OneGx 2, czyli drugą generację OneGx z 2020 roku).

One netbook już tę jednostkę zapowiadał. Teraz odkrywa karty i demonstruje pełen potencjał maszynki. G1 to malutki laptop z ekranem o przekątnej 8.8″, możliwie aktualnymi podzespołami (AMD „Strix Point”) i nietypową nakładką klawiaturową, która poszerza zakres możliwości urządzenia. Oferuje tryb gry oraz QWERTY. Dzięki temu podnosi wygodę zarówno w trakcie zabawy, ale i ewentualnej pracy. Zwiększa to uniwersalność elektroniki i pozwala wytłumaczyć wydanie na sprzęt większych pieniędzy.

Czym ma dysponować OneXPlayer G1? Producent przygotował wnętrze zgodne z wymaganiami na 2025 rok:

  • ekran: 8.8″ z rozdzielczością 2.5K i odświeżaniem 144 Hz
  • chip: AMD Ryzen AI 9 HX 370 z 12 rdzeniami i 24 wątkami dla CPU, 16 rdzeniami RDNA 3.5 (GPU) oraz NPU z przetwarzaniem danych na poziomi 50 TOPS (myślę, iż pojawią się też tańsze edycje z poprzednimi układami)
  • tryby pracy: Mini Gaming Laptop – Dual-Mode Keyboard – Hidden Joystick (fizyczna klawiaturka QWERTY jest nakładana, ale w modelu bez niej mamy też „dotykowe” przyciski)
  • istotniejsze porty: USB4 i OcuLink

Wstępne podsumowanie OneXPlayer G1:

  • Cena w crowdfundingu: jeszcze nie podano cennika
  • Premiera: 2025
  • Wyróżnienie za: wygodne połączenie dwóch urządzeń (2 w 1 zwiększa sens zakupu)
  • Znalezione na: Indiegogo (kampania jeszcze przed startem)

11. HiBrew H6 – uniwersalny ekspres do kawy na kapsułki

Ekspresy na kapsułki są wygodne. Przede wszystkim szybkie. Niestety, w większości przypadków, kosztują sporo, a nie zawsze łatwo o jakościowe zamienniki. Producenci starają się to rekompensować bogatszymi ofertami kapsułek. Co marka to inny zestaw smaków i gatunków kaw (lub innych napojów). Co byście powiedzieli na uniwersalny ekspres na kapsułki? HiBrew H6 chce spróbować w tym temacie trochę namieszać. Urządzenie skonstruowano tak, by pozwalało na automatyczne rozpoznawanie modelu kapsułki i jej wykorzystanie. Na liście podano zgodność z kapsułkami Nespresso, DG, K-Cup, czy ESE. Nie zabraknie też możliwości przygotowania kawy po swojemu. Zwiększa to sens wspomnianej uniwersalności. Warto dodać, iż twórcy projektu sprzedają ekspresy do kawy już od ponad siedmiu lat, więc mają już doświadczenie. Wśród możliwości widzę opcję ciśnieniową, ale i cold brew z możliwością zaplanowania gotowości (do 24h).

  • Cena w crowdfundingu: od 189$ (finalnie 299$)
  • Premiera: luty 2025
  • Wyróżnienie za: uniwersalny ekspres na kapsułki (w tym opcja ciśnieniowa i cold brew)
  • Znalezione na: Kickstarterze

12. Mebelly – inteligentny pasek do spodni

Czy są jeszcze takie czynności, którym nie da się przygotować „inteligentnej” propozycji? Jest ich coraz mniej, a niektóre z przykładów potrafią mocno zaskoczyć. Kilka lat temu pisałem na blogu i smart pasku do spodni. W crowdfundingu natrafiłem na kolejny. Twórcy z Hong Kongu zapewniają, iż ich model jest pierwszym tego typu na świecie, ale chyba chodzi o sam mechanizm, bo pomysł na gadżet (jak już zauważyłem) nowy nie jest. Wearable ma zaoferować elektroniczny silniczek zaciskowy, za pomocą którego precyzyjniej obejmą pas. Wszystko na zasadzie jednego przycisku. Regulacja zacisku ma efektowną precyzję, bo już do 1.6 mm. Pomysłodawcy zapewniają inteligentny mechanizm w postaci automatycznego dopasowywania jego pracy (czyli elastyczność do naszej diety ). Mebelly będzie oczywiście wymagało ładowania. Bateria ma jednak wystarczyć na minimum 15 dni (zależnie od częstotliwości użytkowania).

  • Cena w crowdfundingu: 99$ (finalnie 159$)
  • Premiera: kwiecień 2025
  • Wyróżnienie za: automatyczny zacisk i regulowanie
  • Znaleziono na Kickstarterze

Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek:

Idź do oryginalnego materiału